Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH
NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pech ,czy...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> HYDE PARK
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Unbreakable




Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wschodnia strona Wisły

PostWysłany: Śro 20:13, 14 Paź 2009    Temat postu:

Jarek napisał:
jendrula36 napisał:
TO NIE PECH TO KUBEŁ ZIMNEJ WODY(OJ BOLI STRASZNIE BOLI)

Tak boli jak brak dowodu rejestracyjnego 600 km od domu podczas kontroli. Siatkę sprawdzam zawsze, ale raz podczas zawodów piżmak mi wygryzł dziurę i został w siatce ale nie chcieli mi go zaliczyć. Very Happy

hahaha Laughing A powinni jako zadośćuczynienie, ile miał tak na oko? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ŁYSY




Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 517
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: PRUSZKÓW

PostWysłany: Śro 20:22, 14 Paź 2009    Temat postu:

Witam. Łowiłem na Narwi, koniec - wyciągam siatkę, a tu nie idzie. Szarpię się , sędziowie czekaja, a ja nie moge wyjąć..... Wlazłem do wody, zimna jak cholera Laughing przełom maja i kwietnia. Okazało się, że przy brzegu leżał kawał betonu z drutami, i to na takiej głębokości że nie sięgałem.... Skończyłem z zerem.... To dopiero boli.... na to druga siatka nie pomoże.... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafik




Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ksawerów

PostWysłany: Śro 20:47, 14 Paź 2009    Temat postu: pech czy...

Ja też w tym roku nauczyłem się sprawdzać siatkę przed każdymi zawodami,a było to niestety na zawodach okręgowych,wyciągam siatkę z wody a tam zostało zaledwie kilkanaście płotek dodam że byłem przekonany że sektor wygrywam a tu niespodzianka!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tyczkoholik




Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:21, 30 Lis 2009    Temat postu:

sa byłem światkiem równie ciekawych wydarzeń w sumie na dwóch zawodach na jednych wujowi szczupak zaatakował siatkę 4kg, jak chwycił siatkę to nie mógł puścić. no to wujek podbierak i siatkę i miał bonusa hehe. Albo lepszy nr był na spiningowych jak gościu przelatującą kaczkę zachaczył wachadłówką. Najlepsze było to że ją wypatroszył i zabrałdo domu BEZ SKUBANIA hehe. Wszystko to miało miejsce na zawodach W kole "wydra"!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lito




Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Czaplinek

PostWysłany: Wto 9:09, 01 Gru 2009    Temat postu:

Ja bym wypatroszył ale jego i napewno bym go nie zabrał do domu ( PO CO MI PADLINA ).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matiloch




Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Wto 10:50, 01 Gru 2009    Temat postu:

Taka kaczka sie wogóle nadaje do jedzenia ... ?

Raczej niepolecam ... Wink


Pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tyczkoholik




Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:14, 01 Gru 2009    Temat postu:

lito napisał:
Ja bym wypatroszył ale jego i napewno bym go nie zabrał do domu ( PO CO MI PADLINA ).



może na robaki ? hehe..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matiloch




Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Wto 16:26, 01 Gru 2009    Temat postu:

Jak byś gdzieś pod drzewem schował to czemu nie ... hehe Wink


Cool

pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GaGacek




Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 18:22, 01 Gru 2009    Temat postu:

matiloch napisał:
Taka kaczka sie wogóle nadaje do jedzenia ... ?

Raczej niepolecam ... Wink


Pozdro



Niestety ale się nadaję.

Wędkarz "ustrzelił" kaczkę w powietrzu czyli prawidłowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matiloch




Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Wto 18:26, 01 Gru 2009    Temat postu:

Ja na jego miejscu bym się nawet nieprzyznawał do takiego czegoś ...
Jutro biore spining i na kaczki ... (to oczywiście żart) Wink
Może nowy sport ... kto wie do czego zdolni są niektórzy ... heh



Pozdro


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez matiloch dnia Wto 18:27, 01 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bezel1994




Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto 21:14, 01 Gru 2009    Temat postu:

matiloch napisał:
Ja na jego miejscu bym się nawet nieprzyznawał do takiego czegoś ...
Jutro biore spining i na kaczki ... (to oczywiście żart) Wink
Może nowy sport ... kto wie do czego zdolni są niektórzy ... heh



Pozdro

Jak nie złapiesz kasz nad wodą to może szczupaka w wodzie Laughing (żart)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matiloch




Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Wto 21:46, 01 Gru 2009    Temat postu:

No napewno ... heh

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
uklej




Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Śro 13:02, 02 Gru 2009    Temat postu:

Odnośnie siatki, też miałem kiedyś przygodę. Tym razem zawody nad jednym z konińskich kanałów. Po jakiś 10 minutach zauważyłem, że łowię tylko i wyłączni ja na 30 zawodników. Tak było do końca, krąpie i leszczyki takie po 250-400 gr.
Koniec zawodów (wiedziałem że mam dużo ryb) wyciągam siatkę a tu nie idzie. Ciągnę i nic. W pewnej chwili słyszę trrrrrrrr, siatka podarła się o kołek wystający z wody (którego nie zauważyłem). Ile ryb odpłynęło nie wiem, ale zważono mi prawie 11 kg. Zawody wygrałem (drugi gość za mną miał około 3,5 kg) Ale od tej pory patrzę w siatkę i w które miejsce kładę siatkę. Z pewnej wygranej mogła się okazać sroga porażka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matiloch




Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 13:15, 02 Gru 2009    Temat postu:

To widze że miałeś szczęcie.Dobże że wszytskie nie uciekły... było by nieciekawi Wink





Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panek




Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:39, 08 Gru 2009    Temat postu:

Widze że temat rozkrecił się.
Może tak troche z innej beczki.
A powiedzcie czy zdażyło się wam zerwać 10 zestawów podczas dwuch godzin?
Kilka dni temu na jednym łowisku zaczepiałem o krzaki ,dno i drzewo.
łowisko było dość waskie( jakies 15m). Mało z tego ze maiłem wszystkie te zaczepy to jak na złość 4 zestawy urwały mi się przy gumie. I tak na złość doszedł mi jeszcze slalom miedzy spławikami! A w miejscach gdzie nęciłem rybka brała naprawde dobrze, i widać że zerowała (bąblowały karpie)przez długi okres.
Ciekaw jestem czy wy mieliscie okazje łapać w tak ekstremalnych warunkach.
Pozdrawiam Marek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> HYDE PARK Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin