|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jendrula36
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Okreg Czestochowa
|
Wysłany: Nie 12:59, 16 Wrz 2012 Temat postu: TOTALNE ZERO |
|
|
Miałem dzisiaj zawody polosowałem miejsce z 20 cm mułu w czasie gruntowania banie szły z łowiska i gruntomierz uciekał w muł ,zanęte podawałem w bełchatowskiej sklejanej na trzy razy z jokiem na stanowisku obok z piaskowym dnem kolega ciągnął płoć za płocią .jak sobie radzicie w takich miejscach gdy za turę wyciąga się 400 pkt. Czy też macie takie przypadki że miejsca w których się ryby nie łowi na codzień ,lecz tylko w zawody dają słabe wyniki.jak sobie poradzić z takimi miejscami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jendrula36
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Okreg Czestochowa
|
Wysłany: Nie 18:59, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
NAPEWNO KAŻDY Z NAS ZALICZYŁ WTOPĘ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majdanek
Dołączył: 25 Kwi 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Sob 17:53, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak jak Kolega wyżej czasem jest tak że nic się nie poradzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mari32
Dołączył: 08 Mar 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:22, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
bywa i trzeba się z tym pogodzić, ale dzięki porażkom można wyciągnąć wnioski i iść do przodu lepiej i szybciej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pyniol
Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warta
|
Wysłany: Pon 11:29, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak jak koledzy wyżej pisali - nie ma chyba zawodnika, który nie łapał w studni.
Ale, najlepszych poznaje się po tym że nawet w studni rybę potrafią złapac. Jeśli nastawiłeś się na jeden punkt (czy tyczką, czy batem) i ryba nie współpracuje to trzeba kombinowac.
Kwestia czy dobrze rozpoznałeś łowisko. Może metr bliżej, metr dalej albo 3 metry z lewej strony dno było lepsze. Może miałeś stanowisko, na którym można było łapac 3 czy 4 metrowym batem? W taki sposób można zrobic na prawdę dobry wynik - szczególnie w takim okresie kiedy to ryba jest blisko brzegu.
Ja bym w ten muł nie wrzucił zanęty. A już na pewno nie w "klasyczny sposób"
Kombinuj, myśl i wyciągaj wnioski )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
irenikus
Dołączył: 26 Gru 2012
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 14:07, 28 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj podczas zawodów towarzyskich (tura 3 godz. , wygrana 1300 pkt na małych płotkach) miałem dziwny przypadek, po zanęceniu przez pół godzinki odławiałem płotkę za płotką, po 30 minutach miałem okonia ok 35 cm, który się spiął i od tej pory cisza totalna. Próby donęcania sklepjoną gliną z jokersem nic nie dawały, jak zanętą również.
Jako że zawody typowo towarzyskie mogłem pokombinować i znalazłem płotkę na płytkiej wodzie blisko brzegu, ale jakieś 10 m w bok od mojego stanowiska i to uratowało wynik. Dodam że co jakiś czas sprawdzałem nęcone miejsce pod tyczke ale cały czas nic nie było. Jak myślicie, co mogło być przyczyną takiej sytuacji że ryby przestały brać w miejscu nęcenia już po pół godz. mino że towary do wody nie poszło dużo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lemon1
Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 17:03, 28 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Witam towaru mogło być za mało płotka odeszła i już nie wróciła.
Ja dziś na treningu musiałem podać sporo towaru ale rybki miałem cały czas.
Jarek 1981 okręg Zielona Góra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
irenikus
Dołączył: 26 Gru 2012
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 17:58, 28 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
tylko że ta płotka była 10- 15 metrów obok i jak ją znalałm brała cały czas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ted
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Wto 22:14, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Takie sytuacje zdarzają się często na zawodach. Spięty okoń mógł wypłoszyć rybki z zanęconego miejsca, mógł również podejść szczupak co się często zdarza. Pół godziny to troszeczkę za krótki okres aby można było racjonalnie to wytłumaczyć. Na ostatnich moich zawodach ryby brały mi z opadu co zauważyłem względnie szybko, Podniosłem przynętę wyżej i brania miałem cały czas. Po ok 3 godz brania ustały. Zanęciłem szybko miejsce ok 4m od brzegu i łowiąc 4m batem dołowiłem ok 1 kg ryb w ostatniej godz robiąc wynik ponad 7000 pkt. Na zawodach nie można uparcie trzymać się jednego zanęconego miejsca ale głowa musi pracować non stop, gdyż możemy zejść na zero.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|