|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sawa
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Czerwieńsk
|
Wysłany: Pon 12:36, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
A tak się spytam, jak to wygląda u was z dopuszczeniem uklei na zawodach w kole? U nas większość kół nie dopuszcza uklejki (tylko Juniorzy ją łowią), również na Złotej Rybce nie można jej łowić. Mi to bardzo odpowiada ale ciekawi mnie wasze zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żbiku
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 13:39, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kompletna bzdura wg mnie. Dlaczego niby nie możnaby łowić uklei? Czy to jakiś inny gatunek niż ryba? Nie ma wymiaru i można ją łowić.
"Zasadę" wymyślili na pewno Ci, którzy dostawali sromotnie w dupę od ludzi łapiących szybko i fachowe duże ilości uklei
W myśl tego, na innych zawodach odstawi się np karasia, bo będzie go bardzo dużo w łowisku, a ktoś nie będzie umiałgo łowić
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Żbiku dnia Pon 13:39, 08 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brącol
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 14:12, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
W kole to w kole, pamiętam kiedyś długość wędki skrócili do 8m bo takiego bata miał prezes koła więc tam jest wszystko możliwe. Zawody inne niż kołowe dopuszczają ukleję bo dlaczego niby mieli by jej nie dopuścić. Jednak jeśli organizuje zawody np. Żbiku i wcześniej powie łowimy tylko amury reszta ryby wraca do wody to siadamy na takich zawodach na Słoku i łowimy tylko amury, są to zawody towarzyskie organizowane przez Żbika i przyjeżdżają tylko Ci którzy na takie warunki się godzą. W Niemczech na większości zawodów nie wolno brać okonia, jazia, klenia itd. do siatki, takie mają zasady jest to obwarowanie obowiązujące w odpowiednich landach. Inne landy każą znów ryby zabijać po złowieniu zanim da się do wagi. Różne są przepisy i obwarowania ważne, żeby miały sens.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartosz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:14, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie też niektóre koła wyłączają ukleje. Zwykle to pomysł "dziadków", którzy nie potrafią łowić uklei a w łowisku nie ma dużych ryb np. karpi. Jak jest szansa złowienia kilku dużych ryb i zrównoważenia wyniku uklejarza to nie wyłączają uklei bo mają szansę wygrać inną rybą. Jeśli wiadomo, że wygrywa się ukleją to ją wykluczają
Ma to też dobrą stronę, bo uczy technicznego łowienia i eliminacji uklei w łowisku. Sam parokrotnie musiałem zamiast łowienia uklei (brało zwykle 5-7 szt. na min) wyłuskiwać pojedyncze płotki bo wykluczono ukleje.
Takie wykluczenie trochę wkurza ale uczy techniki łowienia i przemyślanego nęcenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sawa
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Czerwieńsk
|
Wysłany: Pon 16:35, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Na Złotej Rybce też wykluczają a to niemałe zawody (w zeszłym roku ok 400 startujących) Na siedmiu indywidualnych zawodach okręgowych, łowienie uklei jest dopuszczone tylko w przypadku 2 (wyłaniających Mistrza) na reszcie nie wolno. Na okręgach drużynowych jest wyłączona całkowicie... Więc to nie tylko wymysł kołowych dziadków. (Okręg Zielona Góra)
Mi to pasuje ze względu na rozterki, próbować dużą czy walczyć z ukleją...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sawa dnia Pon 16:36, 08 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartosz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:23, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Sawa napisał: | Na siedmiu indywidualnych zawodach okręgowych, łowienie uklei jest dopuszczone tylko w przypadku 2 (wyłaniających Mistrza) na reszcie nie wolno. Na okręgach drużynowych jest wyłączona całkowicie... Więc to nie tylko wymysł kołowych dziadków. (Okręg Zielona Góra) |
to akurat łatwo wytłumaczyć Zawody rangi mistrzowskiej (np. Mistrzostwa Okręgu) mają niepodważalny regulamin ("Zasady organizacji wędkarskiego sportu...") i nie ma tam słowa o niezaliczaniu uklei.
Wszelkie zakazywanie np. zabierania uklei, ograniczenie długości wędek, zakaz stosowania tyczki czy odległościówki czyli zmienianie ZOWS uważam za ustawianie zawodów pod Organizatora lub Jego znajomków.
Czy gdyby na wszystkich zawodach zakazywano łowienia uklei zdobylibyśmy Mistrzostwo Świata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brącol
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 13:29, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ślicznie Wam to Bartosz wytłumaczył dajcie sobie na zawodach towarzyskich (bo na tych z rangą mistrzowską nie wolno) blokować łowienie uklei i potem pojedziecie na MŚ i będziecie patrzeć jak Was leją. Ta umiejętność na naszych łowiskach jest bardzo przydatna i chyba każdemu z Nas w życiu zdarzyło się dostać porządny łomot od sąsiada który trzymał krótką tyczkę Łowienie samą tyczka to ograniczanie siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
qbaBrow
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: T.G.
|
Wysłany: Wto 16:54, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Łukasz aż dwa razy sprawdziłem że to TY napisałeś....
pozdr Qba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemas107
Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Śro 12:12, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
witam!
jak nęcić i łowić ukleje w szybko płynącej rzece bez spowolnień nurtu, krzaków i innych spowolnień.
dodam że nie mam problemów z łowieniem uklei w wodzie stojącej i wolno płynącej bo nie raz juz wygrałem turę czy zawody łowiąc ukleje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żbiku
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 12:36, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ja bym próbował nęcić i łowić je poniżej stanowiska przy samym brzegu, jeśli głebokość wody na to pozwala. Zazwyczaj ukleja wybiera spokojniejszą wodę, a przy brzegu nurt nie jest taki mocny jak 3-4m od brzegu. Tam można spokojnie nęcić i łowic wolniej niż w szybkim nurcie.
Jeśli przy brzegu jest zbyt płytko i nie da rady łowić, to pozostaje jedynie bardzo często nęcić powyżej stanowiska i łowić szybką przepływanką na małe "bombeczki".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemas107
Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Śro 14:52, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
najczęściej siadam na końcu stanowiska w górę i właśnie próbuję łowić je przy brzegu, ale tylko wtedy gdy brzeg jest stromy i wiem że poniżej nie będzie mi płoszył uklejek sąsiad.
ale gdy brzeg jest płaski do lustra wody to rzadko mam dobre wyniki i więcej łowie uklejek na wędki 3,5 do 5metrów w nurcie
próbowałem robić zaporę z siatki ale nurt i tak znosi ją do brzegu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żbiku
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 15:25, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Zapora z siatki to raczej ryzykowny sposób na płochliwe rybki.
Trzeba albo wybierac wzdłuz stromego brzegu jakiś krzaczek lub zatoczkę, które będą spowalniać nurt i tam łowić albo machac przepływanką na wprost i nęcić regularnie, aby smuga spływała w stanowisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemas107
Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Śro 20:34, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
a jakie proporcje zanęty do gliny rozpraszającej dodajecie podczas łowienia uklei na rzece?
wiem że to zależy od ilości i wielkości łowionych rybek,mi najczęściej sprawdza się 50 na 50% (zanęta- glina), raz tylko wygrałem zawody czystą zanętą uklejową ale wtedy brały ukleje do 20 centymetrów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żbiku
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 21:02, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ja mieszam w proporcji 2:1 (glina:spozywka). Glina to praktycznie wylacznie Extra Górka. Spozywka przerozna uklejowa. Czasami dla lepszego smuzenia dodam troche mleka w proszku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemas107
Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Śro 22:18, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
odkąd pojawiły sie na rynku gliny Kacpra to używam tylko jego glin i ziemi.
uważam że gliny Kacpra nie ustępują wcale tym zachodnim (sensas. marcel), chociaż długo łowiłem na marcela gliny ale ostatnio mocno podrożały.
wyjątek stanowi tylko glina rzeczna którą sam sobie pozyskuje bo odkryłem super gline niedaleko gdzie mieszkam. sprawdziłem to na rybach (glina+zapach+robactwo), tylko różną konsystencję dobieram poprzez dodanie bentonitu Górka, ryby żerują w takiej zanęcie przez 3 godziny, tylko problem z tą gliną polega na tym że trzeba ja kilka razy przetrzeć przez różne średnice sita :)
do zanęty też używam gliny extra najczęściej, a zanęty to przeważnie tracucco lub marcel abletta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|