FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

JOKER

Ja zaś obserwowałem wielokrotnie Janusza Smalca - uważam najlepszego uklejarza w Mikado i jednego z najlepszych w Polsce, gość zdejmuje ryby klasycznie. Jeden z kluczy to hak, który ma na tyle długi trzonek, że wygodnie można rybke wyhaczyć, nie musi mieć przy tym przecież szerokiego kolanka! Pinka to podstawowa przynęta.
Ręka płukana po każdej rybie to obowiązkowa sprawa. Nie tylko mamy czystą i mokrą ręke do chwycenia uklejki, ale też łatwiej nam wrzucić kolejną porcyjke zanęty, ktora nie przykleja się do mokrej ręki.
Innym znanym uklejarzem, który odhacza ryby ręcznie jest Tomek Iwanowski...
Niech mi nikt nie mówi, że szybkościowo nie da się łowić uklejek bez strząsania. Bujda na resorach!!! Tak samo szybko można sobie radzić klasycznie.

chajzer1

ok 16000g zrobil Edmund Ziomek na grubych uklejach i srednich, tylko je odpinajac. Po prostu jego ruchy byly bardzo plynne i wypracowane. Zadnego zawachania i ryba byla caly czas, a nie szarpane tempo, jak to duza wiekszosc ma. Aby miec rowno tempo trzeba znalezc odpowienia odleglosc lowienia od brzegu, na tylle krotka aby lowic plynnie duze ukleje i nie za dluga zeby nie marnowac czasu. Wazne tez tu jest tez czestotliwosc necenia zaneta w punkt, a nie rozpraszanie. Inaczej jest na rzece, inaczej jest na wodzie stojacej.
Wie ktos moze jaki jest rekord Polski w wadze i odzielny rekord w ilosci zlowionych ryb. Wynik Edka Ziomka, to przekroczenie 1000 ukleji w 3 godz, a jesli chodzi o wage to inny rekord, bo nie w tych samych zawodach, to wlasnie ok. 16000g, chyba ze nie znam jego wiekszych, gdzie zrobil gdzie indziej. Podzielcie sie najwiekszymi wynikami koledzy wedkarze. Moja zyciowka to 9300g na Swincu. Mowimy o rekordach tylko w 3 godz. Pozdr

ziom · Gość

nie no 16kilo uklejami to masakrrrra
takich wyników to nawet nigdzie nie widziałem
no ale wiadomo- dużo zlezy od lowiska
u mine ukleje masowo wysttepuja jak wisła ma wysoki poziom, czyli wiosna
lowie je tez na jesieni jak wchodzi do portów i starorzeczy

tak swoja droga to lowienie duzuch uklei jest moim zdaniem duzo trudniejsze niz drobnicy, jakos nie moge dojsc do zadawalajacej wprawy w samym chwytaniu rybby do reki
to ma byc tak zeby ona zwolnila "lot" i wyedy ja lapiesz bo jak z pelna predkoscia uderzy w reke to sie "wymsknie"

temat sie fajnie rozwija to moze napiszcie cos o zanetach z tym jest troche problem
mi najlepiej sie neci papka z terre de somme (albo polskim jej odpowiednikiem) z mala iloscia jokersa i ewentualnie spozywki

sama spozywka jakos mi nie lezy
mialem chyba wsystkie uklejowy sensasa i nie fajnie mi sie lowilo
najlepsze byly zwyle drobno zmielone zanenty na ploc/kanal/jezioro

JOKER

z senasa abletes (czy jakś tak) jako jednyny mi nie podszedł. Za to mieszanka record 515 i surface miodzio. Papa się robi elegancka. smuży niesamowicie... Nemniej równie często używam zanęty Tomka Iwanowskiego (Stynka) uklejowej. Też w porządku, polecam. 6 czy 7 zł za paczke to ponad 2x mniej niż kilo SS. Traper z jedwabnikiem (explosive) też mi nie pasuje. Tak się jakoś klei i nie rozpada ładnie w wodzie, nawet ostro przemoczony... Iwanowski w Matchfishingu polecał mieszanke 1:1:1 Stynka, Trabucco, Special (Mvde) Nie sprawdzaną przeze mnie, ale wygląda na mieszanke niezłą

przemo

to może pochwalmy sie wszyscy jaki najlepszy winik udało się wam zrobić na uklejach ja zrobiłem 8330pkt na średniej i małej ukleji, przynętą byłe pinka, rybki wypinałem klasycznie, zanęta traper GS i troszke moich dodatków(oraz do zanęty dodaje troszke pinki i ochotki) , wędka 3m(taki toporek wyciągłem 3 elemenyt z 6m bacika) i zajołem 2miejsce (kumpel wygrał ze mną o 300pkt bo miał troche większych płotek)

SECRET007

Nie będę się chwalił takimi wynikami, napiszę tylko, że w Toruniu, mówią na mnie uklejowiec bo widzą jak za każdym razem łowię takie ryby, ale jeśli nie ma się topów do tyczki, a na gołej dużo czasu się traci to sorry, ale chce być na "pudle"i prawie zawsze mi się to udaje....
Obecnie zbieram na tyczkę z topami i uczę się innych technik które będę stosował dopiero w 2008 roku Very Happy

chajzer1

Piszcie jakie uzyskuja wyniki w Polsce w tym roku i na jakich lowiskach. U nas w zachodnioporskim na rzece Swiniec w kwietniu wygral wynik 13200g i byl to najwiekszy wynik na uklejach w roku 2006, 3 lata wczesniej wygral wynik 13600g na tym samym lowisku

JOKER

W najnowszym (lutowym) Wędkarskim Świecie jest bardzo dobry artykuł o łowieniu uklejek. Autorstwa Adama Niemca. O typowym szybkościowym łowiniu. Nimiec zrobił wynik blisko 1000 szt (bez kilku uklejek) i niemal 10000 pkt. Zatem fachowiec przyzwoity w tej dziedzinie. Polecam lekture bo całkiem sensowna.
Z takich szczegółów to np
- spławiki 0,6 - 1,0gr
- żyłka nawet 0,14
- uklejówka DO 2m
... Wink

przemo

szczerze mówiąc to więcej ciekawych informacji jest na tym forym o łowieniu ukleji niż w tej gazecie
pozdrawiam przemek

zydek007

A tak od kiedy to wy zacinacie uklejki. Nie tak to się robi!!! Nie zacinać.. Je się podnosi na wędzisku. Przy zacięciu dużo spada mówię wam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

chajzer1

Czy zacinasz czy nie, wg mnie zalerzy od kilku czynnikow. Niektorzy znakomicie sobie radza z zacinaniem i maja rewelacyjne wyniki. Moj znajomy caly czas zacina pzry lowieniu ukleji, a w 2006 roku zrobil zyciowke na samych uklejach 13200g. Podejrzewam, ze zacinanie, czy podnoszenie, zalerzy od uzytych haczykow. Zupelnie rozne jest lowenie, ukleji na pineczke, czy na sama ochotke, i male haczyki, a zupelnie inne lowienie na ostro, z grubym na haku i zacinaniem w tempo. Moze jakis specjalista sie wypowie, co jest lepsze i w jakich warunkach technicznych, jesli chodzi o zacinanie, czy podnoszenie wedki. Pozdrawiam

JOKER

zależy też jaką ma się wędke. Jak jest to sztywny kołek, to trzeba delikatnie, czyli powiedzmy "podnosić". Jak wędka bardziej miękka - można zacinać, ale zawsze z wyczyciem

kierownik78

Odnosnie tych 13 kilo powiem tak. Ta osoba co to zlowila łowi super bo znam od paru dobrych latek. Ale u nas w zachodniopomorskim w miejscowosci Kamień Pomorski jest super łowisko jak najdzie ukleja. Sam tam łowiłem i powiem tak- jesli ktoś nie jest uklejowcem to złapie te 6,7kg spokojnie przez 3h bo taki wynik miałem. Podejrzewam,że zawodnik z kadry narodowej to zrobilby nawet 15 czy troszkę wiecej!

chajzer1

Kierownik 78 ja wiem ze sie znacie...ale ta osoba ktora zrobila wynik 13200g, miala przewage ok 3kg nad drugim zawodnikiem w zawodach. Po pierwszej godzinie szedl na wynik 21000g, bo w czasie 1 godziny mial 7kg ryb, czyli tyle ile zlowiles w calych zawodach, mial tempo 8- 10 na minute i pisze tu prawde, bez zadnej sciemy. Jest to moj trener i powiedzial mi wszystko. Z czasem tempo slablo, bo i warunki sie zmienialy, chodzi glownie o wiatr ktory bardzo przeszkadzal, a ta osoba ktora zrobila ten wynik, lowi w okularach i wogole to juz jest schorowany zawodnik, ma 55 lat i nie ma juz tak doskonalych ruchow jak mlodsi od niego, ale za to ma wypracowana perfekcyjnie technike. Jesli chodzi o niego, to w ostatnie pol godziny, co wszyscy narzekali ze juz slabo bierze, to on jeszcze lowil w tempie 2-3 na minute. Tak jak mowie, jezeli warunki pogodowe by sie nie pogorszyly to wynik bylby ok 18000-21000g. Jesli chodzi o kadre narodowa, to nie sadze zeby przewyzszyli go o wiecej niz 1000g. Byly to naprawde ciezkie warunki, w ktorych poradzil sobie znakomicie. Aha i jeszcze jedno. Ukleja nie brala na ostro na wszystkich stanowiskach. Ta osoba ktora zrobila ten wynik, siedzialaw srednim miejscu, byly miejsca tragiczne, slabe i bardzo dobre, czyli srodek palisady, tam tafla wody byla gladka i wiatr nie przeszkadzal.
PS. Jak chcesz pogadac o wyczynie, to zagadaj do mnie na gg, Tomex mi mowil ze sie tam ostro zapprawiacie:D Very Happy

Pozdrowka

Malutki

a mam pytanie musze kupić spławiki uklejowe i nie wiem zabardzo jakie... chodzi mi o kanał Ulgi w Opolu albo knał odry w Brzegu co polecicie firma, model i może jakiś link do tych spławiczków jak jest? Rolling Eyes