|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrosbike
Dołączył: 11 Lip 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Łęczyca
|
Wysłany: Nie 10:07, 11 Sie 2013 Temat postu: Metody i sposoby zak?dania ma?ych i tych mniejszych srucin |
|
|
Czy istnieje jakis ułatwiony , ulepszony sposób na sprawne zakładanie i zaciskanie tych najmniejszych śrucin? Powiedzmy od wagi 0,1 grama w dół czyli tak od numeru 6 w górę. Czy ktos wymyslił jakis przyrządzik do tego celu? Jak koledzy to robicie jak sie zblizaja zawody i trzeba przygotować powiedzmy 10 zestawów czy to na tyczke czy bata?
Ja dostaje przy zakładaniu oczopląsu
Wczoraj z dużym mozołem wyważałem śrucinami spłąwik 0,75gr, zajęło mi to godzinę a na końcu mój kot zeżarł mi całą żyłkę i ręce mi opadły poniżej kolan.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez petrosbike dnia Nie 10:18, 11 Sie 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adamp55kr
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 12:07, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Można pomóc sobie takim przyrządem [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pyton
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ursus
|
Wysłany: Nie 14:41, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
takim narzędziem to najwyżej sobie można w nosie podłubać, albo po paru próbach zaciśnięcia śrucin wyrzucić je przez okno... śruciny najlepiej zaciska się takimi szczypcami [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
91RobertM
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Nie 16:32, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Potwierdzam, produkt stonfo jest nietrafiony, nie nadje się do zaciskania śrucin, chyba że tych z najmiększego ołowiu. Mój był blisko wyfrunięcia przez okno, ale ostatecznie jako rozwieracz jeszcze ujdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrosbike
Dołączył: 11 Lip 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Łęczyca
|
Wysłany: Nie 19:42, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
No tak - do zdejmowania ten Stonfo to jeszcze ujdzie - mam taki juz kilka lat. Zdejmuję ale pod warunkiem że śrucina jest większa niż nr6 przy małych się ześlizguje i trzeba się nawachlować. Do samego zaciskania to uzywam pean chirurgiczny takie coś:
jest doskonały ale....
chodzi o samo "nadzianie" sruciny ma żyłkę i wstepne zaciśnięcie. Czy to robicie obracając śrut w dwóch palcach np prawej reki aż się ukaże to nacięcie i potem żyłkę nadziewa sie na śrut czy jakoś inaczej? Ten etap operacji jest dla mnie najtrudniejszy.
Palce po kilku śrutach bolą mocno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pyton
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ursus
|
Wysłany: Nie 20:36, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Aż sam wyjąłem szpulkę zyłki i ciężarki, bo nie wiedziałem w czym tu może być problem Kluczowe jest napięcie zyłki. Zawsze trzymam szpulkę albo pod stopą, albo pod kolanem (zawsze lewym). Po nałożeniu spławika zakładam śruciny. Naciągam żyłkę na palec wskazujący prawej ręki. Biore śrucinę lewą dłonią, roluję ją na środkowym palcu kciukiem, aż rowek będzie do góry, wkładam żyłkę do rowka cały czas śrucina spoczywa na środkowym palcu. przyciskam żyłkę kciukiem tuż za śruciną od strony wolnego końca żyłki do środkowego palca (można opszeć kciuk częściowo na środkowym, a czesciowo na serdecznym-odciąża to trochę srodkowy palec). teraz mam już prawą dłoń całkowicie wolną, mogę nią wziąć szczypce i zagnieść srucinę.
ps. Pisząc palec mam oczywiście na mysli opuszek palca.
ps2. W zimowe wieczory potrafie zrobić i 30 zestawów czy to uklejowych czy kanałowych najczęściej na srutach w zakresie 0,028-0,07, zajmuje to nie wiecej jak trzy godziny. Potem mi się nudzi i zostawiam sobie zabawę na kiedy indziej
ps3. jestem praworęczny
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez pyton dnia Nie 20:38, 11 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrosbike
Dołączył: 11 Lip 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Łęczyca
|
Wysłany: Nie 22:50, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Nooooo dziękuję Pyton _Piotrek o to mi chodziło ! Po prostu ja sobie utrudniałem zadanie rozpinając żyłkę gdzieś tam na szpilce. Spróbowałem tego sposobu i jest OK. Tylko to przekłądanie kciuka za palec i przez palec troche karkołomne ale to trzeba wyćwiczyć. Kierunek juz znam. Ufff ulzyło mi bo szukałem sposobu ale bładziłem.
Rozumiem że nastepną operacja jest "rozjeżdżanie" śrucin na ostatnim odcinku żyłki ?
Później to już łatwiejsze. Szykuje sprzet na zawody i trenuję technike rzutu i różne spławiki. Przyznam że trochę "od Sasa trochę od Lasa" i chaotycznie. Będę łowil na zawodach batem 7m na łowisku 1,3-2,0 m dno muliste jak to zalew. Czy spłąwiki 0,75 do 1,25 grama będa odpowiednie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tyczkarz
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pon 7:53, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
pyton napisał: |
ps2. W zimowe wieczory potrafie zrobić i 30 zestawów czy to uklejowych czy kanałowych najczęściej na srutach w zakresie 0,028-0,07, zajmuje to nie wiecej jak trzy godziny. Potem mi się nudzi i zostawiam sobie zabawę na kiedy indziej
|
To ile zakładasz śrucin na zestawy? 3? 180min:30= 6min. Na jeden zestaw to bardzo mało, a Ty jeszcze piszesz "nie więcej jak trzy godziny"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pyton
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ursus
|
Wysłany: Pon 10:02, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Maciek a ile można robić jeden kanałowy zestaw? Nie zajmuje mi to wiecej niż 5 minut
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrosbike
Dołączył: 11 Lip 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Łęczyca
|
Wysłany: Pon 12:43, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj zrobiłem 3 zestawy i poszło mi całkiem sprawnie- noo może nie 5 minut na zestaw ale już znośnie bo około 15 minut. Czyli praktyka i mała wskazówka i można.
Jeszcze raz dziekuję a teraz jade na zalew platac zestawy i ciąć karaski.
Wieczorem bede miał nowe zestawy do zrobienia i w ten sposób osiągne wprawę że hej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|