|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FNX
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Wto 8:38, 20 Mar 2007 Temat postu: Woda z łowiska? |
|
|
Często aby wszystkie grubsze składniki zanęty dobrze sie nawilżyły potrzeba troche czasu.
Wiec nawilża sie na długo przed łowieniem.
Czy uważacie że woda używana do tej czynnosci, która nie jest z łowiska lecz powiedzmy "domowa" moze miec jakiś wpływ na zanętę?
Ja osobiście nie widzę różnicy ale może ktoś coś innego zauważył?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FNX dnia Śro 6:56, 21 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NULLENS_team
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:42, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Witam,
Powiem tak zdecydowanej różnicy w braniach nie widać pomiędzy zastosowaniem wody z hydroforni a wody ze zbiornika, niemniej jednak zawsze staram się używać do namaczania wody z łowiska na którym mam zamiar łowić.
Woda chlorowana może nie do końca pasować naszym rybką dlatego zawsze staram się o wodę z łowiska nawet nie koniecznie z tego na którym będę wędkować.
Jeśli przez zalanie zanęty wodą naturalną mam złapać pięć ryb więcej to dlaczego nie nie pofatygować po nia?
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemas
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:44, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
jak trzeba to trzeba, używa sie kranówy,,, ale może byc tez woda od gotowania konopi, sok z kukurydzy, lub rozrzedzona mamałyga (zakładam że grube zanęty to na rzekę).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
click_here
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekary śl.
|
Wysłany: Wto 14:16, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze zanętę namaczam wodą z kranu, nie widzę różnicy między kranówką a wodą ze zbiornika.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez click_here dnia Śro 22:10, 26 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mariusz
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zd-Wola
|
Wysłany: Wto 15:17, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
a jezeli trzeba rozrobic zanete wieczorem dzien wczesniej to uzyc kranowki? a jak kranowka to moze juz ja przegotowac i uzyc przegotowanej?
ps. na stronie S.Lichodziejewskiego blyo kiedys napisane kiedy uzywac wody cieplej a kiedy zimnej do rozrabiania zanety...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiespro
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Śro 16:28, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
NAjlepszza wodo to jest z lowiska ale ostatecznie wiekszosc wedkarzy robi to kranówą.Dlaczego - w czasie przed zawodami lubimy sobie pogadac z innymi kolegami .A najlepiej moczyc w wodzie ze sklepu(nie ma chloru)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mała
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybki
|
Wysłany: Śro 20:00, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Zawsze używam wody z kranu i nigdy mi to w niczym nie przeszkadzało.Także click_here nie łam się, nie jesteś sam.Chyba,że czuć ,że woda jest naprawdę mocno chlorowna to wtedy nie używam jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrek kawiak
Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wlodawa
|
Wysłany: Śro 20:51, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
witajcie...ciekawy dosyc temat..moim zdaniem jak mi to jest bez roznicy czy namaczamy zanete woda z lowiska czy z kranu...chlor ktory znajduje sie w wodzie jest naprawde w sladowych ilosciach po drugie chlor ma to do siebie ze bardzo szybko wyparowuje on z zanety...mysle ze troche cos pomoglem i rozjasnilem sytuacje chlorowa ..pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcino
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Huta, Irlandia
|
Wysłany: Śro 21:04, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja używałem przez jakiś czas wody z łowiska, po czym przeszedłem na używanie domowej i nie zauważyłem żadnej ! zmiany na gorsze. Co więcej, ja większość zanęt namaczam kilka godzin wcześniej, w związku z czym namaczanie wodą z łowiska jest zwyczajnie kłopotliwe.
Najlepszym (wg mnie) wyjściem jest namaczanie zanęty wodą kranową która "odstała" w butelce przynajmniej 2 dni (aby pozbyć się chloru) lub jedną z tych najtańszych, niegazowanych wód mineralnych za kilkadziesiąt groszy za 2l butelkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Górek
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: Śro 23:04, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wystarczy że wode z kranu odstawimy na 10minut i nie bedzie już w niej nawet mg chloru, który bardzo szybko się ulotni, także należy zgodzić się z przedmówcami, że kranówa nie szkodzi:) dodać można że woda z kranu z pewnością bedzie mniej zanieczyszczona niż woda w naszych zbiornikach, gdyby było na odwrót wtedy możnaby się zastanawiać czy oby użyć wody z kranu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zydek007
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 23:46, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dodając ciepłej/gorącej wody lepiej uważać bo zanęta się zacznie kleić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CRALUSSO
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PZW BIELSKO-BIAŁA
|
Wysłany: Czw 11:00, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
witam
Ja zawsze dzień przed zawodami wieczorkiem mieszam zanęte na sucho i w małej ilości dodają wodą (kranówka lub tania wodę z tesco) nastąpnie przecieram przez sito i odstawiam na noc. W dniu zawodów gdy już jestem nd wodą to domaczam ją dokładnie wodą ze zbiornika. Znaczenia ma też rodzaj zanęty. Niektóre ciężkie leszczowe zanęty musza być domoczone wcześniej aby "doszły" wtedy nie mam innego wyjścia więc dodaje kranówki, a jeśli chodzi o powierzchniowe zanąty to nie ma problemu wystarczy je namoczyć godziną przed zawodami więc używam wody ze zbiornika w którym będe łowił. Wedłóg mnie woda jaką namaczamy zanęte nie ma większego znaczenia czu jest to kranówa czy woda ze zbiornika. Ja osobiście nie zauważyłem jakiejkolwiek różnicy.
pozdrawiam Bartek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:28, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja robię bardzo podobnie jak CRALUSSO. Wieczorem przed samymi zawodami mieszam wszystkie suche składniki i domaczam albo wodą z konopii ( na moich wodach się to sprawdza) albo zwykłą kranówką ( najczęściej na rzeki ) . Rano przyjeżdżam na łowisko to dowilżam zanęte wodą z łowiska.Na stanowisku tylko przesieje przez sito. Ja również niezauważyłem żadnej różnicy czy domaczałem wodą z łowiska czy kranówą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lagolas
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: oława
|
Wysłany: Nie 19:43, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Osobiście bardzo często nawilżam zanętę wodą zkranu,jednak wcześniej ją przegotowuję i czekam aż ostygnie i wten sposób jest ona pozbawiona wszelkich nieporządanych środków chemicznyh,następnie dowilżam ją podobnie jak koledzy nad łowiskiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JOKER
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Chełm, Kraków
|
Wysłany: Nie 21:01, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kranówa jest ok. Nie ma sie co przejmować. Woda w prawie wszystkich naszych łowiskach jest tak zanieczyszczona zę ryby nie zauważą różnicy. Dla bezpieczeństwa odstawić wodę dzień wcześniej w baniaku 5l - żeby chlor się ulotnił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|