FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

skirek666

Ja wiem z oficjalnych źródeł bo właśnie wróciłem że mistrzem Polski kadetów został Maciek Gać z Okręgu Mazowieckiego

pyton

1 Furyk
2 Stępniak
3 Wojtaszek
4 Walczyk
5 Kęsik
6 Mirowski
7 Białdyga
8 Brąclik
9 Grajek
10 Filocha

1 Gać
2 Górniak
3 Stokłosa
4 Nabiałkowski
5 Zawada
6 Gryga
7 Stachowicz
8 Waleśko
9 Otawa
9 Mostowska

Jacek

Trening -woda stoi.Oficjalny trening -woda stoi.Pierwszy dzień zawodów woda stoi.Nagle -druga tura ,10 min do nęcenia,a woda zaczyna płynąć i to tak na max 2g.Ja zestaw największy 0,5 ,jeszcze kupa śmieci i trawy ,że nie szło wsadzić zestawu.Zanęta prawie smużąca tragedia.Prawdą jest iż najlepsi zawodnicy potrafili się dostosować -Nam się nie udało i dwie godziny bez ryby ,gdy woda stanęła było do końca godzina dziesięć minut i dopiero zaczęliśmy łowić w tę godzinę zrobiliśmy ponad sześćdziesiąt deko tylko żal tych dwóch godzin.
Moim zdaniem organizator dla wyrównania szans powinien poinformować wszystkich uczestników iż taka ewentualność może zaistnieć(chodzi oczywiście ,że nagle zacznie płynąć) Ja przyjechałem pierwszy raz i oficjalny trening odbył się na wodzie stojącej więc zawody wydawać by się mogło też ,a tu kuku.
Poza tym organizacja sprawna i bez zastrzeżeń.

kamil9102

tyczkarz

Hehe, słyszałem właśnie na zakończeniu Very Happy

. Gratuluję 1 sektorowej Smile

pyton

Jacek

Górek

Dlatego ja zawsze w koszu mam torebke bentonitu na takie sytuacje Cool

ale cóż tak bywa niestety, nie da sie wszystkiego zawsze przewidziec.

tyczkarz

Ja trenowałem na kanale od zeszłego tygodnia, byłem na kanale przed mistrzostwami 5 razy i zająłem miejsce poza 30-stką...
Wędkarstwo jest takim sportem,że nie zawsze umiejętności są najważniejsze. Po tych zawodach zrozumiałem,że zanęta nie miała żadnego znaczenia, tylko stanowisko, gdzie ryba była albo nie. Trzeba wyciągać nowe wnioski, bić brawo tym co wygrali i pamiętać,że to tylko zabawa.
Szkoda tylko tych pieniędzy, które poszły w błoto,bo jeśli przez dwa dni łowienia na zawodach łowi się niecałe 2 kilo to to jest wg mnie totalną pomyłką. Organizacja zawodów mistrzowskich na wodzie stojącej latem jest bez sensu i pewnie zarząd PZW wyciągnie odpowiednie wnioski na przyszły rok. Pozdrawiam

maniex

mariusz

Nie wiem jak to wygladalo na przekroju calego sektora, ale w sobote jak lowilem w sektorze B to nie widzialem, zeby ktos w mojej okolicy oprocz mnie i tyczkarza( po 1 sztuce) zlowil jakakolwiek rybe z tyczki. Niestety na treningu polowilem z tyczki w A i nie przewidzialem takiej lipy w sobote:/

cebula111

Ma ktoś może pełne wyniki- podobne do tych które w zeszłym roku były np. na wyczyn.pl .

pozdrawiam cebula

Dorian

[link widoczny dla zalogowanych]

tyczkarz

Kurcze, siedziałem obok forumowicza, a nawet nie wiedziałem o tym Very Happy

Kolego Maniex, piszę co widziałem. Ilość punktów osób,które były w pierwszej 10 świadczą jak równa była ta woda. Oczywiście nie ujmuję Tomkowi Furykowi ani nikomu z czołówki,że jest słaby, ale na wodach stojących o tej porze roku zawody rangi ogólnopolskiej są totalną pomyłką.
To że ktoś na jednym stanowisku był ostatni a ktoś drugiego dnia tam wygrał to świadczy o klasie zawodnika i o tym,że ta ryba zmieniała miejscówki. Mogę podawać wiele przykładów, gdzie pokazałbym,że mam rację np. drugi dzień i sektor A i stanowiska otwierające od Warszawy (stanowiska w trzcinie), gdzie padały najlepsze wyniki.
Mariusz, który 1 turę zawalił a w drugiej wygrał też o czymś świadczy. Chłopak, który wygrywa tury na zawodach eliminacyjnych do GP Polski zajmuje miejce poza 20 a potem jest 1. Dziwne? A może nie umiał łowić w sobotę i w niedzielę się nagle nauczył? Może odkrył cud zanętę?
Zawody na tym kanale latem pokazują,że jest to kanał nieprzewidywalny.
Skoro zawodnicy utytułowani, startujący w GP Polski i osiągający tam bardzo wysokie miejsca łowią tam 100 gram podczas dwóch 3 godzinnych tur to można pisać,że coś jest z tą wodą nie tak, prawda?
Może i brak mi pokory... staram się być po prostu obiektywny, a moje miejsce to już osobny temat. Nie piszę też,że nie zawiniłem, ale każdy popełnia błędy i potem wyciąga wnioski na przyszłość.
P.S. A co do kadry Polski... 4 kadrowiczów uplasowało się poza pierwszą 30stką w tym Piotr Pływaczyk, który w ubiegłym roku zajął 3 miejsce w klasyfikacji rocznej GP Polski
Wink

Zavart MILO

w sobote dokladnie jak to kolega powiedzial w B nie lowilo sie ryb z tyczki, tylko ukleja i okonie z pod nóg, zas 2giego dnia mialem sektor a stanowisko 2 mialem ponad 1900 chyba 1985 a 3 sąsiadow w tym Furyk mieli lekko ponad 2000 dlaczego ? tylko dlatego ze kazdy z nich dołowil bonusa , leszczyka an 600ptk leszczyki an 100 , 200ptk jazia na 500ptk itp i kto mi powie ze jesli chodzi o bonusy na tak waznych zawodach trzeba miec szczescie, ja nie mialem bonusa bylem 5ty z wynikiem chyba 1985 od 1-5 msc wyniki od 2300 chyba do mojego 1985 potem przepacs i wyniki lekko ponad 1000ptk chyba...