FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

zloty2

Witam!

Moja historia jest taka, że chciałem sobie kupic tyczkę 11/13m lecz po obliczeniu kosztów stwierdziłem, że nie stać mnie na taką przyjemnośc. Więc odrazu pomyślałem o bolonce.
Będę łowił na rzece szerokość ok 15m nurt stosunkowo szybki. I tu zaczynają si ę moje pytania:

Jaką bolonkę wybrać na moją rzekę?

Czy 6m będzie wystarczająca?

Czy do bolonki mozna założyć spławik tzw. dysk?(chciałbym łowić w głownym nurcie na przepływanke z przytrzymaniem)

Czy metoda bolońska będzie bardziej skuteczna od łowienia zwykła wędka 3m przy brzegu?

Dodam jeszcze, że myślałem nad batem ale na bata nie będę mógł łowić z przetrzymaniem?. Doradzcie co wybrać?

AdrianG

Sawa

Bolonkę bierz minimum 7m. Szybciej połowisz liściem i bolonką, niż batem z liściem. Jak byś już miał bolonkę 8-9m, możesz poławiać na skróta z liściem. Ja bym wolał kupić tyczkę, ostatnio znajomy sprzedawał 13 za 200zł!! co prawda waga 1030gr. ale niektóre nowe po tyle ważą. Myślę że bez podestu na początek też dasz radę. Najważniejsza jest dobra organizacja stanowiska...

Marcin-metoda bolońska · Dołączył: 24 Mar 2014 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ja osobiście polecam Ci bolonkę. Zgadzam się z opinią kolegi, że minimum 7m. Uważam, że taka wędka jest bardziej operatywna, niż krótsze. Myślę też, że stosując taką wędkę będziesz się cieszył większą frajdą jak upatrzysz sobie daleką od brzegu rynnę i z niej będziesz ciął ryby Wink

Tyczka jest MEGA skuteczna, ale czy zawsze będziesz łowił pod brzegiem? Przemyśl to;)

sfit4

Witam nie polecam łapania tyczką bez podestu/kombajnu też tak myślałem że dam radę bez tych rzeczy ale szybko okazało się że to fikcja żeby mieć konfort łapania tyczką to trzeba równo i stabilnie siedzieć a bez tego to nie ma sensu.Szybko pożyczyłem do kumpla podest z koszem i się przekonałem że muszę kupić sobie podest lub kombajn co jest lepsze każdy ma swoje upodobania.A że nie jestem zawodnikiem i nie biorę udziału w zawodach to postawiłem na kombajn Jaxon pro match tego na ramie pierwszą wersję bo rivy nie potrzebowałem.Jak łapiesz tylko rekreacyjnie to nie potrzebujesz dużo osprzętu do podestu czy kombajnu. Ja do swojego kosza kupiłem to co jest jak dla mnie niezbędne czyli rogi karuzelę i uchwyty do parasola.