|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nyny
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 19:12, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja przed linia wszystko stawiam i nic nie rozkladam tylko mysle co gdzie popakowalem, czy czegos z auta nie zapomnialem i ewentualnie sprawdzam auto.
Po sygnale wnosze wszystko i juz sie organizuje, gruntuje, stawiam kosz. Nastepnie wszystko na lewa strone, procz przynet i zanet, ktore do pokazania zostawiam przy lini. Potem sukcesywnie jak sie wypakowuje to wszystko co potrzebne zostaje przy koszu, natomiast to co niepotrzebne, jakies torby, pokrowce, etc wedruje na prawa strone.
Jak przejda sedziowie i sprawdza robactwo, to spokojnie na lewej stronie sobie wszystko przygotowuje. I tak z reguly mam te 15-20 min zapasu w razie W.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nyny dnia Śro 19:51, 18 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
york
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
|
Wysłany: Śro 19:46, 18 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja np. napoczatku rozkladam kombajn i prystawke z misami stolik maly do nogi z tylu nastepnie uchwyt pod tyke wszystkie fajki nastepnie montuje siatke do nogi podestu pozniej stojak do topow nastepnie rolki jak rozloze powyzsze elementy rozkladam tyke nastepnie topy sprawdzam gumy i zakladam zestawy (gramatura splawika kazda inna od 0.4 do 1.2 zalezy od lowiska i warunkow pogodowych) kazdy zestaw sprawdzam w wodzie podbierak (to podstawa) gruntuje kazdy top osobno grun zazaczam korektorem na topie miedzy czasie chodzi sedzia i sprawdza zanety i zostaje mi okolo 15-20 minut. Wiadra z zanata mam z tylu kombajnu pokrowce mam przy rolkach jak jest duzy wiatr to amortyzuja przed upadkiem reszte zeczy trzymam z dala od siebie zeby nie przeszkadzaly za tasma mam zawsze osobe ktora mi cos podpowie a tak mozna (jeszcze nikt nie zwrocil uwagi o to ), lepie kule zanety jokers i chopla do wody robaki z procy i wolno lowic na spokojnie i na luzie jak juz mowilem mam "trenera" za soba wazna sprawa dla mnie
POZDROWIENIA YORK!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JOKER
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Chełm, Kraków
|
Wysłany: Śro 21:16, 18 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Moje pytanie może celuje nieco obok, ale również dotyczy organizacji stanowiska. Chodzi mi o rozlokowanie najbardziej potrzebnych rzeczy tj zanęty, topów i podbieraka względem kosza.
Jestem praworęczny. Ramki z kuwetami i zanętą ustawiam zwykle z lewej strony, bez względu na to czy łowię ukleje papką podawaną co chwile, czy leszcze w rzece. Po prostu prawa ręka obsługuje u mnie wędkę a ewentualne kulki do donęcania lepię lewą ręką w trakcie łowienia. Jeśli miałbym kuwetki z prawej, musiałbym odkładać kij. Wielu zawodników ma zanętę z prawej strony. Jakie to ma plusy?
Grzebienie z topami również mam z lewej strony.
Jak ułożyć podbierak? Wielu zawodników układa go prostopadle do brzegu z koszem wystającym nieco obok kombajnu. Gdy go potrzebuje wyjeżdża nim jak tyczką np po specjalnej roleczce. Próbowałem. Jakoś mi tak niewygodnie. Stosuję, być może z jakichś powodów błędnie, metodę "motylową. Podbierak leży sobie równolegle do brzegu z rękojeścią na kuwetach z lewej strony. Gdy jest potrzebny nie patrząc chwytam rękojeść i przenoszę go nad wodę.
Stolik z pierdołami, atraktorami, piórnikiem, gruntormierzem, telefonem etc mam z prawej strony.
Czekam na korekty. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
febimen
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jawor ( legnica )
|
Wysłany: Śro 22:04, 18 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Do Posejdon - w swoim obszernym poście napisałeś że niewolno przecierać zanęty ! - czy naprawdę nie wolno ?- czyja to opacznie zrozumiałem ? a jeżeli wolno to kiedy ? pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bat25
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Śro 22:12, 18 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie!
Do Pana Febimen:
Po kontroli zanęt i przynęt przez sędziów nie będzie wolno już przecierać zanęty!
Nie będzie wolno jej też za bardzo domaczać!
Chodzi o to że zanęty mają być przygotowane w 99% do użycia i przecieranie jej lub większe domaczanie nie powinno wchodzić w grę! Ten 1% to będzie spryskiwacz...
Oczywiście te "%" to ja tak sobie napisałem...
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jonny
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Śro 22:32, 18 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
do JOKER:
ja mam wszystko ustawione tak jak Ty - także jestem praworęczny - z tym że podbierak mam ułożony prostopadle do brzegu - tak mi jest wygodniej - i na półce po lewej stronie oprócz kuwet leżą pudełka z robactwem, a za sobą mam lodówke tak żebym mógł w każdej chwili do niej sięgnąć
oczywiście ułożenie topów zależy od tego czy zmieszczą mi się po lewej stronie w stanowisku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jonny dnia Śro 22:35, 18 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SochaPOL
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 0:30, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też jestem praworęczny ale wszystkie zanęty topy baty skróty itp. muszę mieć po prawej stronie, lewą nie ulepię kulki, mam kiepską lewą rękę... Pozatym podczas zmiany topu lepiej mi jest się obrócić w prawo i lewą ręką sięgnąć top z grzebieni od razu go nakładając w jednej pozycji ciała, niż obracać się w koło kosza. Podbierak daję prostopadle do wody, często jestem zmuszony łowić pod nogami a wszelkie takie machanie podbierakiem jest dla mnie samego niedozwolone zwłaszcza w słoneczny dzień. Na rzekach to pewnie co inego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darekbarański
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SIERADZ
|
Wysłany: Czw 8:39, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A może ktoś napisze gdzie można znaleźć zmienione przepisy (lub ich projekt),W którym można poczytać o tych zmianach które mają być.Bo póki co jak widać forum dyskusyjne i to nie tylko w tym temacie jest podzielone na tych co znają obowiązujący regulamin (lub praktykę jego stosowania na Polskich łowiskach),oraz grupę "lepiej poinformowanych "co do zmian w tej materii.?Może istnieje możliwość poczytania tego gdzieś a wtedy temat na pewno by zyskał a rzeczowości.Bo nic tak nie w..... jak stwierdzenia "nie wolno bo nie wolno).Wiadomo jak jest(było) ze zgodnością naszych przepisów z Cipsowskimi.Ale jeśli nasze zapisy nadal będą nadal odbiegały od tamtych to cytaty z Cipsu należałoby umieścić w dziale ciekawostki ponieważ tak naprawdę dotyczyłyby bardzo wąskiej grupy reprezentantów Polski.A oni z pewnością zostają przeszkoleni na odprawach.Nie czepiam się,żadnego postu. Ja i myślę że nie tylko ja, chciałbym poznać przepisy.Np.pkt 3.8 obowiązującego regulaminu wyraźnie mówi,ze zawodnik udający się przed wylosowane stanowisko może się przygotowywać do zawodów.Ba! może w tym czasie korzystać z pomocy osób trzecich.Natomiast pierwsze o czym wspomina i piętnuje kolega Posejdon to właśnie te przygotowania.Dla wszelkich dyskusji na które ma wpływ regulamin wędkarski jest ważne jak brzmią te przepisy.Czy będą wreszcie w całości zgodne z Cips czy znowu jakąś hybrydą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez darekbarański dnia Czw 11:01, 19 Lis 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
posejdon
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:39, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Witam kolegów.
Najpierw odpowiem febimanowi , przytoczone przepisy to przepisy CIPS a nie obowiązujące aktualnie w Polsce o czym wspomniałem.
Jeżeli masz glinę podaną osobno do kontroli a zanętę osobno to w/g wspomnianych przepisów nie powinieneś tego mieszać a już w żadnym przypadku przecierać .Zanęta ma być podana do kontroli przygotowana do nęcenia.
Odnośnie przepisów CIPS pisałem kilka miesięcy temu o tym że one stanowią pewnego typu wykładnię do zastosowania na mistrzostwach międzynarodowych , ale też podstawę do zastosowania przez federacje poszczególnych państw.
Nadal ubolewam nad tym że tak opornie to przechodzi ale liczę na nowy kapitanat sportowy że po rozpoczęciu pracy niezwłocznie to wprowadzi.
Pewien polski zawodnik na ubiegłorocznych mistrzostwach Europy został upomniany przez sędziego za przekroczenie przepisów i to właśnie związanych z zanętą (bo w Polsce była dowolność i wolna amerykanka) w efekcie zdołał podać tylko dwie kule z kilkunastu zamierzonych.
To co pewne na dzień dzisiejszy to okrągłe pojemniki na przynęty oraz pod-sektory nie większe niż 15 osób.
Odnośnie dowilżania zanęty sam swoim zawodniczkom sugerowałem umieszczanie wilgotnego podbieraka nad zanętą gdy wykazuje właściwości małej spoistości . Skapująca woda z matni podbieraka dowilża zanętę.
Jest wiele sposobów aby ze wszystkim sobie poradzić , ale żeby grać po dżentelmeńsku o czym wspominał wielokrotnie darekbarański .
Joker - Ustawienie poszczególnych elementów wyposażenia to w pewnym stopniu indywidualność ale w rozsądny sposób.
Przykład proponuję na sucho położyć podbierak na siatce na ryby i wyjechać nim przed siebie i położyć go równolegle do brzegu i umieścić w podobnym miejscu domniemanego podbierania ryby.
1. czas wyjechania s siatki jest mniejszy
2. potrzeba mniej siły
3. nie odwracamy uwagi nawet na ułamek sekundy
To jest właśnie ten zbiór elementów potrzebnych aby skutecznie łowić i wykorzystać przysługujące 180 min. do maksimum .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FNX
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Czw 12:27, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ten sposób z podbierakiem o którym pisze posejdon stosuję nawet na prywatnych rybach tam czasem zamiast na siatce umieszczam go na dwoch dodatkowych podpórkach. Jak mam większą rybę to chce zwracać na nią uwagę a nie poszukiwać podbieraka lub walczyć z roślinnością o którą raz po raz się gdzieś zachaczył
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darekbarański
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SIERADZ
|
Wysłany: Czw 12:34, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ważne jest,żeby matnia podbieraka znajdowała się zawsze poza kuwetami z zanętą robakami,bo po paru holach może się okazać, że zamiast zanęty mamy zupę a pinki wszędzie lecz nie w pudełku.Wydaje się to niby oczywiste lecz np. na MP w Rosnowie, w II turze sąsiadujący zawodnik z "Opnala" oddał mi miejsce a zarazem przegrał sektor właśnie poprzez nieuwagę.W ferworze walki opierał matnie na wiadrze z zanętą i po 1godzinie okazało się,że nie ma czym donęcać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez darekbarański dnia Czw 12:36, 19 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tubertini85
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Czw 21:20, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Witam
Ja zapinam kosz od podbieraka o krawedz balkonu i sobie wisi .Na grzbieniach top od kubka podpiera sie na grzebieniu najblizej mnie na ostatnim elemencie a sam kubek lezy z boku na ziemi...kubek na grzebieniu przy wietrze robi duzo zamieszania poza tym splawiki czepiaja sie o kubek ...po neceniu z kubka zanim go odloze z boku to zawsze go plucze w wodzie...taki przesad
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darekbarański
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SIERADZ
|
Wysłany: Pią 15:18, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No chyba nie bardzo wolno kubkiem dotykać lustra wody a co za tym idzie również go płukać w łowisku.Choć przyznam,że robi tak wielu wędkarzy i przy mnie nikomu nie zwrócono na to uwagi.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darekbarański
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SIERADZ
|
Wysłany: Nie 18:13, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Odnawiam temat. Proces dostosowania naszego regulaminu do przepisów międzynarodowych, spowoduje moim zdaniem zupełnie inne podejście do tego zagadnienia.Czas który mogliśmy poświęcić na przygotowania przed linią został nam praktycznie zabrany.Myślę, że również niemożność dowilżania jak i przecierania zanęt po ich sprawdzeniu musi spowodować to że przed stanowiskiem będziemy się meldować lepiej przygotowani do rozłożenia sprzętu a czas który zaoszczędzimy w ten sposób poświęcimy na perfekcyjne przygotowanie (dowilżenie i przetarcie)zanęt przed przejściem komisji. Ja osobiście zastanawiam się, gdzie można ten czas zaoszczędzić...Przedstawię kilka moich przemyśleń jako zaczątek jak myślę rozmowy.Co możemy zrobić wcześniej bez uszczerbku dla wyniku.Myślę, że możemy ustalić naciąg gum.Ci którzy mają elementy teleskopowe mają prościej.Tym którzy mają elementy nasadowe, z których korki z gumą potrafią wylecieć i się rozwinąć, polecam założenie na korek gumki recepturki po uprzednim ustaleniu na treningu lub wcześniej napięcia amortyzatora.Na stanowisku wystarczy wtedy tylko taka gumę posmarować i mamy zaoszczędzone sporo czasu.Możemy również mieć przygotowane zestawy na uklejówkach, batach, odległościówkach, wszystko złożone w pokrowcach i gotowe do szybkiego rozłożenia. Jeśli warunki na łowisku są stabilne, warto mieć zestawy na tyczkę przygotowane na tip top już wieczorem lub zrobić to na treningu.Warto mieć dobrze opisane tuby w pokrowcu.Część zawodników ma więcej topów niż rozkłada w danej turze i zdarza się widzieć nad wodą zaglądanie po kolei w każdą tubę w poszukiwaniu tych właściwych. Czy macie własne pomysły, a może tylko ja się obawiam, że się nie wyrobię......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:08, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Może być "cienko" z czasem zwłaszcza jeśli komisja skróci do minimum czas od losowania do wejścia na stanowisko a nasze wylosowane stanowisko będzie wymagało długiego i starannego gruntowania. Wiemy ile to czasu zajmuje a tu wszystko będzie jeszcze do rozłożenia. Wtedy już wszystko trzeba będzie mieć gotowe wyjeżdżając na losowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|