|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nodan
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Sob 17:55, 31 Sty 2009 Temat postu: Przepływanka batem, a prowadzenie zestawów tyczką |
|
|
Z tego co obserwowałem, wielu młodych "tyczkarzy" , większość z nich łowiąc na tyczkę , kieruje się metodą "na stopa" jako najwłaściwszą i mają małe pojęcie w jaki sposób skutecznie poprowadzić zestaw szczególnie na silnym uciągu. Moim zdaniem wynika to z tego, że większość z nich ma zerowe lub małe doświadczenie w operowaniu batem na uciągach - czyli klasyczna przepływanka, a to według mnie jest dopiero prawdziwa szkoła. Wzorem jest tu dla mnie mój tata, który potrafił wygrać wiele zawodów łowiąc batem, pokonując wielu tyczkarzy. CO wy sądzicie o tym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daniel28
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieraków/Poznań
|
Wysłany: Sob 18:10, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Osobiście łowie tylko batem bo nie posiadam tyczki, nie chce tez twierdzić że umiem łowić dobrze batem na rzece... Bat a tyczka dwa różne światy, na tycze możemy robić z zestawem co chcemy pełna kontrola, natomiast na bacie nie, trudniej jest ustalić grunt i dobrać wtedy prędkość zestawu która odpowiada ukształtowaniu dna i brania ryb... Liczy się też jak wyląduje zestaw po rzucie, od tego zależy cały spływ... Jeśli ktoś to opanuje na bacie będzie miał łatwiej na tyczce... Co do tego to bat jest dobry na silne uciągi, znam tez jednego gościa który wymiata batem na rzece i do tego gdy mogłoby się wydawać powinien stosować duże spławiki on to łowi na 1,5 gramowe ma tylko na to technikę i do tego bardzo prostą... Pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Górek
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: Sob 18:20, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
W moim okręgu łowi niejaki Faja a dokładniej Andrzej Łapiński, który łowi tylko i wyłącznie batami, niezależnie czy jezioro czy rzeka prawie zawsze jest w czubie i to na zawodach ogólnopolskich. Ten Pan wygrywal już dziesiątki zawodów na uciagach powyżej 10 gram łowiąc tylko i wyłącznie batem. W zeszłym roku wygrany sektor na wiśle zarówno na wiśle w szewcach jak i w płocku łowiąc batem. Podejrzewam, że w Polsce tą metodą nikt lepiej od Faji nie łowi. Jako ciekawostke mogę dodać że Łapa łowił również na finale robinsona na słoku batem 10metrowym!!! i wcale nie był ostatni, gdyz uplasował się w środku stawki, a podobno na zawodach na słoku wędkarz łowiący batem to naprawdę rzadkość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FNX
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Sob 19:27, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
daniel28 możesz rozwinąć to zdanie o technice połowu na 1,5grama?
Natomiast co do połowu tyczką niektórzy są za bardzo przyklejeni do dysków czasem. Usilnie nimi próbują łowić a czasem zamiast męczyć dysk np 12g można przejść na bombkę 6g i jak inne może być od razu łowisko.Sam się o tym przekonałem wiele razy ale to widać tylko podczas prób każdy dzień inny jeden może być taki że trzeba machać dyskiem 16g inny bombką 4g to my musimy się dopasować do ryb nie one do nas niestety
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FNX dnia Sob 19:36, 31 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daniel28
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieraków/Poznań
|
Wysłany: Sob 20:02, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
FNX napisał: | daniel28 możesz rozwinąć to zdanie o technice połowu na 1,5grama? Cool |
Z tego co ja zrozumiałem jak mi ten pan tłumaczył, technika polega na tym aby odpowiednio zarzucić zestaw... Ja rzucasz zestaw to pewnie robisz zamach i z bata więc zestaw odcinek od haczyka po spławik jest prostopadły do brzegu, natomiast technika tego pana polega aby rzucić zestaw oby odcinek od haczyka do spławik był równoległy do brzegu... W takim wypadku ołów znajduję się przed spławikiem (przyjmuje, że nurt płynie od lewej do prawej, czyli zestaw rzucasz w lewą stronę), więc najpierw na dno opada ołów który z nurtem się przesuwa natomiast spławik lekko się tylko porusza, kiedy ołów wyprzedzi spławik wtedy dopiero spławik zaczyna gnać... Pozdrawiam...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FNX
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Sob 20:16, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ok spodziewałem się podobnej odpowiedzi ale co z przytrzymaniem tak lekkiego zestawu? Nie robi tego? Bo jeśli tak to chyba dość znacznie go "wynosi"??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daniel28
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieraków/Poznań
|
Wysłany: Sob 20:22, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Na temat przytrzymywania w tym przypadku to nie wiem, ale zestaw z tym sposobem zanim zacznie uciekać to już minie miejsce nęcenia więc za pewne albo ryba albo zestaw z wody... Pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krawietz
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:02, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
przytrzymanie jest raczej spowolnieniem, cos jak w metodzie bolonskiej to taka moja uwaga. Lowienie batem w rzece nie jest skompllikowane bo to przeciez klasyczna przeplywanka wiec jesli ktos zamierza bawic sie w wyczyn powinien zaczac od klasyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nodan
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Sob 22:22, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Oj łatwo się mówi, że jest prosta - według mnie wymaga sporo ćwiczeń i praktyki w szczególności na bardzo dużym uciągu i tam gdzie woda jest płynąca jest poza fartą, bo tam czasami po dnie woda idzie całkowicie inaczej niż górą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krawietz
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:02, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ja nie powiedzialem ze jest prosta tylko ze nie jest skomplikowana nic w wedkarstwie nie jest proste i wymaga wiczen dlatego tym bardziej zachecam do trenowania. zwlaszcza ze naprawde nie jest to wybitnie skomplikowane. moj s.p. dziadek opanowal nawet polow batem z plaskimi splawikami.
Nawiazalem no bolonki bo ta metoda polowu bardzo ja przypomina, ozywiscie nie mamy kolowrotka, natomiast kij trzymamy podobnie, kontrolujac caly czas splyw zestawu. pamietac nalezy rowniez o tym, ze jezeli zestaw przegruntujemy koniecznym jest dopilnowanie aby splawik nie "wyprzedzal" haczyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ppp1000
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 14:06, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
FNX napisał: | Usilnie nimi próbują łowić a czasem zamiast męczyć dysk np 12g można przejść na bombkę 6g |
coś mi tu nie gra. dysk 12g lepiej trzyma sie w nurcie jak bombka, zwłaszcza 6g. azwyczaj - aby tak samo poprowadzić zestaw trzeba mieć cięższą bombkę.
sukces leży raczej w rozpoznaniu skuteczniejszej metody - czy puszczać, czy bardziej stopować itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FNX
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Nie 18:33, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ppp1000 poczytaj co pisze daniel28 np o zestawie 1,5g. Są dni kiedy ryby takie jak kleń jaz wolą szybciej poruszające sie przynęty tak jest przynajmniej u mnie więc sprawdzałem różne konfiguracje i szybkość prowadzenia zestawu zarówno dyskiem jak i bombką i jak pisze czasem więcej było brań zdecydowanie na lżejszą bombke.Miałem topy rozłożone zarówno z dyskami jak i bombkami wiec mogłem to sprawdzać bez problemu różne gramatury sposoby prowadzenia itp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nodan
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Nie 19:59, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
I oto dokładnie chodzi, niektórzy myślą, że jak tyczka to tylko zestaw trzymany w miejscu.A tu odpowiednie prowadzenie - popuszczanie i lekke przytrzymywanie na przemian też może przynosić właściwy efekt. Zgadzam się z FNX ,że jazie i klenie lubią szybko prowadzoną przynęte
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krawietz
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:36, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
dokladnie, a oprocz tego gruntowanie na styk, lub lowienie na tzw fruwaka czyli mocne przegruntwanie (1m badz wiecej) bez sruciny dciskajacej przynete do dna. Powoduje to dodatkowe wabienie kleni i jazi, ktore lapia przynete jak rasowe drapiezniki. Co wiecej, stosujac czerwone robaki, mozemy tez spodziewac sie bran okoni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez krawietz dnia Nie 20:37, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefiman
Gość
|
Wysłany: Nie 22:56, 01 Lut 2009 Temat postu: Re: Przepływanka batem, a prowadzenie zestawów tyczką |
|
|
nodan napisał: | Z tego co obserwowałem, wielu młodych "tyczkarzy" , większość z nich łowiąc na tyczkę , kieruje się metodą "na stopa" jako najwłaściwszą i mają małe pojęcie w jaki sposób skutecznie poprowadzić zestaw szczególnie na silnym uciągu. Moim zdaniem wynika to z tego, że większość z nich ma zerowe lub małe doświadczenie w operowaniu batem na uciągach - czyli klasyczna przepływanka, a to według mnie jest dopiero prawdziwa szkoła. Wzorem jest tu dla mnie mój tata, który potrafił wygrać wiele zawodów łowiąc batem, pokonując wielu tyczkarzy. CO wy sądzicie o tym? |
Witam!
Moje zdanie jest nieco odmienne. Uważam, że raczej nie ma to związku z nieumiejętnością operowaniem batem a raczej z nieumiejętnością doboru odpowiedniego ciężaru dysku. Może to też świadczyć, że ktoś po prostu lubi łowić ciężko. Ja miałem taki okres, zarówno tej niewiedzy jak i ciężkich przyzwyczajeń, zanim nie odkryłem, że dyskiem można łowić bardzo lekko i agresywnie, nawet na sporych uciągach. Po bąbkę na uciągach sięgam tylko wtedy kiedy wiem, że ona się najlepiej sprawdza. Tak jest np. w Karsiborzu i na uciągach poniżej 5gr. Poza tymi używam przeważnie dysków. Do szybkiej i agresywnej pracy najlepiej pasują mi Gutki. To jak dysk będzie pracował zależy od: doboru obciążenia w stosunku do nurtu i sposobie rozłożenia obciążenia, ale to już temat na zupełnie inny wątek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|