FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

jarek_999

spławiki uklejowe stosuje sie zawsze takie same - igłowaty kształt (kolec jezozwierza). Firma nie ma znaczenia, wiec po co przeplacac. Osobiscie mam pare taki spalwikow z firmy vimba i jestem zadowolony.

Aro

A czy teraz opłaca się jechać na ukleje?
I jaką zanęte musialbym mieć żeby połowić na Odrze w Raciborzu?

Gość

Aro!! Chetnie bede siedziec po twojej lewej stronie na zawodach jak tam uklejowa bedziesz necic Very Happy

D:

qbaBrow

Ja usiąde jeszcze 5m niżej... oczywiście będe łowił w zanęcie Aro...

JOKER

A co? Tam tak ciągnie? Czy nawiązujecie do jakichś faktów? Wink

qbaBrow

Jak łowiłem w GPO to 50gr w tym miejscu nie dało się przytrzymać,szkoda gadać...
pozdro qba

B_R_U_N_O

Gość

chopaki... zalezy w ktorym miejscu.... a na tej wodzie sie niestety tak nie łowi... bo łowi sie całkiem inaczej Very Happy

a kto juz był na odrze w raciborzu??

qbaBrow

Chłopie ja wiem jak sie łowi na odrze w Raciborzu, problem był w tym że łowienie na takim uciągu ukleji mija sie z celem. Nie ma możliwości przytrzymania jej ani pzrez chwile, to jedno a drugi to ze ja nigdy tam nie złowiłem ukleji, tam sie łowi kiełbie i inne ryby rzeczne. Przyznaje że po zrobieniu sztucznej zapory z siadki złowiłem nawet karasia ale to już inna historia. pozdro qba

Hubert

Jeśli chodzi o łowienie uklej to grunt przy powierzchni wody i spłowik o wyporności 0,75g.

chajzer1

Hubert, ale madra mysl napisales....a powiedz jak bedziesz mial ukleje przy dnie i tego nie wiesz, bo lowisz tylko przy powiezchni, to mowisz kolegom, ze ryb nie miales w lowisku co nie??

Nie ma ustalonych standardow co do lowienia ukleji. Ukleja gromadzi sie na odpowiedniej glebokosci w zaleznosci od roznych czynnikow amtosferycznych: jak wiatr, czy temperatura wody. To jak dobry jest wedkarz to po odpowidnim czasie wyczaji jak je lowic efektywnie i na odpowiedniej glebokosci w danym lowisku.

Hubert

Ukleje żerują przy powierzchni wody chyba że jest silny wiatr, i jest bardzo zimno ryby schodzą niżej, lecz wtedy nie można liczyć na bardzo dobre brania. Najlepsze brania są w lato i wiosne kiedy stadka uklej wychodzą na płycizny (aby się ogrzać, na płyciznach woda nagrzewa się owiele szybciej niz na głębi)
Do łowienia uklej nie potrzeba mieć ogromnych wiadomości ani bardzo dobrego sprzętu
Ja sam zaczynałem swoja wędkarską przygodę łowiąc ukleje. Według mnie najlepszą przynętą na ukleje są pinki.

Ukleja jest rybą najliczniejszą z naszych ryb pewnie wszyscy tak jak ja zaczynali swoja wędkarska przygode od łapania uklej tak jak ja. Ukleje mozna łowić na wiele sposobów i przynęt. Ja osobiście uzywam do łapania uklej bacika leciutki spławik i na haczyku pinka , według mnie jest to najlepszy sposób do łapania uklej.

Jarek

Przecież na zawodach też można się umówić, że jak nie bierze w jednym miejscu to można iść gdzie indziej Laughing

A tak poważnie czy próbował ktoś necić uklejki przy pomocy zupki zanetowej pomieszanej z liścmi znajdującymi się na brzegu. Jest to dość dobra metoda maskująca. Dobre efekty miałem też nęcąc szlamem który był ze wstępnie pozyskaną ochotką.

Gość

A co z przynetami na ukleje??
Lepiej bialy robak czy pinka??
Bo zdarzalo mi sie juz ze ukleje braly mi tylko na ochotke ( ?????? ) !!

splawik77 · Wysłany: Pią 11:48, 23 Mar 2007 Temat postu:

A teraz tak do tematu popiszę trochę bo rozrasta nam się te pisanie ale trochę nie w tym kierunku. Wszyscy chcą dodać coś od siebie ale nikt nie pisze konkretnie.

Sprzęt;
jeżeli chcecie łowić uklejki szybkościowo od razu zainwestujcie w klejówkę, nie musi to być zaraz Sensat czy Garbolino. Wystarczy Mikado czy Robinson (bo wędka sama nie łowi ryb choć by kosztowała 100 za metr bieżący) bo łowienie batem czy topem jest bez sensu, ciężkie nie wygodne a i wieczorem ręka straszne boli.

Zestaw:
nie trzeba kombinować żyłka 0.10 przypon 0.08. Spławik taki jak wam pasuje, ja używam Gutka Seria UJ kupiłem z przeceny po 4 zł w małym sklepie. Obciążenie ile możliwości tyle opinii, u mnie prosto kilka śrucin zaraz nad przyponem. Przypon rzecz bardzo ważna 5 do 8 cm nie więcej. Haczyk ja stosuje Colmik „Nuklear B2000” ale opinie są takie same jak przy obciążeniu. Ale bardzo ważne długi trzonek i mikro zadzior.

Zanęta;
tak samo ile firm tyle opinii (hihihi Laughing

powtarzam się Embarassed

), tutaj wam nic nie napiszę bo każda woda ma swoje prawa. Na jednej ukleja reaguje na czerwoną , żółta, czy czarną trzeba mieć pod tym względem trochę praktyki i doświadczenia.

Przynęta;
pinka, pinka i jeszcze raz pinka. Kupuję ją miesiąc przed zawodami albo półtora trzymam w lodówce nie zawijam w żadne gazety jak to opisują bo tak robą włosi???. Jeszcze raz w lodówce nie w chłodziarce jak to teraz prawie wszyscy maja w domach. Cała na haczyk i wszystko. Ale to nie znaczy że tylko na pinkę na ochotkę też łowiłem bo akurat uklejka mjała zły dzień i reagowała tylko na to.

Samo łowienie;
kombajn ustawić według przepisów siatka między nogi fartuch do siatki, zanęta i woda jak kto woli z prawej czy z lewej. I jazda. A fartuch!! Ne musi być zaraz firmowy bo napis nie łowi, wystarczy jakiś z wielkiego sklepu. Sezon gilowy się zacznie więc będą po parę zł.
I siatka bardzo ważne!!!!!!! Musi być duża bardzo gęsta by ryby wróciły do wody w dobrej kondycji, wyobraźcie sobie prawie 1000 ryb w siatce o średnicy 40 cm i długości 2m. Makabra. Ja mam siatkę Janson Profi 3,5m tą polecił mi Tomek H i jestem z niej bardzo zadowolony, a tak na marginesie jego rekord to 1090szt jak pamiętam.
Mój 439szt musiałem łowić alborelką 5m bliżej nie chciały podejść.

To na razie tyle jakieś pytania??? Pytajcie.