Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH
NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

odcinek strza?owy feeder
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> METODA i TAKTYKA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcino




Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Huta, Irlandia

PostWysłany: Nie 20:56, 28 Wrz 2008    Temat postu: odcinek strzałowy feeder

Mam nadzieję, że część z Was ma doświadczenie w łowieniu feederem. Nigdy nie łowiłem na plecionki, ale wiem, że łowiąc na nią używa się końcowego odcinka strzałowego z żyłki (np: plecionka 0,07 - żyłka 0,22). Na żyłce dopiero wiąże się zestaw. Dlaczego tak się robi i dlaczego nie można robić zestawu bezpośrednio na plecionce? Jakiej długości powinien być taki odcinek i czy węzeł żyłka-plecionka nie stawia oporu na przelotkach? Proszę o wypowiedzi osoby z doświadczeniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aleex




Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jamaica

PostWysłany: Nie 21:10, 28 Wrz 2008    Temat postu:

Przypon strzałowy robi się po to żeby przyjmował na siebie siłę wyrzutu - dlatego jest tyle grubszy od plecionki. Na tak cienkiej plecionce można zrobić bezpośrednio zestaw po warunkiem, że nie łowi się daleko i z małym obciążeniem. W innym przypadku można się pokaleczyć plecionką przy zarzucaniu. Węzeł łączący przypon z główną linką układa się tak, że tworzy coś w rodzaju grota skierowanego w stronę obciążenia więc podczas zarzucania stawia niewielkie opory na przelotkach. Przy robieniu przyponu strzałowego należy pamiętać żeby miał on co najmniej 2 długości wędki.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Aleex dnia Nie 21:12, 28 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Diwix




Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:21, 29 Wrz 2008    Temat postu:

Witam, z tą plecionką raczej bym uważał. Spora część feederów nie ma przelotek przystosowanych do plecionki i po kilku sozonach mogą być problemy. Proponuję żyłkę przeznaczoną do tej metody (są bardziej odporne na ścieranie i mało rozciągliwe). Zyłka szybciej tnie wodę. Ja sam używam 0,16mm a strzałówka to 0,20-0,22mm. Łącze je węzłem zderzakowym i elegancko przechodzi przez przelotki.
Pozdrawiam
Dawid


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nodan




Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Pon 10:08, 29 Wrz 2008    Temat postu:

Jest to podobnie jak przy łowieniu z plaży. POczątek jest mocny , gruby , aby przyjął przeciązenia związane z wyrzutem, a dalsza część jest na tyle cieńka , aby umożliwić daleki wyrzut

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcino




Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Huta, Irlandia

PostWysłany: Pon 18:48, 29 Wrz 2008    Temat postu:

Dzięki chłopaki!
Diwix -> prawdopodobnie słuszny punkt co do plecionki i przelotek, ale jednak żadna żyłka nie będzie mniej rozciągliwa i odporniejsza na ścieranie niż plecionka. Rozmawiałem z kilkoma wędkarzami tutaj, którzy przeszli na plecionki i żaden z nich nie myśli i powrocie. Większa precyzja zarzucania i pewność zacięcia bezapelacyjna.
Aleex -> jakiego węzła używasz? Również zderzaka? Jeśli nie wyjaśnij proszę jak wygląda.

PS: Już nie trzeba - znalazłem bardzo przydatną stronę:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marcino dnia Wto 20:02, 30 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Burner




Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Nie 19:55, 05 Lip 2009    Temat postu:

Witam,
temat jest już mocno nieaktualny, ale podzielę się kilkoma uwagami "technicznymi" (może komuś się przyda).
Odradzam przy feederku stosowanie przyponów strzałowych, a tym bardziej plecionki.
Diwix słusznie prawił na temat wad plecionki.
Żyłka 0,16 mm spokojnie wytrzymuje rzut ok. 55 g koszyczkiem (waga łącznie z zanętą) pod warunkiem, że rzucamy ruchem wahadłowym "od boku" na niezbyt dużą odległość.
Łowiąc na Wisłoce (duży uciąg, brzany...) osobiście stosuję 0,18 mm jako żyłkę główną (mogę dać na przypon nawet "szesnastkę", jeśli przyjdzie mi fantazja na założenie rosówy na klenia czy brzanę) i nie ma większych problemów z zarzuceniem koszyczków (zza głowy, czyli "normalnie") o masie 60 g + ileś tam gramów zanęty Wink - ale zaznaczam, że nie macham z "całej pary", tylko z "nadgarstka" - zestaw leci wystarczająco daleko. Idea
Przy delikatniejszym łowieniu (woda stojąca, gatunki leszcz, płoć, karaś, mały lin) 0,16 mm na głównej spokojnie wystarcza - grubość żyłki gł. dobieram do planowanej grubości przyponu - kwestia 0,02 mm nie ma wpływu na "czułość" zestawu (tj. pomiędzy 0,16 a 0,18 mm),oraz ilość brań - to nie tyczka Cool
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SochaPOL




Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 12:50, 08 Lip 2009    Temat postu:

Mam pytanie, uzywam koszyków max 60 gram+zaneta, żyłkę główna mam 0,16, przypony robie 0,14 hak 14 i 0,10 hak 18. Często zdarza się tak że duże leszcze mogę złowic jedynie na delikatniejsze przypony. Ale tu czasami pojawia się problem, zdarzaja się większe ryby niż 2 kilo, zawsze na słabsze zestawy, podczas pompowania po prostu zrywają przypon. Chcę uzywać plecionki jako przypon w tym sezonie tylko niewiem jaki rozsądny kompromis zastosowac między nią a żyłką gówną.
Prosiłbym równiez o podanie konkretnych nazw. Łowię na rzece.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aleex




Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jamaica

PostWysłany: Śro 13:07, 08 Lip 2009    Temat postu:

Plecionka się nie nadaje z racji tego, że jest po prostu za miękka, przypon się plącze itd. Najlepiej będzie jak sobie wyregulujesz dobrze hamulec w kołowrotku i po kłopocie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AbadoN86




Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Śro 16:27, 08 Lip 2009    Temat postu:

a ja na rzekach używam prawie zawsze plecionki na przypon i haka 12.... plecionka 0,04 badz max 0,07 i zdaje to egzamin szczególnie na wiślane leszcze...żyłka główna 0.20 . co do firm to na przyponik plecionka mikado

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Burner




Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Śro 20:01, 08 Lip 2009    Temat postu:

SochaPOL napisał:
Mam pytanie, uzywam koszyków max 60 gram+zaneta, żyłkę główna mam 0,16, przypony robie 0,14 hak 14 i 0,10 hak 18. Często zdarza się tak że duże leszcze mogę złowic jedynie na delikatniejsze przypony. Ale tu czasami pojawia się problem, zdarzaja się większe ryby niż 2 kilo, zawsze na słabsze zestawy, podczas pompowania po prostu zrywają przypon. Chcę uzywać plecionki jako przypon w tym sezonie tylko niewiem jaki rozsądny kompromis zastosowac między nią a żyłką gółwną.
Prosiłbym również o podanie konkretnych nazw. Łowię na rzece.

Kolego, przypon 0,10 mm w zestawieniu z koszyczkiem 60 g, to (delikatnie mówiąc) jakieś nieporozumienie - a tym bardziej na rzece.
Jeżeli do ciężaru koszyczka ("bezwładność" po zacięciu) dodasz jeszcze siłę nurtu, to większa ryba zrywa się już w momencie brania/zacięcia (przypon 0,10 mm).
Z własnej praktyki wiem, że większe ryby (prawdopodobnie klenie lub brzany) potrafią (mówimy o feederku) zerwać przypon 0,12 mm już w momencie brania Idea - czasami hamulec nie zdąży nawet zareagować (a łowię raczej dobrymi "zwijadłami").
Leszcz bierze nieco mniej "agresywnie", więc na rzekę proponował bym przypon min. 0,12 mm.
Zdaję sobie sprawę, że osobom łowiącym głównie na tyczkę, takie średnice żyłek mogą wydawać się powrozami, ale zapewniam, że wiem o czym piszę Cool
Jeżeli przy łowieniu na przy przyponach grubszych niż 0,10 mm, brania są sporadyczne, to proponuję pobawić się z bolonką z mocnym "przytrzymywaniem" - przy tej metodzie przypon 0,10 mm daje szersze pole manewru.
Plecionek nie stosuję, głównie ze względu na dużą "plątliwość".
Trzeba się po prostu pogodzić z faktem, że feeder w rzekach nie jest metodą, przy której możliwe jest stosowanie b. cienkich żyłek - przynajmniej obecnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SochaPOL




Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 18:20, 09 Lip 2009    Temat postu:

właśnie chcę zrobić coś na wzór Abandona- tj. plecionka na przypon, tylko jest taka rzecz, zaczynam łowić żyłką 0,14 na przyponie, i często się zdarza że nie ma brań, schodzę na 0,10 i to zwykle pomaga, łowię leszcze,( u mnie na odrze brzana i kleń na feedera to niezwykła rzadkość a 1,5 kilowego leszcza na 0,10 wyciągam na chama, u mnie te ryby wogóle nie walczą) i zdarza się tak że mam dużą rybę, nie mogę zwijac żyłki, tak duże jest obciążenie, więc pompuję kijem i zwijam luz żyłki. Ale po parunastu metrach, nie wytrzymuje przypon, po prostu jest tak rozciągniety, że w końcu sie urywa. Przypon używam 60cm, zdarza się że wydłużam go do ponad metra, ale to w skrajnych przypadkach, gdy nie mam brań i kombinuję z zanętą. Niemniej jednak dłuższy przypon niż 60 cm nie sprawdza mi się. Uzywam długiego angielskiego feedera więc nie mam problemu z jakością wędki,holem ryb, ugięciem, za mocnym zacięciem, zrywaniem przyponów przy zacięciu, raczej to kwestia doboru linki, zwłaszcza grubości. Jak długich przyponów z plecionki używasz Abandon?

Bolonki nie użyję bo rynna w odrze ma ok. 7m i jest oddalona o 40-50m. Smile
Hamulec w kołowrotku nic nie daje, mam wyregulowany przy zacięciu aby nie rozrywac pyska rybie, ale te moje leszcze wogóle nie walczą, zatnę któregoś a on stoi w rynnie i nic, trzeba łopatę ciągnąć do brzegu jak worek kartofli.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez SochaPOL dnia Czw 18:24, 09 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kuba wr




Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WROCŁAW

PostWysłany: Czw 19:29, 09 Lip 2009    Temat postu:

Rany Boskie,gdzie Ty masz takie łowisko z 7-metrową rynną na 50 metrze we Wrocławiu?Łowisz na Rędzinie od strony Osobowic czy co...?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kuba wr dnia Czw 19:31, 09 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SochaPOL




Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 19:35, 09 Lip 2009    Temat postu:

Opatowice Smile Znaczy się rynna zaczyna się bliżej, ale najwięcej leszczy jest na środku. Tam też jest twarde dno, jest również dużo sandaczy i sumków.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez SochaPOL dnia Czw 19:37, 09 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kuba wr




Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WROCŁAW

PostWysłany: Czw 19:46, 09 Lip 2009    Temat postu:

Przyznam szczerze że nigdy tam nie łowiłem ale wierzę na słowo Smile Swoją drogą to na takiej głębokiej wodzie faktycznie muszą być duże rybska i ta bolonka mogłaby dawać radę...Ale technicznie to masakra Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SochaPOL




Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 19:59, 09 Lip 2009    Temat postu:

Tam jest piękny brzeg, idealny do rozgrywania zawodów wędkarskich, ale nie da się tam inaczej łowić niż feederem, miałem pomysł żeby tam łowić tyczką ale połamałbym tam topy na takim nurcie i tak dużej głębokości.
Miałem kiedyś spławiki do bolonki przelotowe venturieri ale nie umiałem się nimi obsługiwać, zanim się nauczyłem to wszystkie porwałem i dałem sobie spokój. Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> METODA i TAKTYKA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin