FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

trener30

Witam,
tak sobie pomyślałem , że swoje Mistrzostwa Polski mają lekarze, żołnierze, policjanci to może i brać nauczycielska by się skrzykneła i zrobiła podobne mistrzostwa.Myślę, że jest u nas w kraju sporo wedkujących nauczycieli. Korzystając z okazji, ze jutro jest Dzień Nauczyciela i niektórzy już dziś świętują to składam wszystkim spławikującym nauczycielom dużo zdrowia, wytrwałości i niższych cen sprzętu wędkarskiego co by nasze skromne pensje wystarczały na nasze hobby... Very Happy

Pozdrawiam

astor

fkuzi555

to i ja za rok teeeeeez Smile

tez juz bede nauczyciel Smile

jak sie oczywiscie uda studia skonczyc Smile

a teraz przyznajcie sie czego uczycie Smile

bo ja fizyki bede uczyl pewno Smile

Dorian

fkuzi555

jeden wyjatek... a wyjatek tylko potwierdza regule, ze nauczyciel, to ma przerabane... nawet na zanety nie idzie zarobic Smile

trener30

Witam,
ok widzę, że jest pozytywny oddźwięk może coś się wykluje i belfry też będą miec swoje zawody a skoro padło kto co uczy to ja podaję jako że założyłem temat - WYCHOWANIE FIZYCZNE - Szkoła średnia Laughing

Pozdrawiam

jacenty

Robercie coś zrobimy w przyszłym roku. dawniej były takie mistrzostwa bo koledzy opowiadali.Teraz pora na San i na najbardziej sportowe łowienie. Pozdrawiam Jacek

astor

szpaczek23

ello:)
Chciałbym odnowić temat-odnosząc się do poprzednich postów to czy odbyły się jakieś zawody nauczycielstwa??
Tak jak wspomniał jeden przedmówca większość branż ma jakieś swoje mistrzoatwa i nierzadko można o nich poczytać np w prasie wędkarskiej, a o nauczycielach to ani słowa nigdzie nie udalo mi się znaleźć....
Jeśli gdzieś się odbywają takie zawody to prosze o info, a jeśli nie to może warto by było takie zorganizować?Ze swojej strony mogę zaoferować pomoc (oczywiście jesli pozwolą mi na to obowiązki młodego taty:))
POZDRO

pierenick

Przyłączam się do kolegów belfrów i również deklaruję chęć udziału w zawodach. Wychowanie fizyczne górą.

fkuzi555

i ja rowniez sie na to pisze i w zasadzie nie ma znaczenia, gdzie mialyby sie odbyc takie zawody Smile

Konger

jeśli do grona pedagogicznego zaliczacie wychowawców z domu dziecka to też sie łapę Smile

nawet mogę łowisko przygotować jeśli będzie potrzeba ok 40 km od Krakowa zbiornik retencyjny równy a zarazem rybny miejscowość Skalbmierz Smile

szpaczek23

ello:)
Widzę, że temat się rozwija, a zatem może warto by było się zastanowić już konkretniej na temat tych zawodów-chodzi mi bardziej o sprawy organizacyjno-logistyczne.
Przychodzi mi do głowy kilka kwestii-więc może po kolei:
-skoro to zawody nauczycieli, to warto by było to jakoś oficjalnie nazwać i pewnie by trzeba było uderzyć do jakiejś organizacji żeby objęła to patronatem(ZNP przychodzi mi na myśl)-oczywiście nie mówie to o jakiejś kasie bo pewnie nic by nie dali, ale o tym by nie były to jakieś Samozwańcze MP Nauczycieli.Bo czy robią sobie policjanci, czy wojskowi to też ni z gruchy ni z pietruchy(może jakiś mundurowy to czyta to niech się podzieli uwagami:))
-Termin-chyba raczej jeden wchodzi w grę-wakacje!!!:PPP(ps juz tylko 189 dni do końca roku:PP)Łatwiej się napewno będzie zorganizować itd
-wybór łowiska z racji terminu.I od razu wiadomo, że nie wszystkim będzie pasowało-bo to z południa na północ daleko i na odwrót, ze wschodu na zachód i na odwrót.Pewnie i tak nie będzie wszystkim pasowało.
Jeśli chodzi o moją osobę to powiedzmy w moich okolicach jest kilka ciekawych i rybnych łowisk, na których mogłbym się podjąc organizacji np
Rzeka Elbląg-kto czyta forum, ten wie jakie tam są wyniki, Wisła w m Szewce lub w Drwenicy(ten sam odcine tylko dwa brzegi).Łowiska bardzo rybne i dostępne(dojazd do każdego stanowiska samochodem).
Kolejna kwestia to formuła zawodow-jedno czy np dwuturowe?
Tu następne pytanie-jeśli dwie tury to czy w jednym dniu np zbiórka (w wakacje wiadomo jest szybko i ciepło i jasno)o 6, 8 zawody do 11, przerwa i druga tura np od 14.Czy dwudniowe?Pytanie zadałem gdyż niektórym będzie dane jechać spory odcinek i jeśłi dwu dniowe to pewnie w gre wchodzą dwa noclegi bo Przyjzd prze pół albo całą Polskę na ranną godzinę jest pewnie dośc męczący?jeśli jeden dzień to moze być jeden np przyjazd w sobote po południu, wypoczynek i w niedziele ostrra jazda przez cały dzien:)
To jest do omówienia na póżniej.Wracając do organizacji to ja sobie to wyobrażam, tak że po zawodach jakiś grill czy coś w tym stylu(powiedzmy, że po znajomości uda mi się coś załatwić w tym temacie kiełbasianym:)).Pomyślełem sobie, że można by było jakieś pamiątkowe dyplomy(nawet imienne zrobić-po potwierdzeniu np tydzień przed zawodami można spokojnie to wydrukować bez recznego bazgrania:))plus jakieś puchary dla zwycięzców.Nagrody to jak wspomniałem wyżej-może być cięzko, aczkolwiek pochodzzić troszkę można jakaś wzmianka w lokalenj gazecie z podziękowaniami może zdziałać cuda:))troche sie człwoiek nachodzi na puka do drzwi i moze się i coś nazbiera, aczkolwiek nie obiecujmy sobie kokosów.
następna kwestia to zapewne robactwo-u mnie nie ma problemu z tym-będzie taka ilość jaką kto sobie zażyczy.
Ewentualny nocleg też wielim problemem nie będzie w końcu daleko do morza nie ma a zatem domków sporo:))A przy okazji można i sobie przedłużyc pobyt i po czy przed zawodami powylegiwać sie na plaży Smile

)
Pora już nieco późna i na tą chwilę nie przychodzi mi nic mądrego do głowy więc kończę swój nieco przydługi wywód Smile

Zapraszam do dyskusji i propozycji-terminu, miejsca, formuły-wyżej to były moje pomysły, ale że jestem zwykły magistre od fikołków to może ktoś wymyśli coś fajnego:))POZDRO

smodlinski

a może coś w centrum Polski każdy będzie miał podobną droge

qbaBrow

Szczególnie ci z centrum Polski!