|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefiman
Gość
|
Wysłany: Śro 21:48, 20 Sie 2008 Temat postu: Okonie w zanęcie |
|
|
Na kilku moich zawodniczych łowiskach mam problem z okoniami w zanęcie. Oczywisty wniosek jaki się narzuca to: nie dodawać robactwa. Rzecz w tym, że tam bez jokersa nie osiągnie się dobrego wyniku. Pinkę mogę sobie odpuścić ale jokersa nie! Chciałem was zapytać w jaki sposób radzicie sobie w takich przypadkach kiedy chcecie się dobrać do białej ryby a przeszkadza okonek?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nyny
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 22:33, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja zazwyczaj w takiej sytuacji do gliny/ziemi z dzokiem daje solidna porcje atraktora ( przewaznie brasem, carmel, vanilia).
W wiekszosci wypadkow u mnie pomaga ( a tez na dwoch lowiskach mam ten problem ze duzo mam niewymiarowego okonia ktory laduje sie nawet w spozywke).
pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Górek
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: Czw 11:50, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
dodategk do gliny z jokiem mocno wyprazonej bułki tartej z pewnoscia zniecheci malutkie okonki, do tego czasem warto dokleic gline by jokers nie frunał do góry i nie sciagał pasiaków do koryta:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
febimen
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jawor ( legnica )
|
Wysłany: Czw 12:14, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
a moim skromnym zdaniem powinniście dać kastery zazwyczaj sie ich okoń nie czepia a już napewno na nie łowić . pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleex
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jamaica
|
Wysłany: Czw 14:55, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Z moich doświadczeń wynika, że okonie najczęściej ściąga śmierdzący jokers...gdy mam świeżego, "pachnącego" dżoka okonie nie wchodzą prawie wcale w łowisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil218
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 87
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 12:28, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Witam,
Niestety często miewam podobny problem, do joka idą okonki a bez joka nic się nie połapie. Ja próbowałem najpierw kłaść joka a później na niego spożywkę żeby okonek się musiał przez nią przebijać. Czasami to pomagało, pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefiman
Gość
|
Wysłany: Sob 12:11, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki Panowie! Ciekawe spostrzeżenia! Na niektóre z nich nie zwracałem uwagi (np. na zapach jokersa). Ja zwykle kule z jokersem, czy to jest glina czy spożywka, doklejam bardziej. Jednak nie zawsze to pomaga. Słyszałem również, że niektórzy wstrzymuja się z podaniem joka przez pierwsze pół h, dopóki okoń nie rozejdzie się po stanowiskach z jokersem. Co sądzicie o tym?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleex
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jamaica
|
Wysłany: Sob 12:19, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ilu wędkarzy, tyle technik podania zanęty...ja nigdy tak nie robiłem bo u mnie zawsze dobre wypłukanie dżoka pomagało, ale coś mi się zdaje, że przetestuję i tą metodę...o wynikach na pewno napiszę ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefiman
Gość
|
Wysłany: Pon 13:35, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No ja muszę przyznać, że podczas ostatnich zawodów 24 sierpnia technologia "antyokoniowa" zadziałała! Po pierwsze 2 razy dobrze przepłukałem jokersa przy użyciu zwykłej pończochy , w tym raz tuż przed samymi zawodami. Płukałem go pod bieżącą wodą do momentu aż leciała sama czysta woda. Po każdym płukaniu zmieniałem gazetę. Porównywałem go później z jokersem kolegów i była znaczna różnica. Nie tylko w zapachu ale w wyglądzie też. Po drugie wstrzymałem się z podaniem jokersa przez pierwsze 0,5h. Podałem go w glinie wiążącej bruda doklejonej mocno liantem a colerem. Jednak po podaniu okonek się pojawił więc zrezygnowałem z jokersa w glinie na rzecz kasterów w spożywce, których podałem sporo (0,5l), również 0,5h po wstępnym nęceniu. Kaster nie ściągnął okonka a za to przyciągnął grubszą rybę. Do zanęty nie dodałem gliny aby nie wytwarzać smugi zanętowej. Całość dociążyłem żwirem i mocno dokleiłem. Dałem też więcej niż zwykle atraktora. Nawet wtedy kiedy donęcałem dosypywałem go trochę. Na haczyku kaster, gruby biały robak i znowu kaster. Taka kanapka też zniechęciła okonka. Donęcałem rzadko, za to dużymi seriami (5-7 doklejonych kulek ściśniętych ręką)
Ostatnio zmieniony przez stefiman dnia Pon 16:47, 25 Sie 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
febimen
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jawor ( legnica )
|
Wysłany: Pon 19:20, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
to tak jak napisałem - kaster okonia zniechęca a ściąga dużą białą rybe . gdybyś użył samych białych to byś sie od okonków nie opędził . pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefiman
Gość
|
Wysłany: Wto 8:33, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Z kolei koledzy z klubu kładli jokersa w glinie tak na 11m, a spożywkę na 13m i ten zabieg też pomagał ograniczyć okonka.
Ostatnio zmieniony przez stefiman dnia Wto 8:41, 26 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
febimen
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jawor ( legnica )
|
Wysłany: Wto 15:27, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
no tak , ale czy ich zabiegi przyniosły efekt w postaci braku okonia lub przypłynięcia większych białorybu ?
moim zdaniem rozdzielili tylko ryby nieco i nie do końca pozbywając sie pasiaków , a ty gdybyś dał normalnie joka a łowił na kasterki to po prostu te okonie by ci niebrały . ale to jest moje zdanie . pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefiman
Gość
|
Wysłany: Wto 15:35, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
febimen napisał: | no tak , ale czy ich zabiegi przyniosły efekt w postaci braku okonia lub przypłynięcia większych białorybu ?
moim zdaniem rozdzielili tylko ryby nieco i nie do końca pozbywając sie pasiaków , a ty gdybyś dał normalnie joka a łowił na kasterki to po prostu te okonie by ci niebrały . ale to jest moje zdanie . pozdrawiam |
Wnioskując po ich wynikach zabieg się udał. Na pewno rozdzielili sobie trochę ryby ale w tym wypadku na korzyść. Przecież najważniejszy jest efekt, a ten był zadowolający!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tubertini85
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Pon 10:56, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Witam koledzy
Czytam uwaznie wasze posty sa bardzo interesujace i na pewno warte zastosowania chcialbym sie podzielic z Wami moja sztuczka na okonie
jokers przetarty na sicie ewetntualnie zmielony w maszynce daje do zanety wraz z kasterem .lowie na ochotke z kasterem lub na czerwone gnojaczki z kasterem .nece z kubka.mysle ze wielu zawodnikow poplenia blad wrzucajac na start ponad 0,5l jokersa lub nawet wiecej .ja robie inaczej nece joikersem w glinie i czerwonymi robakami siekanymi z kubka tego jokersa zywego to symbolicznie daje do tych czerwonych oprocz tego co zmielony w zanecie idzie rowniez z kubka .uwzam ze okon jest w stanie przejesc kazda ilosc jokersa i dlatego nie warto ich tam trzymac np dzieki 0,5 l jokersa w glinie wiazacej bo to jest karmik dla nich na polowe zawodow..chodzi mi raczej o sciagniecie leszczy ktore okonie odstraszaja a to wymaga precyzji to sie sprawdza glownie na rzece a jesli chodzi o stojace zbiorniki....korzystam z odleglosciowki zazwyczaj lowie wtedy leszczyki.
pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|