witam
Powąchajcie gruntomierz wyjęty z wody po sondowaniu lub zielsko to zapachy i płociom
nie przeszkadza. Zapach tytoniu podobniesz przeszkadza tylko karpiom. ja pale od lat i nie zauważyłem osłabienia w braniach gdy jakiś czas nie paliłem. a glina taż śmierdzi a ryby pobierają zanęte ,która jest zmieszana.
witam
Powąchajcie gruntomierz wyjęty z wody po sondowaniu lub zielsko to zapachy i płociom
nie przeszkadza. Zapach tytoniu podobniesz przeszkadza tylko karpiom. ja pale od lat i nie zauważyłem osłabienia w braniach gdy jakiś czas nie paliłem. a glina taż śmierdzi a ryby pobierają zanęte ,która jest zmieszana.
Jest smrodek i smrodek. Zapachy mułu, zielska czy gliny, są czymś naturalnym w wodnym środowisku. Nie można ich porównywać z chemią.
Tak ponowie według mnie to trochę nie macie pojęcia tak lekko mówiąc jasne że to wpływa na zapach przynęt... Tak kiedyś czytałem artykuł pana Edmunda Gutkiewicza który mówi że ma specjalne mydło które niweluje zapach papierosów bo jest niestety nałogowym palaczem, co do wody toaletowej stefi też odradzam a także odradzam w ogólnie mycie ranem rąk mydłem przed zawodami bo to ma wpływ nie może tak jak na zanętę ale na robactwo które jest mniejsze ma pewnie duży... Acha może zauważliście że niektórzy przecierają zanete przez rękawice nie chce mnie sie to raczej wierzyć że tylko aby sobie raką nie pobrudzić...
Ps. Ja oczywiście nie palę więc nie mam kłopotów... Pozdrawiam...
To chyba pisał bajki bo na ogół potrafi wypalic 2-3 paczki w czasie zawodów...
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach