FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Tomasz Marciniak

Propozycja zawodów na 2011 [link widoczny dla zalogowanych]

Team Catfish

Baranowski Tomasz

Dość jasne i klarowne zmiany,bardzo podoba mi się dodanie podsektorów.Będzie lepsza i równiejsza rywalizacja pozwalająca na obserwowanie swoich konkurentów ,jak wiadomo nie każdy ma trenera.

Co do odstąpienia od posiłków na zawodach ,to bym raczej się z takim rozwiązanie wstrzymał.Przeważnie zawodnicy mają do pokonania paręset kilometrów i wygodniej jest zjeść na miejscu i jechać do domu ,a tak to trzeba jeszcze szukać nie wiadomo gdzie jakiegoś baru , w którym nie wiadomo co nam podadzą i czy w ogóle będzie to smakowało.
Oczywiście ktoś może mi zarzucić że, przyjeżdżam się najeść Smile

,ale naprawdę nie o to mi chodzi ,taka forma była po prostu wygodniejsza.

To są moje spostrzeżenia z którymi nie każdy musi się zgodzić.

A co do GPP to faktycznie ,na przykładzie Maćka Grabana można wysnuć wnioski ,że jest jakaś kość niezgody.Można ciężko pracować przez kilka lat żeby w końcu dostać się do kadry i nigdy nie wystartować na arenie międzynarodowej. Sad

, więc po co w ogóle w to się bawić,jedynie chyba tylko dla prestiżu i możliwości sprawdzenia się z najlepszymi zawodnikami w Polsce ,chodź i Tych nie brakuje na zawodach komercyjnych ,bo nic więcej nie przychodzi mi do głowy.

hiero1

Witam.Jako uczestnik wielu zawodów komercyjnych z zainteresowaniem obserwuję zmiany w formule imprez komercyjnych i nie tylko....co do propozycji organizatorów to popieram przedmówcę w kwestii posiłków ...pełny żołądek to podstawa a ciepły posiłek (szczególnie w marcu)to raczej obowiązek organizatora.....przyp.zawody w koninie! Raczej nie warto z tego rezygnować. W sprawie pod sektorów super pomysł ...i chyba nie wymaga komentarza-tak łowią najlepsi.Wydłużenie czasu zawodów ...tu byłbym za-lepsze to niż rozgrywanie dwóch tur tego samego dnia....i powroty w miarę o czasie.Wybór łowisk...zaproponował bym jeszcze łowisko organizatora...Rosnowo jako ...łowisko na odległościówkę. Wielu pewnie się z tym typem pewnie nie zgodzi (ze względu na głębokość) ale łowiłem tam naprawdę piękne leszcze 30-40 m od brzegu na wagglery 6-8 gram i jest ich jeszcze sporo.
W kwestii wpisowego-może ....50 zł w końcu to z reklam i sponsorów powinna być impreza....no chyba że marketing wysiadł Wink

.
Temat limitu zanęt-brak limitu...dlaczego?....ponieważ z tym są chyba największe przekręty ...pilnowana bywa zwykle konkurencja..a zawodnik organizatora full wypas...limity na robactwo ze względów humanitarnych zachowajmy;-).
I ostatnia kwestia - nagrody.....Tak krawiec kraje jak materiału staje...mówi przysłowie...i ...szanujmy jego możliwości podnośmy jakość a
nie ilość ....no może z wyjątkiem ilości nagradzanych..
Pozdrawiam Hieronim.

nyny

Zmiany interesujace, powiem ze jestem ZA zwlaszcza sie ciesze z roznorodnosci lowisk i technik samego lowienia.
Z drobnymi zastrzezeniem co do posilkow osobiscie jestem za tym aby zostaly w takiej formule jak byly.

pozdrawiam

Górek

Pomysł bardzo dobry i wstępnie mi się podoba. Natomiast mam kilka uwag/podpowiedzi myślę, że słusznych.

1. Dla mnie rzecz bardzo ważna. Uważam, iż powinna powstać strona internetowa poświęcona tylko i wyłącznie tej imprezie i została podklejona pod obecną stronę catfisha/colmica. Oczywiście w tym roku były zamieszczane informacje na temat wyników, klasyfikacje, jakieś relacje jednakże moim zdaniem było to wszystko mało czytelne i estetyczne. Strona powinna być jak najprostsza i miła dla oka. Po każdych z planowanych zawodów powinna w ciągu kilku dni pojawić się obszerna fotorelacja. Na stronie mogłyby pojawić się profesjonalnie napisane artykuły na temat łowisk, na których odbędą się zawody. Klasyfikacja powinna być jak najszybciej aktualizowana i co najważniejsze musi być czytelna. Na stronie po zawodach z pewnością każdy chętnie by przeczytał wywiady z najlepszymi zawodnikami. i obejrzał galerię zdjęć. Generalnie mówiąc porządnie zrobiona strona i systematycznie z głową prowadzona, podniosłaby medialnie rangę całej imprezy. Dla mnie osobiście nagrody podczas zawodów są mniej ważne jak ich poziom sportowy i organizacyjny. Nie podoba mi się to, że startuję w pewnych zawodach a potem przez wiele dni nie mogę się doczekać wyników w sieci (nie piszę tu o zawodach Colmica). Zawody komercyjne organizowane są w celu promocji marki pod której szyldem one się odbywają. Dobrze prowadzona strona o tych zawodach z pewnością bardzo pozytywnie wpływa na promocję danej firmy. Uogólniając namawiam do większej promocji całej imprezy opartej o najwyższy profesjonalizm.

2. Nagrody. Nie jest to w moim mniemaniu aspekt najważniejszy. Jeśli już to proponowałbym przy pozostaniu jako nagrodzie głównej w postaci 1000zł. Chyba tak dla wszystkich będzie lepiej.

3. Łowiska bardzo dobrze dobrane przy czym osobiście niekomfortowo czułbym się na zawodach ograniczonych formalnie do jednej wybranej metody połowu.

Cała reszta bardzo mi się podoba. Zawody Colmica, w których startowałem w tym sezonie były bardzo dobrze zorganizowane i tutaj nie ma nawet co poprawiać. Proszę tylko postawić na lepszą medialność imprezy.

pozdrawiam
Kacper Górecki

qbaBrow

Wszystkim sie podoba to ja kilka słów na nie:
-podział na mało liczne podsektory i branie 3 najlepszych wyników spowoduje oblężenie na łowiskach gdzie robi sie największe wyniki Konin, Elbląg czy Bydgoszcz
-3 największe wyniki robione będą na północno-środkowej części kraju
-znów po macoszemu potraktowany Śląsk (Opole to nie województwo Śląskie) może dlatego że u nas ktoś inny handluje colmiciem
-obniżyła się wielkość finansowa nagród i to znacznie więc może jednak wpisowe 50zł co spowoduje duuuużo większą ilość startujących
-catering potwierdza sie rano przed zawodami więc nie ma strat w kwestii posiłków (dla osób z okolic rozgrywania zawodów posiłek mija sie z celem bo zaraz po powrocie do domu mają obiad,może posiłek tylko dla chętnych)
pozdr Qba

Górek

To prawda, że znaczne zmniejszenie wpisowego zmobilizowałoby wiekszą ilośc uczestników nawet kosztem gorszych nagród. Osobiście ja po nagrody nie jeżdżę na zawody, choć miło jest czasem coś wygrać.

piotrek_ck_krk

Witam. nowa formula moim zdaniem na plus. co do posilkow to zawsze fajnie zjesc po zawodach Smile

a cieply posilek to nie to samo co kanapki itp. sam pamietam jak niekiedy jak niezbyt dobrze szlo na zawodach do tego pogoda nie dopisywala czekalem tylko zeby sobie zjesc(oczywiscie to tak z przymruzeniem oka). kolejna sprawa to bardzo ograniczony dostep do zawodow dla osob z poludniowo-wschodniej czesci kraju. jedynie Opole nie jest tak daleko, podam na moim przykladzie ze do Opola mam 180km natomiast cala reszta to juz znaczne odleglosci.Gorzow 550,Elblag 580, Naklo 540, Poznan 450, Konin 380. przydalyby sie jeszcze jedne zawody w tej czesci kraju co by zachecilo osoby z tych okregow do startow. moze jakas alternatywa byloby rozgrywanie zawodow w 2 fazach. pierwszej z podzialem kraju na 3-4 czesci,regiony i w tych regionach powiedzmy 3 imprezy a nastepnie 3-4(w zaleznosci od ilosci rejonow, w kazdym jedna) imprazy ogolnopolskie w 2 fazie dla tych co awansowaliby z regionow.

STEFAN..K

Ogólnie mi się też podoba ale nie wszystko:
to co napisał Qba czyli branie trzech najlepszych wyników........
to co napisał Górek czyli zmniejszenie wpisowego(np: do 50zł) kosztem zmniejszenia nagród bo chyba większośc startujacych nie jeździ po nagrody, a napewno zwiększy to frekfencje, jeżeli chodzi o posiłek to powinny byc zamówione idywidualnie za co startujący powinień oddzielnie oczywiście zapłacic te 10-15zł.
Narzucanie metody też mi się nie podoba bo wybór zazwyczaj determinuje łowisko.

areek01

W mojej opinii formuła zawodów dość ciekawa. Z przykrością musze stwierdzić ze nad startem w edycji 2011 bede musial sie powaznie zastanowic, dlatego ze w obecnym programie zawodow nie ma wogóle eliminacji na południu Polski. Trudno bedzie wystapic w 3 zawodach na polnocy kraju zarowno dla mnie jak i dla kolgow z mojego regionu.
Co do posilku - niech zostanie byle to nie byl "kurczak z tesca" POZDRAWIAM

sniper82

mi też strasznie sie nie podoba że jak napisał Qba - znowu śląsk potraktowali po macoszemu, powinno być to bardziej rozproszone bo teraz faworyzuje sie zawodników jednak a innej częsci kraju, może przynajmniej podzielić to po równo, nawet na 2 częsci północ południe i robić ilość zawodów na 2 czesci i równo je podzielić między te 2 częsci, posiłek niech bedzie ze dla chetnych i dopłaci sie te 10zł chociaz wydaje mi sie ze zdecydowana większosć chetnie by zjadła przed powrodtem do domu nawet jezeli ma tylko 80 czy 100km nie wspomne o tych co mają do przejechania 300km z pełnym brzuszkiem lepiej sie jedzie, wpisowe też jestem za tym żeby obniżyć np do 50zł napewno było wiecej chetnych, może dorobić do tego że to też tubertini i zrobić jakąś formułe colmic-tubertini cup i producenci sprzetu dorzucą pare rzeczy od siebie na reklame. Ogólnie wydaje mi sie ze taka alternatywa jest i bardzo potrzebna i ma duze szanse

mariuszW

Moje propozycje:
-posilek musi byc i to konkretny
-powinien byc final 2 dniowy bezplatny
- nagrody w finale dla pierwszej 5 i dodatkowo 5 nagrod losowanych (albo wiecej)
- metoda dowolna ( niech lowiesko wymusi metode a nie organizator)
- 4 godziny lowienia ok.(dla mnie 3 to zamalo)
- kawa herbata przed i po zawodach - milo widziana
- wiecej zawodow na polodniu i organizowanych przez kluby a nie skepy(napewno wieksza frekfencja )
-brak Wroclawia , slaska , Belchatowa itp.f

Krzysztof

Cytat z Regulaminu:

...rozwijać się technicznie wędkarsko wprowadzając nowe łowiska alternatywne do tyczki...

Skoro te zawody mają się różnić od zawodów z cyklu Grand Prix Polski to mi osobiście bardzo podoba się decyzja z narzuceniem metody połowu. W końcu coś nowego... Uważam, że bardzo ciekawe byłyby takie zawody w których wszyscy łowią odległościówką. No chyba, że ktoś się boi takiej konfrontacji Cool

Z Warszawy też mamy wszędzie daleko - najbliżej Konin 220 km. Trudno będzie wszystkim dogodzić. Wydaje mi się, że organizator dobierając łowiska miał przede wszystkim na uwadze rybne i równe zbiorniki. Przecież chłopaki z Catfisha pochodzą z Pomorza i też blisko (oprócz Elbląga) nie mają...
Jedni chcą posiłków inni nie - zrobić dobrowolnie i już. Chyba najrozsądniejsze wyjście.

bat25

Chciał bym zobaczyć takie zawody tylko na matchówkę Smile

Gdyby ryby brały, nie muszą być potwory, to ja nawet startować nie muszę, chętnie pokibicuję Smile

Pytanie tylko czy wymuszać metodę, czy może znaleźć wodę gdzie matchówka zwyczajnie jest najskuteczniejsza! Bo na końcu jeden zawodnik może łowić waglerem na 30-40m inny może łowić zestawem jak na bata w odległości 10-15m zarzucany wędką z kołowrotkiem... Smile

obydwoje będą łowić płotki 15cm i który wygra?...
Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale próby zorganizowania takich zawodów w moim okręgu kończyły się właśnie drugą wersją... A w mojej opinii nie ma tu mowy o łowieniu odległościowym.... A tym bardziej wyłonieniu "MATCHMAN`a" Smile

))
Pozdrawiam

Tomasz Marciniak

Prosimy o propozycje łowisk dzieląc polskę na 2 części szczególnie terenu południowego z miesiącem najlepszym do rozegrania zawodów:
opcja do tego co jest na [link widoczny dla zalogowanych] dokładamy 3 łowiska na południu co daje nam 10 imprez jednodniowych i z minimum 5 brana jest punktacja do GPX i nie ma finału jest on nie potrzebny. Jest sprawiedliwie 4 północ 4 południe Konin po środku a łowiska komercyjnego również można w centralnej polsce poszukać. My jesteśmy za tym aby odległościówki nie odpuszczać jest to doskonały trening nie tylko samego łapania ale i strzelania z procy a jak to wygląda obecnie na GPX PZW to każdy widzi. Kilka lat temu dobrym łowiskiem np. na bolonkę była Wisła w Krakowie nie wiemy jak po powodziach obecnie wygląda te łowisko. Mikołajki Szymonka dobre zawody szybkościowe na bata ale z frekwencją łowisko problematyczne.
Pytanie jest zasadnicze: czy południe będzie startować na łowiskach północnych i odwrotnie inaczej dużej masowej imprezy nie będzie i w tym wypadku klasyfikacja z 3 imprez jest bezsensowna jeżeli nie dochodzi do konfrontacji wszystkich wędkarzy a jeden ewentualnie finał to za mało.
Wszystkie imprezy jednodniowe, 60zł wpisowe z wyżywieniem.
Organizacja przez kluby bardzo dobry pomysł, można zainteresować również firmy i zrobić puchary firm np. puchar Elbląga-Górek-Gliny.pl czy np. Puchar firmy Wojziem, Gienek-Gliny.pl czy puchar klubu Catfish-Colmic Lublin czy nowego klubu Catfish-Colmic Poznań. Pula nagród się zwiększy i frekwencja.
Zapraszamy firmy lub kluby chętne do organizacji mamy jeszcze sporo czasu na to by przeanalizować łowiska i formułę zawodów.

Team Catfish