FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

kryko22

za tydzień mam zawody nad zalewem gdzie głębokość po stronie na której będą zawody na 13m wynosi nie więcej jak 70cm dno raczej twarde rybą dominującą jest płoć i wzdręga 15-20cm trafiają sie również lin, karp, karaś i jaź choć wczoraj na treningu zrobiłem wynik ok 6000g w 3h samą płocią i wzdręgą łowiąc na 11,5m przygotowałem zanętę roach lorenca GP 0,5kg + glina rozpraszająca ciemna0,5kg(z dodatkami nie kombinowałem ale myślę dodać coco belge i konopie) i joka 250ml +2kg ziemi bełchatowskiej...mam mały problem z donęcaniem ponieważ kupiłem tyczkę(gołą) nie mam topa do kubka a wiem że tu będzie konieczny biorąc pod uwagę chociaż głębokośc łowiska...myślałem żeby zanęcić na tyle żeby później nie donęcać jak zrobiłem wczoraj ale może ktoś bedzie miał jeszcze jakiś inny pomysł?? pozdrawiam...

Jacek

Proporcje i wynik treningu jest ok.ja osobiście nic bym nie upiększał bo to raczej nie pomoże.Co do donęcania ,aby utrzymać rybę na tej płyciznie bez kubka spróbuj zrobić papkę jak na okleje i od czasu do czasu zasmużyć odrobiną ściskając w czterech palcach zanętę, aby nie płoszyć większych sztuk.

karol0012

a o strzelaniu z procy robakiem nie myślałeś? ew konopią...drobna pinka z atraktorem Cool

Jacek

Myślałem lecz skoro na treningu tego nie robiłeś ,a wynik jest zadowalający w takim wypadku zawody to nie czas na eksperymenty.Jednak ryby są nie przewidywalne i w czasie zawodów może być różnie ,więc warto mieć pod ręką pineczkę i procę ,lecz tylko w razie "w".Tym bardziej ,że wynik jaki osiągnąłeś na treningu pokazuje ,że jest to rybne łowisko.

karol0012

zwraca uwagę rybostan: karp, lin, jaź, karaś....raczej taki jaź choćby jak wejdzie w łowisko to lubi podjeść. Sam kiedyś na zawodach nie dałem pinki a łowiłem w drugiej turze na stanowisku sąsiada, który z pinką chyba przegiął, gdyż złowione jazie pluły jego robaczkami....Karp też lubi "pocmokać" w łowisku i zanęcie...Tak więc lepiej być przygotowanym i na takie ewentualności....
POZDRAWIAM

STEFAN..K

Widziałem ostatnio w APF taki prosty patencik gdzie gość zrobił kubek z pokrywki od dezodorantu porobił w dnie dziurki i zakładał go i zciągał z pomoca zwykłej gumki na łowisku na top którym łowił a trwało to sekundy i nie potrzebował topu do kubka wystarczy trochę ruszyc głową. Niestety łowiąc na treningu nie sprawdziłeś rzeczy w twoim przypadku najważniejszej...czy donęcanie z ręki płoszy ryby. Nie mając topu do kubka przecież to powinneś sprawdzić w pierwszej kolejności, karygodny i podstawowy błąd!!! W ogóle nawet jak ma się top do kubka to takie rzeczy sprawdza się w pierwszej kolejności bo przy szybkim łowieniu ma to decydujące znaczenie, przecież wiadomo ze wyjedżając kubkiem traci się mnóstwo czasu w porównaniu do donęcania z ręki.

stefiman · Gość

Moja rada jest taka abyś nie eksperymentował i zrobił podobnie jak na treningu. Jedyną zmianą jaką bym proponował to na pierwsze nęcenie zrób 3 partie po 4 kulki mniej i bardziej doklejone. 3 kulki na prawdę doklej i nie dodawaj do nich konopi a jedynie odrobinę joka i broń Boże pinki! Oprócz tego bełchatowska z jokiem lekko doklejona. Gdyby brania osłabły i musiałbyś donęcać to rób to rzadziej a większymi seriami, nie zapominając o bełchatowskiej z mięskiem. Tym sposobem ryba może odskoczy na pewien czas, ale za pewne wróci i długo będzie żerować. Płotka to ciekawska ryba i długo nie da na siebie czekać. Proca i strzelanie pinką a nawet grybym (byle nie za dużo) jak najbardziej wskazane!

Jacek

kryko22

karol0012

Jacek miałem na myśli to, że poza płotką i wzdręgą są w tym zbiorniku rybki ciut bardziej łakome sam autor stwierdził, że i jazie mu się wieszały Very Happy

Ja tylko sugeruję co bym na jego miejscu ew zrobił...pozdrawiam Very Happy

Jacek

kryko22

właśnie wróciłem z zawodów z pierwszym miejscem i wynikiem 4675g...dziś rybka brała dość chimerycznie, bardzo delikatne brania w zasadzie sama płotka oprócz niej kilka okonków jak palec i 2 minuty przed końcem jazik ok 35cm...bardzo pomogło mi nęcenie robakami, strzelałem dosłownie po kika sztuk co 10-15min...Dzięki za wskazówki pozdrawiam...

nodan

Nawet jak brały chimerycznie i wygranej (gratki) musisz sobie zadać pytanie czy nie uzyskałbyś lepszego wyniku łowiąc BATEM - szczególnie, że jest tam płytko - to 7 byś łowił w tym samym miejscu i to pewnie o wiele szybciej .....

kryko22

po pierwsze dość mocny wiatr by to utrudniał a po drugie nie mógłbym tak precyzyjnie łowić i prowokować co było bardzo ważne...bat był już zresztą przerabiany Wink

stefiman · Gość