FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Maciek__7

Próbowałem coś znaleźć na forum odnośnie klenia jednak nic nie znalazłem więc zakładam temat.

Mam na myśli łowienie klenia w wodach bieżących. Wielu wędkarzy mówi, że kleń jest ryba na która należy wszystko robić identycznie jak na jazia... czy aby na pewno?

A może są inne zapachy, na które kleń lepiej reaguje? Może inny dobór zanęty? Jakie macie zasady przy połowie klenia?

Ja ostatnio na klenia pomieszałem kolendrę z wanilią jednak nie do końca jestem przekonany ze to dobry zapach? Słyszałem, że kleń dobrze reaguje na truskawkę?

nodan

klen bardzo lubi owocowe zapachy. No i szybka przplywanke. Jako przynety polecam peczek gnojaczkow lub dendrobene

Górek

kiedys jak mialem 10 lat lowilem piekne klenie na Pasłęce na... żaby!!! lowilem tez na koniki polne i chrabąszcze(z powierzchni) oraz na kłódki. Metoda bardzo prosta,splawiczek, gruba żyłka,oliwka i metrowy przypon. Żylka byla lekko naciagnieta tak iz splawik sie nie zatapial a szczytowka byla lekko ugieta, brania byly bardzo zdecydowane. Jednak najwazniejsza sprawa przy polowie kleni jest totalna cisza!!!! wystarczylo stanac zbyt blisko brzegu,lub stanac na galaz a nie bylo co marzyc o rybie. Nie znam drugiej tak plochliwej ryby. Z ta plochliwoscia zwiazany był brak necenia gdyz plusk wystraszal klenie na dlugi czas,lowilem w glebokich dolach. Emocji towarzyszacych polowu tej ryby nie da sie opisac, obecnie nie mam juz mozliwosci tam łowic gdyz juz tam nie mieszkam a i podobno te klenie to juz historia, moj najwiekszy wazyl 3,2kg lecz na wedce mialem duzo wieksze, jednak klen to ryba potwornie silna. Odzyly we mnie wspomnienia dlatego tak sie rozpisalem Very Happy

Maciek__7

Górek - takie łownie niestety odpada bo ja mam miejsce na klenie na dużej rzece - Bug Very Happy

W niedziele wyjąłem 3 i największy miał ok 2 kg, kleń nie był rybą na którą sie nastawiałem jednak mam ochotę powrócić w to miejsce i przysadzić sie konkretnie na klenia bo wiem ze w tym miejscu są dużo większe okazy, dlatego zbieram informacje.

Nodan - a konkretnie jakie zapachy? Big Fish? Tutti-frutti? Truskawka? Pomarańcz? Banan? I jaki wpływ na te zapachy ma pogoda? Czy w zimne dni też takie same stosować jak w ciepłe? A może jeszcze jakieś szczególne dodatki na klenia? Pasza typowo słodka taka jak na leszcza czy może inna? Zastanawiam się też żeby puścić np same River Ace z dodatkami tylko jakimi? Czy moze lepiej do River Ace dosypać Gold Pro?Dzięki za wszelką pomoc Wink

Nie próbowałem na dendrobene lecz najlepsze efekty miałem na kastera.

nodan

Ja nastawiając się na klenia uzywalem truskawki albo wiśni. Aromaty te nie pochodziły z wędkarskiego miałem do nich dojście z pewnego źródła. Bazę stosowłame typową rzeczną uniwersalna. Zanętę robię trochę wypłukojącą z gliną, aby powstał dywank. Co do pogody to łowiłem w róznych warunkach ,a i jeszcze w truskawkę często wchodził wilkie krąpie.

piotrek_

Górek

a czy to jest forum ekologiczne Question

Gość

Jesli woda w rzece po deszczach jest bardzo mocno zamulona to moja tajna bronai na klenie jest atraktor truskawkowy!! sprawdza mi sie wysmienicie.

piotrek_

Górek

sluchaj,jesli tak duzo o mnie wiesz to takie uwagi kieruj na priv, zamiast pisac jakies zaczepne uwagi w moim kierunku i pisac co studiuje to napisz cos na temat Exclamation

wnies moze cos na to forum konkretnego a nie tylko je zasmiecasz, kogo to interesuje co studiuje, poza tym jak brzmi temat? ,,Polow klenia" czy ,,studia Górka a jego ekologiczne aspiracje"?!, zreszta jak mialem 10 lat nie mialem niestety jeszcze ekologicznego swiatopogladu!

piotrek_

A kiedy miales 23 chwalisz sie takimi rzeczami na forum. Poza tym temat jest o wyczynie, a lowienie na zaby raz ze jest zabronione, a dwa ze malo wyczynowe. Podsumowujac : moj post jest tak samo nie na temat jak twoj. Radze takze popracowac nad skladnia pisania - ja i raczej wiekszosc uzytkownikow malo rozumiemy z twoich wypowiedzi.

Marcin

Łowie klenie od kilku lat na Warcie i na Noteci, stwierdzam że najważniejszą rzeczą jest wybór odpowiedniego miejsca. Powinno być z dobrze natlenioną wodą np. za rozmytą główką, w głównym nurcie itp. oraz o żwirowatym a przynajmniej piaszczystym dnie. Mile widziane są jakieś zawady. Zanęta ma mniejsze znaczeni liczy się raczej sposób jej podania no i kolorowe mięsko. Klenie pojawiają się zaraz po podaniu kul w łowisko oczywiście z ręki, ok. 15-20szt. Gdy po kilkunastu czy kilkudziesięciu minutach ryby odpłyną należy ponownie dorzucić duże kule tak przynajmniej jest na moich łowiskach gdzie ryba jest przyzwyczajona do zanęcania. Oczywiście burzy to plan łowienia innej ryby np. leszczy gdyż podanie mu na tzw. łeb kilku dużych kul skutecznie go wypłoszy. Ostatnio łowiłem klenie z gruntu na feedera na wątróbkę drobiową (też ciekawy sposób) w nocy ze świetlikiem na szczytówce bez hałaśliwych dzwonków, ważne jest w tej metodzie trzymanie ręki na wędce by móc szybko zaciąc. No i tradycyjny sposób w czerwcu na czereśnie. Wracając do zanęt stosuję raczej słodkie zapach i nie mam jakiegoś typowo kleniowego, dobrze jest gdy zanęta dobrze smuży.

FNX

Gdy trafisz w miejsce jakie mam ja gdzie łowię kawałek za zakrętem rzeki gdzie już wychodzi na prostą (Warta) a przed nim jest dużo kamieni na których trą się ryby różnych gatunków to w sezonie w takim miejscu nie muszę robić jakiejś specjalnej zanęty typowe mieszanki leszczowe a nawet czarna płoć wystarczają wiadomo im więcej kolorowych dodatków tym lepiej u mnie zauważyłem że dużo też daje dodanie do zanęty kukurydzy z puszki przy czym nie łowię na nią (mało brań) lecz na barwione białe lub duże pęczki pinek.

nyny