 |
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krawietz
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:16, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
jasne szpako kukurydze na krapia i plotke, jeszcze dodaj ze zima, badz wczesna wiosna an zawody... pieknie dziekuje za takowe rady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szpako92
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Nie 22:23, 10 Lut 2008 Temat postu: zeneta |
|
|
gdybyś zauważył on nie pisze tego ze strony wyczynowca tylko wędkarza który po prostu chcę się pozbyć uklei, pisze że są tam karpie i amury a wtedy gruba zanęta jest dobra nie pisze również o dokładnie jaką porę roku mu chodzi, także nie trzeba zaraz tak złośliwie, pozdro wszystkim
p.s. oj sorki faktycznie teraz doczytałem się że chodzi o zawody gdzie nie można łowić uklei, w takim wypadku zwarte olowie i to o czym pisali inni forumowicze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez szpako92 dnia Nie 22:28, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krawietz
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:30, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
szpako, to nie jest z mojej strony zlosliwosc, ale czy przeczytales jakiego tematu dotyczy to forum? i jakich ludzi skupia? wyczynowych (gdybys jeszcze nie zauwazyl) juz Ci jeden kolega zwrocil uwage ze ilosc nie idzie zawsze w parze z jakoscia. moze sprobuj najpierw poczytac, bo uwierz pisza tu ludzie madrzejsi ode mnie i od Ciebie a jesli juz zdobedziesz wiedze teoretyczna, postaraj sie wykorzystac ja w praktyce. nikt nie jest alfa i omega jesli zdasz sobie sprawe z tego ze ty tez nie jestes to juz bedzie polowa sukcesu. aha i jeszcze jedno, skoro kilkoro ludzi mowi to samo to moze warto sie zastanowic czy przypadkiem nie maja racji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daniel28
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieraków/Poznań
|
Wysłany: Pon 17:49, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
szpako92 napisał: | gdybyś zauważył on nie pisze tego ze strony wyczynowca tylko wędkarza który po prostu chcę się pozbyć uklei, pisze że są tam karpie i amury a wtedy gruba zanęta jest dobra |
No wiesz jeśli chodzi o tego wyczynowca to nie wiem jak mam to rozumieć chodziło mi o starty w zawodach i łowie na bacika więc co do łowienia karpi i amurów na bat jest chyba lekka przesadą... A poza tym jakby chciał tak sobie łowić karpie czy amury to nie używałbym haczyka do połowu płotki tylko do połowu karpia bądź amura a na ten haczyk uklejki na pewno nie zatnę wiec twoja wypowiedź jest trochę nie logiczna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
febimen
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jawor ( legnica )
|
Wysłany: Pon 0:01, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
wczoraj byłem na kanale w malczycach tam jest ten sam problem , głebokość około 1.5 m i rosła ! łowiłem tyczką 13 nciłem punktowo zanętą lorpio gp gardons noire . początkowo brała ukleja ( nawet na 7 białych ) ale po 20-25 mimutach zaczęła żerować płoć potem krąpie takie 20-30 cm itrafiły sie 3 leszczyki . w symie prawie 8 kg bez ukleji . acha nie donecałem a caly kg zanęty z 0.1 l białego posłałem kubkiem od razu . zestaw to 1.25 g obciążenie skupione 15 cm od haka przegruntowany o 5-10 cm a raczej 10-5 cm . w ciągu 3 godzin woda przybrała jakieś30 cm przez co był znikomy uciąg .
myśle że to całkiem niezły wynik , koledzy we 2 mieli około 5 kg bo nie stosowali kubka ( ja siedziałem w środku ) .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daniel28
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieraków/Poznań
|
Wysłany: Pon 13:41, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Aha to wynika z tego że lepiej jest raz zanęcić porządnie i nie donęcać zbyt często już w czasie łowienia... Pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez daniel28 dnia Pon 13:41, 10 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
flaa
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Sob 22:54, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
zacznij je łapać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HaQ
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gubin-Koło-nr-1
|
Wysłany: Nie 19:50, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wiedzą o czym piszą.
Przepraszam...a Twój post to tak a propos czego jest? - Krzysztof
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mariusz76
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okrag tarnobrzeski
|
Wysłany: Pią 21:31, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witam.Ja miałem ten sam problem,zwiazany z ukleją i niewymiarową wzdręgą.Zawsze daję jedna -dwie słabiej sklejone kule z większą ilością słonecznika w bok,jak to nie pomaga zestaw kieruje około 2 metrów obok miejsca głównego necenia i zestaw ,,naciągam''w nęcone miejsce,dodam tylko że jest on z obciążeniem bardziej skupionym w dolnej części(głównie mała łezka)w ten sposób omijam drobnicę żerującą w słupie zanęty.Często po wejściu większej rybki w obszar nęcenia problem zanika.Dodam tylko,że mowa o zbiorniku o głębokosci około 2 do 4m.Przy głębokości o której pisze Daniel28 (1-1,5m)wystarczy gramatura od 0,5 -1gmax.Oczywiście zanęta troszeczkę mniej pracująca nie zaszkodzi.pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mariusz76 dnia Pią 22:04, 26 Lut 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gobius
Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ostrów Wlkp.
|
Wysłany: Pon 21:13, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wielokrotnie podczas zawodów dosięgnął mnie problem wiecznie głodnej hordy ukleji. Nigdy nie stosowalem przenęcania w inny punkt, żeby się diabelstwo najadło. Zazwyczaj jest tak, że gdy ukleja żre co popadnie inne ryby też w tym czasie biorą nienajgorzej, oczywiście jeśli jest ich sporo w danym miejscu. Przykładem może tu być jeden z kanałów mazurskich bodajże nazywa się mioduński, gdzie przed laty udało mi się wygrać jedną z tur GPP właśnie dzięki łowieniu na bata gdzie musiałem przebić się przez tłum wiecznie głodnych rybek, na moje szczęście pod spodem czekał na robactwo tłum niedużych krąpików, płoteczek i leszczyków. Głębokość niecałe 2 m, uciąg na 0,5g. W takich warunkach gdyby ktoś z boku popatrzył na zestaw jaki miałem na kiju powiedziałby pewnie że do leczenia się nadaję. Łowiłem kijkiem 5m, spławik 3 g., obciążeniem była jedna jedyna bardzo wydłużona łezka i przypon 10 cm. Wyglądało to abstrakcyjnie, ale ukleja nie zdążyła robala dogonić, a krąpików itp. było tylu, że nie mieli czasu na zastanowienie i brali robala gdy tylko ten doleciał w okolice dna bez żadnego oporu, bez żadnej finezji. Łowiska gdzie zdażało mi się łowić podobnie to - kanał żerański, kanały we Wrocławiu, Wisła w Warszawie. Zdarza się nieraz że tą metodę stosuję na łowiskach gdzie dominuje malutka wzdążka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sebartus
Dołączył: 22 Cze 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przechlewo
|
Wysłany: Śro 18:03, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
witam , jestem tu nowy ... w sumie wędkuję od kwietnia 2011
ale już zauważyłem , że u mnie w łowisku ( jezioro końskie) ukleja omija kukurydze także proponowałbym na " kanapki" z białych robaków i kuku robic:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pyton
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ursus
|
Wysłany: Śro 23:53, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
omija kukurydzę, tak jak człowiek któremu zaproponujesz główkę kapusty... Kiszonej bym zjadł, ale weź i całą główkę połknij...
gorzej z tym, że i płotka w większości łowisk, bedzie miała problem z zagryzieniem kukurydzy i bedzie chciała brać tylko na przynety takie, z którymi również i ukleja sobie bez problemu poradzi... i o tym właściwie jest ten temat, a nie o łowieniu na kukurydzę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żbiku
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 11:27, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
To ja proponuję założyć kulkę proteinową Gwarantuję, że żadna ukleja jej nie weźmie
A tak na poważnie, to jak już wcześniej może ktoś pisał, proponuję przygotować sypką zanętę, którą odpływa z nurtem/wiatrem z naszego stanowiska, a w ślad za nią odpływa ukleja. To rozwiązanie sprawdzało mi się dość dobrze na kanałach, jednak jak uklei będzie dużo, to nawet zejdzie na 3-4m do dna i weźmie naszą przynęte Taki "urok" tej rybki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kriczu
Dołączył: 16 Paź 2010
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tarnowiec
|
Wysłany: Czw 12:58, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jak chciałem wyeliminować brania uklejek, a jednocześnie łowić małe płotki robiłem tak że kukurydzę dzieliłem nożem ziarnko na dwie lub trzy małą kawałeczki i tym łowiłem płocie, uklejka nawet sie nie czepiała a nie zmieniałem przyponu zestawu ani coś w tym stylu. Zanętę stosowałem tą samą stil płoć bodajże (taka czerwona)
Ten patent sprawdził mi się w małej dzikiej rzeczce
Inną sprawą gdy nęka nas ukleja jest też łowienie na pszenice , uklejka jej praktycznie nie rusza
Pozdrawiam mam nadzieje że pomogłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ŁYSY
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: PRUSZKÓW
|
Wysłany: Czw 13:52, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Witam. Jakoś nie wyobrażam sobie łowienia na pszenicę na zawodach A czy uklejka nie rusza pszenicy? Pewnie zależy gdzie, bo na Narwi pod Łomżą bierze na nią bardzo chętnie, a większa i do kukurydzy potrafi "się podczepić". Panowie, i Panie dajmy sobie spokój z kukurydziano/pszeniczno/kulkowym tematem. Tu chyba jednak nie o to chodzi. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|