FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

klaudek

dochodzi do tego odwoływanie zawodów, czyli ogranicza się możliwosc startu wielu zawodnikom w miejscach teoretycznie bliższych swojemu miejscu zamieszkania.....nie tędy droga....temat do przemyśleń dla firmy...

PS:A praca jaką wykonuje Jaro to wg mnie mistrzostwo świata...pełen profesjonalizm, bezinteresowane pełne zaangażowanie w temat wyczynu spławikowego..inni powinni sie od niego uczyc tak fachowego podejścia do tematu..

ap

Raz postanowiłem powalczyć o finał Colmic Challenge. Udało mi się zakwalifikować. Pojechałem z nastawieniem, że nareszcie wystartuję w normalnych zawodach, w normalnych warunkach. Bez pijaństwa, cwaniactwa i chamstwa. No i się pomyliłem. Organizator, tzn Pan Bielewicz szybko "osobiście" zweryfikował. Na początek stanowisko z kupą śmieci i wilczymi dołami po kolana. Później rozwożenie piwa na stanowiska "mocno spragnionym" (niektórym się to podobało) Szczytem było zakończenie i rozdanie nagród po PIJANEMU. No i stwierdziłem że dziękuję, to nie dla mnie. Więcej napisałem o tych zawodach na bieżąco. Ale chyba dużo z tego zostało usunięte.

ap

A ha. Krytyka dotyczy sposobu organizacji i ludzi organizujących. Sprzęt Colmic ma spoko. Osobiście mam 2 tyczki. Colmic k700 rk (model sprzed kilku {9} lat i 507 NE) I jestem bardzo zadowolony.

klaudek

a jeśli chodzi o zawody odwołane, które miały się odbyc w Szymanowicach, w dniu 31 maja, to tylko dzięki Tomkowi Baranowskiemu i temu forum dowiedziałem się, że są odwołane...ani firma , ani organizator nie raczył nikogo oficjalnie o tym poinformowac. Zapisywałem się kilka dni wcześniej i nie było żadnej informacji, żadnych przesłanek do tego, że zawody mogą sie nie odbyc, więc mogło dojsc do sytuacji, gdzie kilka osób mogło przyjechac w danym terminie na te zawody i nikogo by nie zastali.....swoją drogą jak można odwoływac zawody na kilka dni przed terminem? jest wiele osób, które zapisują się w ostatniej chwili....nie tędy droga,wszystko to kładzie cień na tą imprezę, która jeszcze do niedawna była uznawana za najlepszą w kraju i zamiast podnosic swoja rangę, dołuje znacząco...

Baranowski Tomasz

W sumie dowiedziałem się tak jak Wy- przypadkowo.
Znajomy chciał się zapisać i powiedziano mu że zawody są odwołane,sam w to nie wierzyłem bo właśnie tak jak Klaudek pisze nie było żadnej informacji ,więc zadzwoniłem do Pawła Śmieszka żeby potwierdzić tę informację. No i niestety ODWOŁANE.
Szkoda że pionierski cykl zawodów komercyjnych tak postępuje,ale cóż -może im już nie zależy. Sad

SECRET007

Chciałem wstawić oświadczenie na Prośbę organizatora Rafała Bielewicza
OŚWIADCZENIE
Zawody z cyklu „COLMIC CHALLENGE 2009” zostają odwołane! Głównym powodem jest coraz większa deficytowość imprezy.
Colmic Challenge powstał w roku 2005 jako pierwszy wielki cykl komercyjnych zawodów spławikowych w Polsce. Jego ideą było stworzenie ogólnopolskich eliminacji opartych na współpracy ze sklepami wędkarskimi w każdym regionie kraju, oraz finału, w którym najlepsi zawodnicy z Polski mieliby szansę zmierzyć się z zawodnikami z zagranicy. Colmic Challenge gościł gwiazdy światowego formatu, jak: Jacopo Falsini (mistrz świata 2000 i Europy 2001), Josef Konopasek (wicemistrz Europy 2008), Normunds Grabovskis (wicemistrz świata 2007), Christophe Ravat (dwukrotny mistrz Francji), Andrea Fini (kadra Włoch), a także znakomite drużyny: reprezentacje Niemiec, Holandii oraz trzykrotnego klubowego mistrza świata drużynę Sensas Draveil Francja.
Firma Renifer przez kilka lat traktowała imprezę jako formę promocji wędkarstwa wyczynowego w Polsce, a także marki Colmic. Zamiast inwestować w reklamę w mediach inwestowała w zawody, chcąc stworzyć jak najatrakcyjniejszą formę rywalizacji dla spławikowców z całego kraju. Każdego roku w imprezach Challenge uczestniczyło nawet do 600 zawodników, co jest do tej pory ewenementem na skalę środkowoeuropejską. Gwałtownie spadająca frekwencja w roku 2009 przyczyniła się do poniesionych strat przez firmę Renifer (wiele większych niż spodziewane) z tytułu organizacji zawodów. Przyczyniło się do tego z pewnością powstanie kilku innych imprez na podobnych zasadach, niemal „żywcem” skopiowanych z regulaminu naszego Challenge. Niestety prawo autorskie w Polsce nie chroni reguł organizacji zawodów i nic nie mogliśmy poradzić na rodzące się jak grzyby po deszczu kopie Challenge. Doprowadziło to do coraz niższej frekwencji, a co za tym idzie do decyzji o zamknięciu naszej imprezy. Colmic Challenge nigdy nie był traktowany jako źródło dochodu firmy Renifer, gdyż nigdy nim nie był. Każdego roku firma dokładała do imprezy. Przypomnijmy, że pula nagród w darmowych zawodach finałowych wynosiła od 40 do 55 tysięcy złotych. W czasach jakie nastały dla naszych zawodów koszty ich organizacji zaczęły być coraz większe i postanowiliśmy powiedzieć sobie STOP!
Chciałbym podziękować wszystkim sklepom, które w ciągu tych 5 lat były zaangażowane w organizację Colmic Challenge, bo bez sklepów organizacja tak wielkiej imprezy byłaby chyba niemożliwa. Dziękuję Zarządowi Okręgu Wrocław oraz jego sędziom, za pomoc przy organizacji wszystkich finałów tej imprezy. Dziękuję także wszystkim zawodnikom, którzy uczestniczyli w naszych zawodach i byli z nami.
Chcę na koniec przeprosić tych zawodników, którzy uczestniczyli w edycji Colmic Challenge 2009 z nadziejami na awans do finału. Przepraszam za rozczarowanie jakie przeżywacie poprzez decyzję o zakończeniu naszej imprezy. Zdaje sobie sprawę z krytyki jaka teraz nas dotknie, ale z tego kilkuletniego doświadczenia pozostaje nam jedna satysfakcja: byliśmy prekursorem wielkich komercyjnych rozgrywek w Polsce i napędziliśmy całą tą „machinę” zawodów prowadzonych także przez inne firmy wędkarskie, dla DOBRA WAS i POLSKIEGO SPORTU WĘDKARSKIEGO. Przypominacie sobie jak było nim powstał Challenge? Żałujemy, że nie możemy być dalej z Wami, no ale cóż… takie jest życie.
Z poważaniem
Rafał Bielewicz (Colmic-Renifer)
PS. Zakończenie zawodów cyklu COLMIC CHALLENGE nie jest upadkiem marki COLMIC w Polsce. Marka ta istniała i będzie istnieć, a firma Renifer dołoży jeszcze większych starań do dostępności sprzętu oraz jego szybkiego serwisu.

grzelo

Pięknie

lipa z finału Sad

, chociaż zapisałem sie w historii challengu wygrałem ostatnią eliminacje Razz

Kilka fotek z Nowej Soli :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

ap

Jaki następny krok??? Rezygnacja ze startu w GPX???

klaudek

AMEN..................

tomek1891

"Stalo sie stalo sie to co mialo sie stac..." jak spiewa Kazik.

Tylko nie sadzilem, ze podczas tego cyklu. Ja potrafie wszystko zrozumiec to oswiadczenei rowniez. Tylko jak musiala byc krytyczna sytuacja skoro nie doprowadzono tej edycji do konca ??

Lipa lipa lipa bo mialem zamiar wygrac tegoroczny final.
W kazdym badz razie dziekuje za to co zrobiliscie dla wedkarskiego sportu.

Rozczarownanie jest tym weksze bo głowny nacisk mialem w tym roku na Colmica, a tak moglbym chetnie probowac wygrywac w innych cyklach np Tubertinim.

Najgorsze jest to, że jak mówi powiedzenie "faceta nie ocenia sie po tym jak zaczyna, tylko jak konczy" i na tym ja rowniez zakoncze ten wywod.

JOKER

Jakże się cieszę, ze w tym roku imprezy colmica były mi akurat nie po drodze!
Szkoda tych wszystkich zawodników, którzy pojechali na kilka imprez i teraz są wystawieni do wiatru. Patrząc na tabelę (nie wiem czy zauktualizowaną) przewinęło się dotąd 150 osób. Część już miała teoretycznie zapewniony finał...
Tak się nie robi. Jasne, ze jak się grunt pali pod nogami to są ważniejsze sprawy niż zawody, ale faktycznie sytuacja musiała być krytyczna skoro nie udało się doprowadzić Rafałowi Bielewiczowi tegorocznej edycji do końca.
Może warto było przemyśleć jeszcze raz sprawę, rozplanowac wydatki tak żeby bilans wyszedł na zero i dojechać do końca sezonu...? Ludzie nie zapamiętają tego, że colmic zorganizował ciekawy cykl imprez komercyjnych (wcale nie jako pierwszy bo wcześniej była liga sponsorów), a to że wycofał się w połowie gry!

klaudek

jak dobrze, że do tej pory byłem tylko raz na zawodach eliminacyjnych colmic challenge 2009......chwała, że odwołano zawody w Szymanowicach.... Very Happy

..a tak na poważnie trafne określenie zacytował wyżej Tomek:faceta nie ocenia sie po tym jak zaczyna, tylko jak kończy.......dobrze, że cały cykl odwołano teraz a nie np przed samym finałem.....zresztą samo odwołanie cyklu w samym środku sezonu jest chwytem poniżej pasa....no coments

stefiman · Gość

rogal-ik

Szkoda tylko, że informacja nie ukazała się też na stonie Colmica, bo w końcu nie wszyscy czytają to forum. Mało tego mój kolega który miał organizować kolejne eliminacje ode mnie dowieział się, że wszystkie zawody zostały odwołane. A to już chyba jest coś nie tak...

Jacek

Szacunek dla P.Rafała Bielewicza ,za pionierskie w prowadzenie w życie Challege.Szacunek za wytrwałość ,gdyż na tego typu imprezach sie nie zarabia wręcz przeciwnie(sam kiedyś prowadziłem coś podobnego). Szacunek za to ,że dał możliwość jako pierwszy w Polsce startu i konfrontacji zwykłym wędkarzom (takim jak ja) z czołówką cyklu GP bez żadnych warunków Exclamation

.Nie jeden z nas przez ten cykl nabrał pokory do swoich umiejętności na szczeblu krajowym.
Ja osobiście dziękuję za cały wkład ,który Pan wniósł do wędkarstwa wyczynowego w mim i kolegów wydaniu .Jestem pewien iż problemy nurtujące firmę są przejściowe i wkrótce znikną .Czego z całego serca Panu Życzę.

Jacek