FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

tatamarcelka

Witam, zawodnicy w żargonowym skrócie zwykli szacować uciąg wody w gramach np: "uciąg 30g". Moje pytanie to w jaki sposób tak na prawdę bada się uciąg wody? Zdaje się, ze w przypadku tyczki nie jest to tak trudne, ale mi chodzi o metodę bolońską. Chcę nauczyć się określać siłę uciągu wody na dużych dystansach, np 15, czy nawet 30m od swojego stanowiska. Będę wdzięczny za szczegółowy opis

Junior_OM

Owszem zawodnicy określają niekiedy uciąg wody w sposób jaki podałeś ale nie ma to nic wspólnego z konkretnym określaniem rzeczywistego uciągu. Nie raz zdarza się że przyjeżdżamy nad rzekę, spojrzymy i mówimy "ciągnie na 20 g" a po wygruntowaniu i kilku przepłynięciach wiemy że uciąg jest na przykład dużo większy bądź dużo mniejszy. Myślę że raczej nie ma dobrego sposobu na szczegółowe określenie uciągu wody.