|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemo
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Sob 14:57, 30 Gru 2006 Temat postu: Lowienie uklei |
|
|
witam
jakimi spławikami łowicie ukleje na zawodach?? i jaki zestaw zrobić na ukleje która żeruje 30 cm pod powierzchnią??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kacperus112
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: Sob 17:55, 30 Gru 2006 Temat postu: Re: łowienie ukleji |
|
|
przemo napisał: | witam
jakimi spławikami łowicie ukleje na zawodach?? i jaki zestaw zrobić na ukleje która żeruje 30 cm pod powierzchnią?? |
A jak daleko od brzegu łowisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemo
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Sob 18:14, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
zazwyczaj na ok 3m ale czasem bliżej
zanete nawet mam dopasowaną
ale bardzo plącze mi sie zestaw jak łowie tak płytko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mk77
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Sob 18:26, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie też interesuje łowienie uklei. Do tej pory nie łowiłej tej ryby ale jeżeli w nadchodzącym sezonie mam zamier startować z zawodach to lepiej być przygotowanym. Dlatego mam pytanie odnośnie wstępnego nęcenia przy połowie uklei. Chodzi mi o to czy nęcąc ukleje podaje się wogule po sygnale do nęcenia zanęte gruntową w postaci kul czy odrazu nęcimy zanętą smużacą. Chodzi mi o takie miejsce jak naprzykład kanał łęzyński w Koninie gdzie z góry wiemy że będziemy łowić ukleje. I jak określić właściwą głebokość łowienia. Wiadomo że łowimy raczej z toni ale od jakiej głebokości zaczynacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawik_17
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 220
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:47, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o zestaw przy małem gruncie to dajcie większe obciążenie przy haku i nie ma mowy aby sie plątał. A jeżeli chodzi o szukanie jej gdzie żeruje to jest wyższa szkoła jazdy w gre wchodzi kilka czynników czy jest lustro wody, czy tez jest falka, słoneczny dzień, czy pochmurny. W czasie slonecznej pogody stoi wyżej. Na bieżącej wodzie im dalej od otwierajacego stanowiska to można ja łowic blizej brzegu i utrzymasz ja dłuzej w łowisku. Czasem jest tak jak inne ryby nie biorą to łowi sie ukleje na tyczkę i wtedy jest tyraczka bardzo wazne jest jaki kij mamy chodzi tu o wage i sztywność jezeli będę w stanie wam przekazac jakiekolwiek informacje to pytajcie pozdrawiam do zobaczenia nad wodą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawik_17
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 220
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:52, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
zestawy uklejowe róbcie na stilach a nie na śrutach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JOKER
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Chełm, Kraków
|
Wysłany: Sob 22:54, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
z tego co mi wiadomo to łężyński praktycznie nie płynie. Ja bym tam nie nęcił wstępnie uklejek i chmura zanęty i jokersa (może być miksowany) powinna wystarczyć. U nas na Bugu (ciąnie na 15-25gr) znany Polski zawodnik zrobił wynik 8000. Podglądałem go i na początku wpakował do wody kule paszy wielką jak mała kapusta. Potem poniżej łowił ukleje, nturalnie cały czas donęcając. To był jednak odosobniony przypadek. Tam, jak piszę ciągneło znacznie Ja zwykle uklejeki nęce wyłącznie zanętą powierzchniową i nie wrzucam kul na początek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adek
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 23:08, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Byłem na Łężyńskim w tym roku i łowiłem tam pzrez kilka dni i nie powiem że Łężyński nie płynie...
Miejscami uciąg był koło 8g , miejscami można było łowić na 2-3g oczywiści mowa o tyczce. Ale napewno nie stoi.A jeśli chodzi o łowienie płytkie uklei to napewno skupione obciążenie i jak najkrótszy przypon. Jeżeli ukleja naprawde gryźie to na przyponie może być grubsza, sztywniejsza żyłka wtedy wyeliminujesz plątanie zestawu. Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemo
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Nie 10:12, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
adek o jakiej żyłce piszesz??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemas
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:26, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Na Łężyńskim mozna ładnie połowić, ale nie 30 cm pod powierchnią. Na głębokości około metra stoją grube ukleje po 17-20 g i mozna je łowić w tempo, ale trzeba co przepuszczenie podac odrobine zanęty. Trzeba mieć też odpowiednią zanęte żeby chmura szybko schodziła na tą głebokość zanim spłynie na sąsiednie stanowisko. Na początek można dać trzy kule gliny z jokersem, bo przy dnie będzie się dodatkowo zbierać krąp i płoć, zwabione opadającą chmurą (ale to tylko plan B). W marcu wyniki po 8-10 kg to norma, ja tam zrobiłem swój rekord, w godzine 242 ukleje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
qbaBrow
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: T.G.
|
Wysłany: Nie 13:42, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Witam. Łowienie ukleji lub inaczej pedalenia się(tak czasami nazywane)to jest bardzo ciekawy i obszerny temat. Uklejówki od 3 do 5m, najlepiej po dwie z każdej długości, miska papki lub nie domoczonej zanęty, woda do częstego mycia ręki po zanęcie, trochę pinki,ochotki, przypony od5 do 15cm no i JAZDA. Niby proste co? a jednak... Wszystko ok jak biorą przez trzy godziny i jest tzw szybkościowe łowienie ale jak je trzeba skubać a nic innego nie bierze to zaczynają się problemy. Czy kolorek nęty dobry czerwony żółty a może czarny(łowiłem już ukleje na czarną zanęte z super efektami), płytko zaraz pod powierzchnią czy głębiej (to najczęściej trzeba sprawdzać w czasie łowienia i podejmować błyskawicznie decyzje), co na haczyk(pinka naciągniętan na cały hak lub gruby robak, chociaż raz łowiłem na ochotke i ją tez nęciłem z rozpraszającą glinką na nic innego nie reagowała) jak rozłożyć obciązenie czy skupione kilka śrucinek czy łowić z opadu(stile są ok do łowienia z opadu na tyczke ale są też najbardziej plątającym się obciążeniem i nie polecam do łowienia ukleji) i jak cholować by nam nie spadały(polecam zacięcie a raczej ruch nadgarstka w górę nie za mocny by nie wyrywać haka z krucheg pyska ryby, chol zalecam raczej układając kij w poziomie do wody i cały czas ryba w wodzie dopiero w ostatnim momęcie delikatnie rybe do ręki lub na klate w szczególności jak łowimy takie śledzie po 15-20cm) mozna by pisać jeszcze troche ale zostawie trochę pola do popisu innym pozdro qba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mk77
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Nie 14:08, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A jeszcze jedno pytanie rozumiem że używacie haczyków bezzadziorowych chyba? I jaki rozmiar haka najczęściej stosujecie. Słyszałem też o jakimś patencie przy łopatce haczyka zapobiegającym zsuwaniu się robala na żyłke. Stosujecie coś takiego co to kropelka kleju czy co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemo
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Nie 14:24, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ja używam haków z zadziorem tylko dlatego że robak może z niego sunąć sie nie tylko na przypon ale poprostu spaść z haka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JOKER
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Chełm, Kraków
|
Wysłany: Nie 16:22, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też stosuje haki z zadziorem. Co ciekawe nie są to zwykle małe modele, zwłaszcza gdy uklejki żerują i nie należą do tych najmniejszych pięciounktowych. To jakoś trzeba z pysta tej uklejce wyjąć, no i uklejka wcale tego pyska małego nnie ma - wszak to drapieżnik (je głównie owady). Na węzełku robie kulke z distalu. Kiedyś miałe też taki fajny lakier (czerwony) który nie niszczył żłki. Podobno niektórzy przyklejają kropelką igielit i też jest ok.
Klucz przy łowieniu uklejek to łowić je jak naszybciej, czyli:
- jak najbliżej (najszybciej)
- jak największe
- w rytmie, czyli często w tempo
Po prostu musimy sobie ładnie ustawić stado, utrzymać je stale odpowiednio donęcając i starać się łowić ukleje największe. W stojącej wodzie często są one najniżej, w rzece w części stada od strony środka rzeki.
Gdzieś napisałem całą dłuuugaśną wypowiedź o tych uklejkach ale nie uiem jej znaleźć, być może stare forum...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malutki
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Pon 22:14, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja na zawodach na kanale jak byłem to była wysoka woda i nie brały płotki ani leszczyki ani krąpiki. Nawet nie próbowałem tyką łowić tylko odrazu uklejówką łowiłem pierwszy raz moją nową wtedy uklejówką i nie byłem na triningu i łowiłem około 3m od brzegu na ochotke z 1 pinczką ukleje brały sporadycznie i gdy zacinałem i już miałem ryby około 1m od siebie to ukleja spadała z haka (czasami odrazu do siatki wpadała). I niewiedziałem co robie źle ale przeczytałem na jakieś stronce chyba na wyczynie.pl że ukleji się nie zacina tylko lekko podnosi uklejówke i teraz na przyszłość będe wiedział(człowiek uczy się na własnych błędach).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|