FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Jorguś

Gratulacje dla wszystkich Pań za wytrwałość !
Gratulacje dla zwyciężczyń i trenerów ! Szczególnie dla naszej OLKI 96r Smile

i Roberta a także dla mistrzyni Adrianny za walkę w bólu do końca Wink

... Ładne zwycięstwo sektora metodą odległościową Pani Lidi .... Pogoda nie rozpieszczała- sztorm pierwszego dnia ,ciągły deszcz drugiego ... +zmienny Dratów pzdr Cool

loro

Niestety walka z tego co widać bardzo nierówna. W pierwszym dniu 16 z 57 zawodniczek miało wynik trzycyfrowy, z czego tylko 5 powyżej kilograma.

Zaraz ktoś tu napisze, że o to chodzi w zawodach, żeby dostosować się do warunków i do ryb. Tylko pytanie jak dostosować się do ryb, skoro ich nie ma. Z tego co widzę, w I turze 41 zawodniczek złowiło łącznie aż 1080g ryb.

Nie zwracam się tym postem do Organizatorów, tylko do ludzi wg których każda woda jest równa. Pozdrawiam

Jorguś

Nie tak dawno MO Lubelskiego...

[link widoczny dla zalogowanych]

Ryby są ale jak widać co tydz z nimi inaczej ....

niebieski38

Gratulacje dla Adrianny!
Krzysztof świetne rozpoznanie łowiska
do zobaczenia nad wodą.

sajo

loro

ryby na Dratowie są! Niestety wynik robi się głównie na drobnym leszczyku, a tego podczas MP zabrakło.
3 tygodnie temu 2 dziewczyny podczas MO w 2 turze zrobiły wynik prawie 10.000 każda walcząc o zwycięstwo, wśród juniorów aby wygrać trzeba było zrobić 5-7kg.

Zmiana pogody, prawdopodobnie zmiany poziomu wody, to wszystko musiało się odbić na wynikach (niestety), ale pisanie że zostało wybrane łowisko nie-rybne jest bardzo krzywdzące!

Brawo dla pań za "podjęcie rękawicy" w tak trudnych warunkach atmosferycznych przy dodatkowym słabym żerowaniu ryb.

loro

Sajo, ja nie twierdzę, że ryb nie ma. Patrzyłem na różne wyniki przez ostatnie lata na Dratowie i ryby były. Tym razem po prostu nie dopisały. Post nawiązałem do dyskusji z tematu ME w Opolu, gdzie dla niektórych robienie takich wyników to czysto sportowa walka. Dlatego też napisałem "Nie zwracam się tym postem do Organizatorów, tylko do ludzi wg których każda woda jest równa."

Chodzi tylko o to, że zaraz znowu ktoś przyjdzie i powie, że najlepsze polskie zawodniczki robiły po niecałe 200g w dwa dni bo brak im techniki, albo że trzeba się było dostosować do ryb.

Przepraszam za poprzedni post napisany niemalże szyfrem i spowodowane przez to złe jego zrozumienie. Pozdrawiam.

wedkara

Bardzo dziękuję wszystkim za bardzo miłą atmosferę na Mistrzostwach. Bawiłam się super, mimo bólu:)
Pozdrawiam wszystkich.
P.S. Szczególne pozdrowienia dla Pani pielęgniarki, dzięki której udało mi się dotrwać do końca zawodów.
A.F.

nyny

Gratulacje dla zywciezczyn i wszystkich Pan za wytrwalosc.

p.s. Nie wiem co sie dzieje, ze ostatnio za co sie nie wezmie nasz kochany zwiazek to jakis DISASTER albo inna APOKALIPSA, mam wrazenie ze ta pogoda otepia i wylacza myslenie niektorym:(

To juz nawet smieszne nie jest .