|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darekbarański
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SIERADZ
|
Wysłany: Pon 9:15, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witam, różnice wynikają z wielu powodów,wymienię kilka.Po pierwsze wyniki w większości przypadków budowane są na dużych rybach,dostaniesz jednego leszcza masz wynik ok.kilograma ,dwa -ok 2 kg itd.Przy praktycznie braku innej taktyki(ukleje raczej stanowiskowe) większość zawodników zmuszona byla polować na leszcze a te śmiem twierdzić "pływały jak chciały". Do tego brały przeważnie tylko na delitakne zestawy z małymi haczykami co w wielu przypadkach kończyło się wygraną ryby.Oczywiście trzeba było mieć "patent"na ich łowienie ale że patent to nie wszystko widać po wynikach drużynowych.Chciałbym się w tym miejscu odnieść do spektakularnych lecz pojedyńczych,świetnych wyników naszego czołowego i podziwianego również przeze mnie zawodnika Piotra Lorenca.Uważam osobiście (a zanim się niektórzy oburzą nich przeczytają ze zrozumieniem całość),że te wyniki są osiągane na zasadzie gry vabank. Żeby tak łowić oprócz dużej wiedzy o łowisku i dużych umiejętności jakie posiada ten zawodnik trzeba mieć jeszcze luzik...... tzn nie łowić dla drużyny.Śmiem twierdzić,że odległościówka jako taktyka dla drużyny ,skończyłaby się spektakularna porażką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
boboryba
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 352
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:31, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jednym z ciekawszych przypadków był Paweł Fic łowiący przez 2 tury na st.26 ,a
wyniki I-3530,II-960 .Na to pytanie mógłby zapewne odpowiedzieć tylko sam
zainteresowany dlaczego II tura była tak dużo słabsza od pierwszej.
______________
Bobo 1944 O.M.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darekbarański
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SIERADZ
|
Wysłany: Pon 15:58, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
bylem przy losowaniu.był bardzo zadowolony że wylosował swój numer.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
boboryba
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 352
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 16:34, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Sądząc po wyniku na zdrowie mu to nie wyszło.
_____________
Bobo 1944 O.M
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tyczkarz
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pon 17:08, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Połowił tak, bo to jest kanał Dwory... Jak już ktoś wcześniej napisał, padały leszcze i to one robiły wagę. Drugiego dnia ryby było mniej, trafiały się bonusy, ale nie wszystkim.
Z wyników widać, że klub CSV rozgryzł tę wodę i tylko on potrafił stawić się Traperom.
Gratulację dla Pani z tego klubu za 2 jedynki i piękny wynik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JaroW
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 17:27, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ta Pani to nasz rogal-ik z forum. Serdecznie gratuluję, widać było w drugim dniu zawodów, że zanęta działała doskonale, że cały klub CSV rozpracował kanał, a koleżanka doskonale wykorzystała fakt dopasowanej zanęty do panujących warunków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leszcz1975
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Ostróda
|
Wysłany: Pon 19:27, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Byłem bardzo zadowolony z losowania,ale w ostatniej godzinie weszły "jakieś " ryby u sąsiada na stanowisku 27,potem odwiedziły też moje stanowisko.Mówiąc krótko żadnej ryby nie udało nam się utrzymać dłużej niż 3 sekundy,odjazdy w środek kanału były tak mocne i szybkie że nawet nie zdążyliśmy pomyśleć o wycofaniu tyczki.Możecie sobie wyobrazić złość jaka w nas wybuchła przy tak słabych wynikach.Wyholowanie jednego bonusika windowało nas o 10 oczek w górę.Paweł Fic
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez leszcz1975 dnia Pon 19:27, 10 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol M
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 21:40, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witam. Ja napisze jak te zawody przebiegły u mnie.
Piątek:
Na trening zrobiłem ciemną ziemię i jasną leszczową zanętę. Na wstępie podałem 9 kul ziemi z jokersem i 4 razy wyjechałem kubkiem z zanętą. Efekt? Złowiłem z pięćdziesiąt 10-12cm płotek, kilka skalarków (czyt. leszczyk 10cm) i 3 karasie. Wniosek nasunął się prosty.. Brak leszczy na całym odcinku spowodował, że w sobotę pojechałem całkiem na czarno z zanętą typowo płociową.
Sobota pierwszy dzień zawodów:
Nęciłem 2 linie tj. laskę na 11 metrach i skróta na 6 metrach. Na lasce podałem 12 kul ziemi z jokiem rzuconych ręką i 5 kulek spożywki z kubka, na skróta powędrowało 5 kubków ziemi i 2 kubki spożywki. Ponadto rozłożyłem awaryjnie 4 uklejówki. Po sygnale zaczęło się dłubanie pojedyńczych okonków, płotek. Po 15 minutach trafiłem karasia za około 150 punktów z laski. Za plecami dochodzi wieść, że ktoś złowił leszcza około 1500pkt. Myślę sobie, że to pewnie jakiś przypadkowy przyłów. Sąsiad po prawej łowi leszcza za 500pkt, za jakiś czas sąsiad po lewej łowi leszcza za około 700pkt. Długo nie myśląc, donęcam kubkiem kulkę spożywki i kulkę ziemi z jokersem. Kładę 15cm przyponu na dnie, zakładam 3 ochotki i siedzę. Po 5 minutach mam branie, łowie karasia za 200pkt, potem znowu jakieś dłubanie pojedyńczych płotek, za chwilę sąsiad po lewej znowu holuje leszcza za 500pkt. Ja tylko donęcam bo nic mi innego nie pozostaje. Wkońcu mam branie, zapinam, guma jedzie i pstryk... wyciągam zestaw i widzę śluz na żyłce. Zmieniam szybko przypon, donęcam i łowie dalej.. Rozpoczyna się ostatnia godzina zawodów, a ja można powiedzieć, że "gaszę światło w sektorze". Wstawiam zestaw, po chwili spławik delikatnie wjeżdża pod wodę (nie śpieszę się z zacięciem tylko liczę aż do 5-ciu), ale po chwili wypływa spowrotem, wyjeżdżam i widzę wyssane robaki. Zakładam świerze, wyjazd, powtórka z rozrywki, tne mocno i siedzii.. wyciągam leszcza za 700pkt. Myślę sobie.. przyszły? Znowu donęcam, wstawienie, chwila spokoju i znowu wjazd pod wodę. I tak już do końca tury. Wynik 5080 i 2 miejsce w sektorze.
Niedziela drugi dzień zawodów:
Zagrałem można by powiedzieć vabank, gruntowałem i nęciłem tylko tyczkę na 11 metrach. Zanętą leszczowa, ziemia z jokersem. 12kul z łapy na początek i 5 kubków spożywki. Pierwsze wstawienie i dostaje karasia za 200pkt, potem tylko dłubanie jakiś płotek, jazgarzy i okonków. Pierwsza godzina w zasadzie bez zmian. W drugiej godzinie kolega 2 stanowiska w prawo ląduje leszcza około 1500-2000pkt, sąsiad po prawej łowi mniejszego. Ja donęcam i nic, łowie 2 sandacze po 25-30cm i zero. Znów donęcam i łowie kilka skalarków. W efekcie po 3 godzinnej turze złowiłem jednego leszcza za około 500pkt i 2 mniejsze i trochę drobnicy. Wynik 2300pkt i 6 miejsce w sektorze pozostawia pewien niedosyt, ale słaba skuteczność była między innymi powodem tego wyniku. Spięcie aż 4 leszczy jest dużym rozczarowaniem, po rozmowach z innymi zawodnikami, którzy też sporo leszczy pospinali, nerwy mi troszkę puściły.. Trudno szukać przyczyny... łowiłem tymi samymi zestawami, haczykami, i gumami co dzień wcześniej i było dobrze. Przyczyną mogłby być zbyt miękkie gumy, którymi nie mogłem dociąć tych leszczy. Następnym razem będzie lepiej.. Ogólnie woda bardzo ciekawa, zawody przebiegły bardzo dobrze. Z nagrodami troszkę gorzej, nie spodziewałem się, że za 4-tą lokatę otrzymam 6 szpulek żyłki 0.065mm. Ale cóż.. Pozdrawiam
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Karol M dnia Pon 22:12, 10 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hipeq
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Pon 22:25, 10 Sie 2009 Temat postu: ;) |
|
|
Witajcie, byłem i oglądałem zawody w Oświęcimiu i sądzę, że na tą wodę nie ma złotego środka ... pozostaje np konsekwencja która często owocuje bonusami (ale które tez często nie są przypadkami)...(Bogusław B. Maciej G.) jeśli ktoś i łowi już 3-4szt to przypadek? jeśli sąsiad nie ma ani 1 ??? co do tak zachwalanego matcha trzeba nawiązać do losowania Piotr siedział w 1 i 2 dniu w okolicy stanowisk gdzie bywają stale karpiarze i te stanowiska są nęcone w odległości która swobodnie pozwala tam sięgać odległościówką i jeśli ktoś potrafi nią łowić to w okolicy tych stanowisk miał spore szanse na leszcze.
Nawiązując do spinających się leszczy na Dworach to chyba każdy kogo znam a tam łowił, pospinał tam ryby !?!?!??! (wyjątek to chyba Artur Kulka który w 2 dniu na matchu miał 100% skuteczności 4 brania - 4 leszcze ))) czemu tak się dzieje nie wiem...jedni mówią o haczykach gumach itd.... (drogi Karolu a może pomyśl w 2 stronę z tymi gumami - może właśnie za grube ?) sam widziałem jak kilku bardzo dobrych zawodników używało naprawdę cieniutkich gum które wychodziły w sporych kawałkach i ładnie pracowały)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez hipeq dnia Pon 22:27, 10 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol M
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 22:31, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Hipeq'u trudno teraz to rozstrzygać. Ale moim zdaniem, guma 0.66 nie jest gruba. Potrzeba by było posiedzieć ze 2 tygodnie, aby wszystko dokładnie sprawdzić, ale jak sami wiemy wymaga to ogromnej ilości czasu i pieniędzy.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darekbarański
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SIERADZ
|
Wysłany: Wto 7:27, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Z tego co widzialem B.Brud swój wynik zrobil w ok 30 min pierwszej godziny na który głownie składał się nieduży leszczak i okazaly(na oko ) 2kg amur.a przez następne 2.5 godziny ratowal wynik skacząc od matcha po ukleje a boki Go goniły a nawet w wypadku Samola chyba przegoniły....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez darekbarański dnia Nie 21:17, 30 Gru 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darekbarański
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SIERADZ
|
Wysłany: Wto 7:35, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jak nieobliczalna jest ta woda, zobrazuję na przykladzie 2 tury .W sektorze kobiet losują obok siebie dwie moje koleżanki klubowe,świetne zawodniczki ,Była mistrzyni Polski Lidka. Kulka oraz obecna vice mistrzyni Gosia Wesołowska. za ich plecami stoją doświadczeni trenerzy ktorzy komunikują się na bierząco korygując łowienie swoich podopiecznych.to samo w kotłach,to samo robactwo,pełny przepływ informacji .Jedna z pań wygrywa sektor druga jest 11.I co powiecie na to.......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hipeq
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Wto 7:46, 11 Sie 2009 Temat postu: 2 tura |
|
|
sory nie sprecyzowałem, w przypadku Bogusława chodziło mi o 2 ture (moja wina). Zgodzę się też ,że ryby są tam stanowiskowe a z drugiej strony w czołówce znów widzimy te same nazwiska )))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darekbarański
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SIERADZ
|
Wysłany: Wto 8:14, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Myślę ,że czołówką można śmiało nazwać całą pierwszą trzydziestkę GP i pojawienie się kogokolwiek z tej 30 na podium lub w jej okolicach nie jest ani sensacją ani niespodzianką.Świadczy jedynie o wyrównaniu poziomu rywalizacji.Po pierwszej GP ktoś z forumowiczów pisal niepochlebnie o umiejętnościach Ernesta Gutkiewicza....i prosze daje radę i to jak!!.Niemniej jeśli o kimś na tą chwilę można powiedzieć że łowi równo , a o czym świadczy przewaga w klasyfikacji GP jest łowiący w drużynie(co uważam za dodatkową trudność),mój kolega Kulek.Piszę to mimo tego że zamiast wczoraj iść na umowione pifko pojechał se na ryby:).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rogal-ik
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:16, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kol. Tyczkarz i JaroW dzięki za gratulację. Pozwolę wypowiedzieć się co do gum - uważam że zbyt cienkie gumy to błąd. Sama używałam gum vespe 0,93 i 1,06 i nie spiełam żadnej ryby. Widziałam u innych zawodników jak większe ryby pływały na cieniutkich gumach gdzie chciały robiąc niemałe zamieszanie w łowisku. Często też wchodziły w zaczepy przy brzegu i się zrywały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|