FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Harob

Witam wszystkich serdecznie!

Całe moje wędkarstwo wyczynowe to start w kilku zawodach na wodzie stojącej w ubiegłym sezonie z 6 metrowym batem. Jako, że strasznie mnie to wciągnęło, a przy okazji wyniki nie były tragiczne postanowiłem kontynuować przygodę. Dokupilem kolejny bat (7 metrów) jednak zastanawiam się nad kupnem wędki na rzekę. Będzie to konkretnie Pilica na tzw. Utracie, część z was pewnie kojarzy miejsce bo odbywają się tam bardzo często zawody okręgu Piotrków Tryb. Uciągi z tego co wiem 3-8 gram. Tyczka niestety nie wchodzi w grę, gdyż przerasta mnie to na ten sezon finansowo. Wychodzę z założenia, że jak już kupić to z chociaż jednym dodatkowym topem + top do kubka + akcesoria i wiadomo, uzbiera się mały woreczek pieniądzy. Myślę nad zakupem kolejnego, nieco sztywniejszego bata o długości 8 metrów. Czy taki bat to odpowiednia inwestycja na rzekę, a może nie ma sensu i wystarczy 7? Wiem, że nie mam dużych szans z "tyczkami" ale lepiej zdobyć nawet ostatnie miejsce i doświadczenie niż przyglądać się z boku...

Dodam jeszcze, że na wodzie stojącej łowię od kilkunastu lat na bolonki i baty ale jeśli chodzi o rzeki to było to dla mnie jedynie miejsce pozyskiwania uklejek na żywca delikatnym zestawem w spokojnych miejscach. Z góry dzięki za podpowiedzi.

Żbiku

Myślę, że warto byłoby jakbyś podał budżet, bo założę się, że zaraz dostaniesz propozycję bata Colmic Extreme 800 za 1000zł Wink

MisiekOswiecim

Żbiku, ale czy napewno na rzekę bacik 8-metrowy?? Smile

Może coś krótszego Razz

Harob

Zaznaczam, że nie chodzi mi o wskazanie konkretnych modeli wędzisk. Z tym sobię poradzę, nie chcę zaśmiecać forum bo jest mnóstwo wątków typu "jaki bat/model". Chodzi mi konkretnie o długość, czy jest sens inwestować w 8 czy wystarczy to co mam...

MisiekOswiecim

To w takim razie moim zdaniem chyba siódemka w zupełności wystarczy : ) Ale najlepiej zobacz gdzie ryby żerują, czy daleko od brzegu czy też może bliżej, układ dna, no i uciąg Smile

Według mnie siódemeczka wystarczająca w zupełności, po co wydawać pieniądze na kolejnego bacika, lepiej dokupić coś z akcesorii ^^

jonasz7

Jeżeli można wtrącę się, też chciałem sobie kupić bata 8m bo obecnie mam 7m, którym wszędzie daje radę, poza Wisłą, jedyna rzeka w pobliżu. Zacząłem przeglądać oferty dobrych ósemek i wahały się od 650- do około 1200zł. I doszedłem do wniosku żeby kupić jakąś tanią używaną tyczkę i tak też zrobiłem. Zapłaciłem 800zł. za tyczkę 13m i mam teraz wędkę na wszystkie łowiska i cztery pory roku. Jak ryba dobrze żeruje łowie batem, jak trzeba ją dłubać tyczka. Pomyśl jeszcze o tym że mając tyczkę 13m to tak jak byś miał baty od 3-8 metrów i wszystkie pod ręką Smile

i duuuużo dokładniejsze niż bat! Warto to przemyśleć. A jeżeli chcesz wędkę na rzekę, to tylko tyczka.
Pozdrawiam.

melchior71

Zgadzam się z przedmówcą.Kiedy zacząłem jeździć z kumplami na zawody i dotarłem nad Odrę okazało się że bat nie wystarczy.Przedtem mówiłem że nie kupię tyczki bo kasa,cała masa sprzętu itp,Kiedy na zawodach wszyscy łowili w punkcie zanęcania ja machałem batem (7 m)co 10 sekund z powodu uciągu.Następny sezon zacząłem z tyczką.Teraz mam 3 w pełni kompatybilne i chyba z 8 topów. Laughing

MisiekOswiecim

No ale napisał autor wyraźnie że tyczka nie jest w jego zasięgu finansowym, wiadomo, że jest ona lepsza do operowania nad wodą niż bat. No ale niestety. Problem polega na tym czy dokupić sztywniejszego, dłuższego bata czy pozostać przy siódemce:)
Wiadomo, że tyczka biję to na głowę, ale koledzy po kiju, nie zbaczajmy z kursu:)
Tak więc wypowiedzi co do bata:P

Żbiku

Do Jonasza - sprobuj pojechac z batem 7m na Martwa Wisle pod Kapliczke Wink

Raz, ze narwiesz przyponow i zestawow na zaczepach na pierwszych 10m, dwa, ze nie dotrzesz do polki na 12-13m i glebokosci ok 3,5m Wink

Wszystko zalezy od charakterystyki lowiska. Jesli 7m Ci wystarcza to po co 8m? Wejdz sobie kiedys w woderach do wody (jak sie da) i sprawdz tym 7m batem czy dalej jest glebiej, czy ryba lepiej bierze itp

Harob

Do melchior71 i jonasz7 - to że kupię tyczkę jest pewne w 100% ale chce czegoś więcej niż 9,5m bez dodatkowych topów. Na tą chwilę mam ważniejsze wydatki niestety więc tak jak pisałem interesuje mnie tylko bat.

Do Żbiku - w woderach nie ma szans, za głęboko. Musze zadać to pytanie kilku kolegom z koła, którzy często startują w zawodach w tym miejscu.

Wyjeżdzając nieco poza temat (bo ma być bat na rzekę) - nad zakupem 8m przemawia inne łowisko, a mianowicie bełchatowski Słok. Z tego co wiem zdecydowana większość łowi tam na trzynastkach, a bata dawno tam nie widziano Smile

Chciałbym spróbować swoich sił na tym trudnym łowisku, a bat 8m pozwoli mi na łowienie w zasiągu 13 (zakładając, że nie jest zbyt głęboko co też muszę sprawdzić).

Reasumując - mając baty 6,7,8 będę na pewno bardziej elastyczny i będzie większa szansa na obranie skutecznej taktyki po treningu. Tylko czy jest sens wchodzić w to 8 metrów? Jeśli chodzi o rzekę to dopytam kolegów z koła ale może ktoś się wypowie na temat zbiornika Słok w kontekście moich przemyśleń Smile

ŁYSY

Tak, czy inaczej, kupisz tyczę lub nie, wg mnie warto zainwestować w bat 8 m, i mieć go w swoim "arsenale". Ja mimo, że posiadam tyczkę, a nawet dwie tyczki to dumam czy nie kupić długiego bata 9-10 m, bo baty 5-8 już mam, niektóre długości zdublowane. W niektórych sytuajach bat jest nieodzowny, o czym się boleśnie przekonałem.

melchior71

Moją pierwszą tyczkę -Shakespeare Onset Gold 12,5m z dwoma topami match i topem do kubka lub karpiowym(można było zamieniać szczytówki) sprzedałem za 500zł -więc jeśli naprawdę chodzi o kasę to ile kosztuje dobry 8m bat? Jest dużo sprzętu (oczywiście mowa o używanym) w dobrym stanie i za fajną kasę.Co do reszty to nie musisz kupować na początek przecież kombajnu-wystarczy podest i kosz ,jakieś łapy do tyczki i parę fajek
+grzebienie.Całość za ok 200-250zł + tyczka.Można oczywiście męczyć się na rzece batem -wybór jest sprawą osobistą Wink

Harob

Mam możliwość kupienia fajnego używanego bata po jednym sezonie za niecałe 200 PLN, waga 400 gram więc moim zdaniem do przyjęcia dla tej długości Smile

Przez zimę kupiłem używany kombajn, bat 7m, zanęty na cały sezon, podbierak, sztycę, siatkę 4m i naprawde już przekroczyłem budżet więc nie ma mowy o większych kosztach. Wiosną zaczynam budowę i jak tak dalej pójdzie to na fundamenty braknie Smile

MisiekOswiecim

Do Harob @
Używany, ale jeśli jest w bardzo dobrym stanie do bierz śmiało Razz

Ja też właśnie w styczniu kupiłem używaną siódemkę za 150zł gdzie nowa kosztuje ok. 350 Razz

A jest wręcz w idealnym dla mnie stanie.
Jeśli możesz podaj parametry bacika. Firma itp.

jonasz7

Trzeba wziąć pod uwagę, że 8m batem nie zarzucisz 1g. spławikiem, a przy wietrze będziesz miał problem ze spławikiem 1,3g.

Żbiku, daje rade 7m, połowi wszędzie, pytanie z jakim efektem. Wiadomo, że zawsze trzeba mieć metr dalej i metr bliżej. Więc mu zaproponowałem tyczkę. ps. pod kapliczką nie łowiłem jeszcze:D