FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Hiszpanek

Tak, jest efektywna, nawet bardzo, ale tyczka czy match wymaga większego doświadczenia i umiejętności. A najlepsi właśnie tymi metodami głównie łowią Startowałem na zawodach w Hiszpanii przez cztery lata i nigdy nie widziałem tam federa (mówię o zawodach). Dotyczy to zawodów komercyjnych, koleżeńskich i tych tzw. do kapelusza. Czasami słyszałem tylko o takich gruntowych zawodach, ale łowili tam wędkarze niedzielni i nikt z wędkarzy łowiących na tyczkę nawet nie chciał słyszeć o czymś takim. Tak czy siak wybór należy do łowiącego.

pauer

Baranowski Tomasz

W pełni się zgadzam z różnorodnościami sposobów łowienie. Zastanówcie się ,czy właśnie różnorodność nie bardziej rozwija umiejętności wędkarza?
Nie możemy stać się kalekami tyczek .
To jest tak samo jak z łowieniem białej ryby ,trzeba dobierać taktykę do panujących warunków,raz opłaca się łowić ukleje, raz opłaca sie łowić matchem ,bo ryba stoi dalej ,a jeszcze innym razem batem 6m odławiać płotki ,bo jest szybciej.
I tak samo jest na carpodromach,jak ryba pod brzegiem opłaca sie łowić tyczką no chyba, że się ma taktykę zapolować na większe osobniki na dalszych odległościach,lub nie ma ryby pod tyczką .Wtedy jest możliwość łowienia matchem lub fedeerem.Match ok wymaga więcej umiejętności niż feeder ,ale co można złowić na matcha przy bardzo silnym wietrze, gdzie nie można utrzymać choć na chwilę zestawu w miejscu.I wtedy jest alternatywa czyli feeder.
Wracając jeszcze do ograniczeń,jeśli już miałoby nie być feedera to ktoś zaraz mógłby się odezwać, że również nie pasuje mu match.I w ten sposób zostaniemy przy tyczkach,tylko czy faktycznie będziemy chcieli ,,zerować " bo ograniczyliśmy możliwości sposobu łowienia ?
Moim zdaniem takie praktyki stosują ,,leśne dziadki" z PZW.
Ps.Proszę tylko żeby nikt tego nie wziął do siebie ,jest to moje tylko prywatne zdanie .

ak.wsk

Jeżeli chodzi o Halinów to moim zdaniem musimy zrezygnować ze stanowisk na "Basenie". Na samym cyplu można by rozstawić 6-7 zawodników, na dojściu do cypla w stronę głębszej wody 4-5 lub może więcej. Co prawda na dojściu do cypelka mogą być problemy z odkładaniem tyczki ale jeśli chodzi o mnie to wolę rozkładać wędkę w pół i łowić niż siedzieć i się przyglądać. Wtedy na basen właściciel mógłby wpuścić "niedzielnych wędkarzy" i łowisko było by podzielone. Jeśli chodzi natomiast o odległość pomiędzy cyplem a pierwszym wałem to myślę, że nie powinno być problemów. W końcu na zawodach siedzą na cyplu osoby, które nie w nich nie startują.

jordan

Pozwolicie panowie i pani że wrące swoje przysłowiowe 5 groszy.
Po pierwsze wypełni popiera wypowiedz Tomka Baranowskiego odnośnie rozwijania wędkarstwa karpiowego w Polsce i nie pozwólmy się szufladkować tylko do jednej techniki łowienia . Panowie rozwijajmy się ! Po drugie dziwią mnie opnie niektórych kolegów którzy zabierają głos odnośnie regulaminu , zawodów i technik łowienia a sami nie przyjeżdżają na zawody bo ... ( np. to za daleko od Warszawy) Po trzecie uszanujmy regulamin organizatora i dostosujmy się do niego .Nikt nikogo nie zmusza na siłę że ma wędkować tak czy siak , wybór należy do ciebie a jak jesteś dobry to się dopasujesz do każdego łowienia . Proste.

ak.wsk

ON i ONA

Podoba mi się opcja łowienia na cyplu . co do metody to jest dobra alternatywa na czystą i płytką wodę a także na duże wiatry gdy jest zła prezentacja przynęty.Pamiętam czasy kiedy nie chciano mnie dopuścić do zawodów z batem bo nie ma kołowrotka

Kyana

Wy tu sobie ... Smile

a w Bąkowie takie oto piękne rybki zawitały Smile

osobiście widziałam jak do wody wpuszczono ok 30szt. takich a w najbliższym czasie ma być jeszcze takich z 500kg
[link widoczny dla zalogowanych]

więc mniej gadania a więcej łowienia Panowie i Panie Smile

Maggot

No pięknie będzie co łowić a poza tym chciałbym przypomnieć że zostało jeszcze osiem miejsc.

Pozdrawiam Karol Karwaczyński

kerukam

W takim razie, jeśli mamy "się rozwijać" wzorując się na brytyjczykach wnioskuję o możliwość łowienia na "dowolną długość tyczki.(oczywiście tylko na komercji)

czekano

Spławik powinien zostać spławikiem. Grunt to już inna bajka.

19bialy

Bierzmy przykład z anglików (czyli z najlepszych) oni mają kadre od feedera i spławika bardzo podobną !! więc coś w tym jest.

jordan

Taka moja rybka złapana wczoraj na Crazy Bait w Halinowie.
http://www.youtube.com/watch?v=ENpF2I39Oe8

ak.wsk

nie chce się upominać ale za to, że sąsiad ściągnął wędkę należy się flaszka Smile

)))

mierzej

Koledzy organizatorzy, czy w ramach metody można na zawodach stosować coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]

Koszyk jest montowany tak jak inne znaczy się in-line ale nie używasz foremki do jego załadowania. Mniemam że jak się już bawimy w method feeder wzorując się na Anglikach to takie coś też jest dopuszczalne?