 |
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JOKER
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Chełm, Kraków
|
Wysłany: Śro 11:40, 31 Paź 2007 Temat postu: Wielkość kul |
|
|
Szukałem takiego tematu i jakoś nie znalazłem... o dziwo. Czy zwracacie na to uwagę? Niby logiczne, że kula wielkości piłki tenisowej i kula wielkości dużego jabłka z tej samej glinki czy znęty mają różny czas rozpadu. Jest to istotne gdy np chcemy położyć joka w wodzie stojacej na 3 godziny, albo gdy łowimy w rzece.
Piszę o tym bo często zapomina sie o tym szczególe. Ja sam mam tendencje do lepienia zbyt dużych kul, zwłaszcza na wodzie stojącej.
Jakie macie doświadczenia? Jakiej wielkości kule lepicie w jakich warunkach?
Dodam jeszcze, ze aby celnie rzucać wszystkie kule powinny być zbliżone wielkością. Ja dodatkowo sobie pomagam przy wstrzeliwaniu się w ten sposób, ze na samym początku mam 1-2 kule puste, z samej gliny lub ziemi.
Ledwie założyłem temat, a już od niego odszedłem... Niemądry jestem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gabi
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:09, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
W moim przypadku gdy chce położyc joka na 3 godziny kule pozostają wielkości piłki tenisowej a czas ich rozmywania reguluje proporcją, ziemi, gliny, lub dodatkiem bentonitu. Sa takie lowiska z wodą stojącą gdzie większość kul podaje w glinie wiążącej a tylko kilka w wiążącej z rozpraszającą w stosunku pół na pół zapobiega to przekarmieniu ryb jokiem i pozwala na stopniowe uwalnianie małej ilości jokera przez prawie 3 godziny. Inaczej sprawa sie ma w łowiskach w ktorych na dnie zalega warstwa mułu. Tutaj juz nie ma mowy o podawaniu joka w glinach ciężkich, a jedynym wedlug moich spostrzeżeń sensownym sposobem podani joka jest zapodanie go w glinie "special" czarnej gutkiewicza która jest tłuściutka (nie każde opakowanie gutek często oszukuje niestety) i zaraz po wpadnieciu do wody tworzy obłok ktory po dotarciu do dna bardzo szybko się rozpada. Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adrian_ustka
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ustka
|
Wysłany: Sob 21:27, 10 Lis 2007 Temat postu: kula zanętowa |
|
|
ja na początek 5 kul jak pomarańcza a potem donęcam jak przestaje brac 1-2 kule jak manarynka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zydek007
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob 22:41, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Proponuję donęcać jak najmniejszymi kulkami wielkości orzecha włoskiego lub jeszcze mniejszymi jak na wody stojące ale za to często. Ryba lubi jak się coś w wodzie dzieje. Ja bym tak nie robił że zaczynam donęcać kiedy ryba przestaje brać, nawet jak bierze donęcać aby nie wyszła z zanęty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adrian_ustka
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ustka
|
Wysłany: Nie 20:19, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
mnie mój trener uczył donęcać jak przestaje brac ryba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mała
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybki
|
Wysłany: Nie 20:52, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
kochani,przede wszystkimtrzeba wziąć pod uwagę to,jak bogaty jest rybostan i wtedy dopracować metody nęcenia czy donęcania.Zodzę się,że należy donęcać kulkami wielkości orzecha,ale wtedy kiedy ryb jest mało i nie żerują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zydek007
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 23:17, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
mała napisał: | jak bogaty jest rybostan i wtedy dopracować metody nęcenia czy donęcania | Zgoda, ale preferuję częściej i mniej jeśli chodzi o łowieni żwawych ryb(krąpie, płotki) z leszczem to jest inaczej!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JOKER
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Chełm, Kraków
|
Wysłany: Nie 23:20, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Niekiedy ryby plusk wręcz intryguje. Żywo wtedy reagują na kule, żerują i wręcz wpadają w taki rodzaj amoku. W takiej sytuacji nie ma sensu się bawić w orzeszki. Bat w dłoń, tyczka w wąsy i bania do wody co rzut.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zołza
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pon 6:26, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Generalnie na wodach stojących i ubogich w rybostan - kule jak naj mniejsze . Przy leszczu raczej częściej - chyba że akurat nie toleruje donecania ( płytkie łowiska ) i większe porcje .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrek16kb
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Pią 21:40, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
witam to jest mój sposób na wodach stojacych na których miałem 2 miejsce na zawodach okregowych na poczatek wrzucam 4 kulki jokersa z ziemia wielkosci duzego orzecha włoskiego tworzac taki dywan na dnie i na to dodaje zanete z glina tak z 2-3 kulki i pozniej donęcam czesto tak co 10 min. 2 razy jokresem z ziemia i 1 raz zanete z pinka i tak na zmiane pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez piotrek16kb dnia Czw 19:53, 10 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|