FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

thegamer

Mam takie pytanie mianowicie chodzi o takie zaczepy do zestawów z czego je wykonujecie domowym sposobem, tak żeby zestaw nie odwijał sie z drabinki.

w.markowicz

Witam. To proste: Wystarczy połączyć zszywkę biurową ze starym amortyzatorem za pomocą kawałka koszulki igielitowej. Pozdrawiam. Wojtek.

zydek007

Ja mam patenta mianowicie zaczepy do bombek na choinkę, są tanie a drabinki maja sporo poprzeczek za które można zahaczyć. Najważniejsze to w ich jest to że nie kaleczą żyłki( są plastikowe) są szerokie więc nie ma problemu z pętelką ( nie trzeba rozdwajać)

kierownik78

Moim zdaniem nie opłaca sie kombinować bo dobre są zaczepy trapera i kosztują 1,40 za 10 sztuk.

JOKER

Ale za to gdy kombinujemy - mamy jak spożytkować "zużyty" amortyzator. Np skrócony wielokrotnie, albo taki który po prostu do łowienia sie już nie nadaje, a na zaczepy - jak znalazł.
Ja robie tak jak Wojtek ze zszywką i igielitem. Z gumy wiąże pętelke (albo jedną - i wtedy mam coś jak gumke-recepturke, albo dwie i wtedy wychodzi coś na kształt przyponiku zakończonego z obu stron pętelkami). Zaczepiam zszywke, naciągam na miejsce łączenia koszukle igielitową i tyle.

max325td

Ja z kolei nawijam drut miedziany na wklad od dlugopisu ( w ten sposób powstaje oczko ) a z drugiej strony drut zaginam w haczyk . Przez oczko przewlekam pętelkę zrobioną ze starego amortyzatora i już . A że lubie sobie podłubać to mam w zimie co robić . Cool

Gość

Moim zdaniem nie warto oszczedzac na tego typu sprzecie.
2 złote to nie jest duzo. Lepiej kupic sobie w sklepie gotowe niz kombinowac .

JOKER

Czy jak robisz samemu zanęte (o ile robisz...) to czy też uważasz, że jest to oszczędzanie?
Wędkarze to zwykle ludzie uwielbiający kombinować, poprawiać producentów, wymyślać swoje patenty... nie rozumiem czemu z fabryki (Chińskiej) ma być coś lepszego od rękodzieła.

STEFAN..K

Przecież zawsze zostaje sporo zuzytych badź poprostu za krotkich kawałków amoryzatorów, więc robię podobnie jak koledzy -zwykłe zszywki, kawałek igielitu i stare amortyzatory. I tak siedząc zimą przed telewizorem i uzywając palców i nozyczek mozna podczas jednego filmu zrobic około 80 sztuk zaczepów praktycznie "za darmochę". Więc po co to kupować?

max325td

Niektórzy czerpią przyjemność nie tylko z samego łowienia . Przecież przygotowania to cała ceremonia . Wiem , wiem w wędkarstwie też moda wymaga ... Twisted Evil

zydek007

Nie zawsze się chodzi krótszymi ścieżkami!! Trzeba jakoś podbijać swoje ego no nie !!

thegamer

Zresztą długie zimowe wieczory przed nami, a czymś trzeba sie zająć.

Dzięki za odp.

max325td

W tym szaleństwie jest metoda Idea

tomantg

ja robiłem tzw pajączki tnąc na 2cm kawałki amortyztor, po czym 3 kawałki wiązałem w połowie dłuzszym kawałkiem i wiązałem na jego końcu oczko Smile

bardzo duzo czasu to zajmuje, teraz mam drabinki prestona, a do zwykłych używam zwykłych gumek(bo bardzo tanie) albo gotowych zapinek colmica, takie białe ze zszywaczem... Smile

dobry patent ale nie chce mi się klepać tego:)