|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jedras87
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią 13:02, 04 Cze 2010 Temat postu: przyczyna platania sie zestawu przy wyjezdzie |
|
|
Od dluzszego czasu mam problem z plątającym się zestawem przy wyjezdzie niewiem czym jest to spowodowane
. Pierwsza z rolek wieksza
ustawiona jest ok 1 m za mna druga w odleglosci ok 2,5 m druga z rolek jest nieco mniejsza. Zdaję sobie sprawe , że jest to związane z niezbyt plynnym wyjazdem tzn tak jakby przy wyjezdzie tyczka spadala z tylnej rolki na przednia nie wiem jak dokladnie zobrazowac sytuacje dodam , że używam 3 lub dwoch koszulek na spławiku ostatnia koszulka jest troche dluższa tzn jest nasunieta czesciowo na żyłke . Prosze sedrdecznie o pomoc i porady bardziej doswiadczonych zawodników Co mogę zrobić żeby wyeliminować ten problem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cralus17
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Węgliniec
|
Wysłany: Pią 13:13, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A jak zachowuje się spławik podczas wysuwania? Ja przy wysuwaniu tyczki staram się aby spławik był na wodzie nie ponad nią, bo wtedy o splątanie bardzo łatwo. Piszesz, że czasami używasz dwóch koszulek, myślę że to niezbyt dobry pomysł. Koszulki muszą być założone tak by ostatnia lekko wystawała z kila, to minimalizuje ryzyko splątania. Najlepiej montowac na spławiku trzy koszulki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cralus17 dnia Pią 13:14, 04 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jedras87
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią 17:18, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
nio u mnie kolego sluszna uwaga u mnie najczesciej splawik jest jakies 10 cm moze 15 nad woda przy wyjezdzie tylko teraz jak to zorbic skrocic jeszcze bardziej odleglosc pomiedzy splawikiem a szczytowka , inaczej ustawic rolki czy mzoe jeszcze cos innego nalezaloby zrobic jesli chodzi o kil zawsze koszulka jest nieco dlusza i nachodzi swobodnie na zylke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pyton
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ursus
|
Wysłany: Pią 17:25, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
właśnie odwrotnie... jeżeli masz problem z plątaniem zestawu przy wyjeździe wydłuż sobie odcinek żyłki pomiędzy spławikiem a szczytówką. Taka na pewno bezpieczna odległość to myślę, że jakieś 70cm nawet przy lejących, rozbujanych kijach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STEFAN..K
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń 47 lat
|
Wysłany: Pią 17:42, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jest jeszcze jeden fajny patent żeby nie platała się żyłka szczególnie przy tych tańszych(miększych kijach)Często tak robi Alan Scothorne. Poprostu końcowy odcinek żyłki przy kiju(30-40cm) dowiazuje się do żyłki głównej z grubej sztywnej żyłki 0,16-0,18mm i to załatwia sprawę
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cralus17
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Węgliniec
|
Wysłany: Pią 19:33, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Stefan, sposób o, którym piszesz jest bardzo ciekawy myślę, że niedługo wypróbuje.
A jeszcze odnośnie plątania, ma na to również duży wpływ tyczka, której używamy. Zauważyłem, iż o ile korzystam ze swojego transformera bez pierwszego elementu czyli 11m to nie problemu, ale przy 13m jest już bardzo trudno wyjechać przy krótszym odcinku żyłki. Po prostu w mojej tyczce przy 13m bardzo energicznie chodzi szczytówka i po prostu nie ma mowy o szybkim wysuwaniu, trzeba to robić powoli.
Jedras 87 pisałeś w pierwszym poście, iż tyczka spada z pierwszej rolki na drugą, to też może być powód plątania się żyłki jeden z wielu czynników się na to może składać, musisz ustawiać rolki tak by były równo i w takiej odległości by tyczka nie spadała w dół po opuszczeniu rolek lub po prostu wyczuć moment kiedy "kończą" się rolki i w tym momencie mocniej pracować rękami jeśli wiesz co mam na myśli
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cralus17 dnia Pią 19:38, 04 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tyczkoholik
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:39, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
jeśli piszesz że Ci sprada wędka z rolek to nie dobrze, podejrzewam że właśnie wtedy Ci się wszystko plącze, powinieneś rolki tak ustawić że gdy czymiesz kij jedną ręką on jest w równowadze a expanda powinna znajdować się ok 20-30 cm przed rolkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jedras87
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Sob 10:42, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Rozumemiem serdecznie dziekuje za odpowiedz wnioski jakie moge wyciagnac z tego co pisza koledzy to to ze musze miec obydwie rolki na tej samej wysokosci wczesniej byl to problemem poniewaz jedna z rolek miala krotsze nogi ogolnie byla rolka mniejsza .Druga rzecz na pewno wydluze odcinek pomiedzy szczytowka, a splawikiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
loro
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Sob 10:52, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Co do samego wyjazdu, ja unikam 'szurania' spławikiem po wodzie przy wyjeździe. Obciążenie owszem znajduje się w wodzie, ale sam spławik nie. Na płytkich łowiskach ma to znaczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|