|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dziman
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:06, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam patent., który działa z dziada pradziada. Otóż po założeniu robaka na haczyk, zawsze na niego pluję. Jedna uwaga: jeżeli chcecie stosować ten patent z wymiernym skutkiem to należy przez tydzień przed łowieniem nie myć zębów, bo chemia z pasty przedostaje się do robaka
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Dziman dnia Wto 14:07, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
artekkk
Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łuków
|
Wysłany: Pią 23:43, 04 Cze 2010 Temat postu: patent |
|
|
Jeden z moich patentów o których często zapominamy to sprawdzanie terminu ważności wszystkiego co kupuje i jeżeli ma termin w dniu dzisiejszym 2012 biorę ....2010 rezygnuje....i jest ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
criss
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Sob 19:59, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Koledzy.Ja od 5 lat uzywam prostego patentu,ktory podpatrzylem u moich wloskich kolegow z druzyny,kiedy do niej wstapilem.Kwadrat pianki neoprenowej grubosci 5mm,takiej jak na kombinezon do nurkowania.Z jednej strony ma fajny material,dla ktorego wilgotna,mokra wedka nie jest problemem.Taka pianka o wymiarach okolo 18 x 18 cm sklejona klejem budapren w rulon ale materialem do srodka,aby pianka byla na zewnatrz, prowadzi tyczke jak po masle. Taki rulonik mam caly czas na wedce i w momencie wyprowadzania tyczki chwytam go lewa reka , prawa posylam wedke do wody. To samo w druga strone.Nie mam problemu z klejeniem kul,z brudnymi rekami,z klejem do bialych robakow.Osobisie jestem zadowolony.Jest ok.
Pozdrawiam
TYCZKA - MOJ ZAWOD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
golf
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:10, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
patent Criss'a został nawet wyprodukowany przez mavera - taka przyjemność kosztowała ostatnio coś około 30 zł ale zrobiony jest nieco inaczej. Wygląda jak górna część przecientej na pół skarpety - zrobiona z rozciągliwej pianki neoprenowej (nawet na dolniku laski jest dość lużna) obszyta i obklejona materiałem przypominającym miękką część rzepa krawieckiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ŁYSY
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 517
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: PRUSZKÓW
|
Wysłany: Sob 10:40, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Witam. Bardzo fajny ten patent. Może ktoś podpowiedzieć gdzie można kupić takie maverowe cudo? Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sensas93
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kazimierza Wielka
|
Wysłany: Sob 19:07, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tam bym polecił słuchą glinkę lub rozpraszacz do ochotki. I co jakiś czas sypać sobie po rękach. To spisuje egzamin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jarek
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk (Zagłębie)
|
Wysłany: Sob 20:05, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Sensas93 napisał: | Ja tam bym polecił słuchą glinkę lub rozpraszacz do ochotki. I co jakiś czas sypać sobie po rękach. To spisuje egzamin |
W czasie deszczu??? Fajnie musi Twoja wędka wyglądać Pewnie jej potem nie składasz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
loro
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Sob 20:14, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A po co w deszczu czymś sypać? tyczka 'chodzi' jak po maśle przecież.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
golf
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 8:37, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Łysy no to masz szczęście ponieważ maverowe cudo widziałem w sklepie na woli. W caerufure na ulicy jutrzenki (boczna aleij jerozolimskich) jest tam sklep wędkarski o powierzchni grubo ponad 100m2. jest tam również kącik dla wyczynu ale w sklepie zdecydowanie dominują karpiarze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sensas93
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kazimierza Wielka
|
Wysłany: Nie 13:52, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
W czasie deszczu niczym nie sype poniewaz mi wyjezdza i wjezdza bez problemu;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
golf
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:27, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
wczoraj sprawdziłem myk z wyjazdem tyczką po lewym przedrawmieniu - za trzecim razem już mi całkiem nieźle poszło ale na dłuższą metę jest to dość kłopotliwe - być może kwestia wprawy. Bądź co bądź da się i tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pyton
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ursus
|
Wysłany: Nie 22:17, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
tak to zdecydowanie kwestia wyczucia Po za tym robię tak tylko gdy naprawdę zależy mi na czasie, bo mozna sobie poździerać skórę. No ale jak się łowi rybę za rybą i trzeba to robić szybko, to nie ma przebacz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leon2407
Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Mazowieckie, Sabnie ;)
|
Wysłany: Śro 19:00, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Odświeżę temat z tego względu że mało co było o sztuczkach, mykach w trakcie łowienia, całość tyczyła się o sposobie na szybki wyjazd tyczką. Może teraz ktoś bogatszy o swoje doświadczenia zechce się czymś ciekawym podzielić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jonasz7
Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: 3-miasto
|
Wysłany: Śro 19:36, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Sąsiadom nie ułatwiaj... np. łowisz tyczką, a sąsiad obok Ciebie ukleje-nie ułatwiaj mu i także nęć ukleje jednocześnie łowiąc tyczką. Dzięki temu raz, że zabierasz mu ryby, dwa w razie spięcia np. leszcza w łowisku masz alternatywę zamiast czekania.
Tak samo w druga stronę-łowisz ukleje,a sąsiad tyczką. Gdy widzisz że wyciąga leszcza odłóż uklejówke i wyjedź kubkiem, najlepiej z pluskiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leon2407
Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Mazowieckie, Sabnie ;)
|
Wysłany: Śro 19:41, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Jak na razie najkonkretniejsza rada w całym temacie Czekamy na więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|