|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcino
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Huta, Irlandia
|
Wysłany: Pon 15:59, 26 Sty 2009 Temat postu: ile zylki na kolowrotek |
|
|
Czy podczas nawijania zylki na kolowrotek stosujecie jakies przeliczniki (srednica / dlugosc), zeby sprawdzic ile podkladku oraz ile zylki trzeba nawinac, zeby miec pelna szpulke; czy nawijacie podklad "na oko" i na to zylke glowna, majac nadzieje, ze bedzie akurat? Do tej pory nawijalem najpierw glowna, na to podklad, zeby sprawdzic ile czego, a pozniej wszystko przewijalem na odwrot. Czasochlonny sposob i odnosze wrazenie, ze taka poprzewijana zylka jest bardziej poskrecana. Inny sposob gdy na szpuli podanych jest kilka srednic / dlugosci - wtedy latwo policzyc proporcje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ŁYSY
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 517
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: PRUSZKÓW
|
Wysłany: Pon 21:21, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie znam lepszego sposobu niż opisałeś. Przeliczanie z opisu na szpuli miałoby sens pod warunkiem, że deklarowane średnice żyłek u wszystkich producentów byłyby takie same, a jak jest sam wiesz...
Jeśli uważasz, że w ten sposób żyłka się skręca, nawet nawinięta na mokro, to możesz zastosować patencik z naciętą filcową wkładką (fajne patenciki mają muszkarze) przez którą przeciąga się żyłkę przy nawijaniu.
Drugim szybszym, ale droższym sposobem jest kupowanie żyłek w dłuższych nawojach np. 2x100 m (czyli 200 m w jednym odcinku), i nawijamy ile potrzeba. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daniel28
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieraków/Poznań
|
Wysłany: Wto 11:31, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
W sklepie którym pracowałem była maszyna do nawijania żyłki z dużych szpul, nie dosyć że taniej to wychodzi to każdy sobie życzył ile chce żyłki i za tyle płacił a żyłka nie była poskręcana... Co do tego sposobu co pisze marcino tak samo robiłem na tej maszynie tylko szło już wiele szybciej... Pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|