FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

krawietz

tak patrze na terminarz, ktory Joker wkleil do dzialu zawody krajowe i jestem zalamany, 2 razy slok (przelowiony ze az przykro) 2 razy warta. czy w naszym kraju naprawde nie ma lowisk? czytamy o wisloku, o kanalach na mazurach... Kurcze to jakas zenada, albo ja jestem nierozumny. Przeciez jesli mamy dazyc do tego aby w kadrze lowili ludzie wszechstronni i potrafiacy dostosowac sie do nowych warunkow ludzie, to organizowanie zawodow wciaz w tych samych miejscach nie dosc ze temu nie sprzyja t wrecz utrudnia... A co Wy o tym sadzicie?

stefiman · Gość

Są! Ale GPP to jednak duża impreza wymagająca dobrej organizacji i sprawdzonych łowisk, z dobrym dojazdem, bazą noclegową. Nie wiem jakimi kryteriami kierują się władze w GKS przy ich ustalaniu, ale podejrzewam, że właśnie tymi. Dobrze, że zawody komercyjne częściej rozgrywane są na innych i bardziej wszechstronnych łowiskach. Przynajmniej zawodnicy mogą rozwinąć swoje umiejętności a z czasem wody takie zwrócą uwagę decydentów...mam nadzieję Cool

krawietz

Stefi a co np z Krakowem? baza noclegowa jest, dojazd do lowiska tez i to nawet bardzo dobry, woda znana wedkarzom... to tylko przyklad ktory pewnie mozna mnozyc. To dosc niepokojace, przynajmniej z mojego punktu widzenia bo skoro mamy propagowac wedkarstwo to takie dzialania zmierzaja kompletnie w przeciwnym kierunku. No chyba ze GKS poszedl na latwizne i uznal ze nie musi sie bawic w promocje wyczynowego wedkarstwa splawikowego gdyz robia to za dzialaczy komercyjne cykle zawodow. Naiwnosc i wiara w ludzkie dobro nie pozwala mi jednak w to wierzyc

uklej

Moim zdaniem, te wszystkie łowiska są już dość dobrze znane czołówce naszego spławika. Pewnie w notatkach mają pozapisywane informacje co, gdzie i na jaki zestaw.
Częsta zmiana łowisk zmusza do doboru odpowiedniej taktyki, metody itd.
Wszak na 100 % łowisk dominuje tyczka. Może trzeba szukać łowisk takich pod odległościówkę, uklejówkę czy baty ?? Albo zupełnie nowych łowisk

żwirek

... a ja podejrzewam, że GKS ma to w nosie gdzie będzie odbywało się GPP, a najprościej jest ustalić tylko datę i wcisnąć enter...
... po co szukać nowych łowisk skoro stare są pod nosem, no i ile trudu trzeba sobie zadać by zająć się nowymi przygotowaniami łowiska i poszukiwaniami zaplecza dla zawodników...

jacenty

Prawda jest taka, że zawody corocznie odbywają się na tych samych akwenach. GKS idzie na łatwiznę, a to jest na rękę zawodnikom startującym w GPP. Zawody komercyjne pokazały, że czołówka GPP nie zawsze potrafi sobie radzić na innych łowiskach. Aspekty organizacyjne i baza noclegowa nie mają na to wielkiego wpływu. Pomimo wielu wpadek przy organizacji zawodów GPP nadal GKS powierza organizację ciągle tym samym okręgom i na tej samej wodzie. Czasami odnoszę wrażenie, że miejscu i terminarzu tych zawodów decyduje grupa zawodników.

wujadamian

Moim zdaniem to GKS nie jest do końca winny- winne są okręgi, które nie starają się o organizację tak prestiżowych imprez na swoich wodach.

Maciek78

A ja uważam że w 1 lidze czyli GPP powinno startować maksymalnie 10 drużyn. Wtedy potrzeba by było miejsca dla 30 seniorów , 10 juniorów i 10 kobiet czyli 50 ludzi. A łowisk w Polsce mieszczących 50 ludzi jest pełno. Inaczej się sprawa ma gdy trzeba zagospodarować 200 osób. I dlatego zawody GPP odbywają się ciągle na tych samych łowiskach i w tych samych okręgach. Inne okręgi po prostu nie mają takiej wody co pomieściłaby tylu zawodników.
Wtedy w GPP łowiliby sami "fachowcy" i poziom reprezentacji byłby dużo wyższy niż obecnie. Teraz jest około 10 drużyn walczących a reszta to statyści pilnujący swojego miejsca
A przy okazji może zawody 2 ligi zyskałyby renomę i ruszyłaby 3 liga Wink

Taraz poza nielicznymi wyjątkami (Lorenc) na GPP króluje przecietność

mysza1970

Kolego ty chyba nie wiesz co piszesz bo o polskim spławiku chyba za dużo nie wiesz. Nawet nie wiem po co to skomentowałem . Szkoda gadać Sad

Maciek78

mysza1970

[
Taraz poza nielicznymi wyjątkami (Lorenc) na GPP króluje przecietność[/quote]

Wymienił bym kilkadziesiąt nazwisk które jak uważasz są "przeciętni" którzy właśnie nie zaglądają tu ponieważ jak raz przeczytają taki post to ręce opadają.

Maciek78

Lorenca podałem jako przykład. Nie będę wymieniał tutaj wszystkich nazwisk. Ale nie zmienia to faktu że nie ma ich 150. Dlatego nadal uważam że ilość drużyn na GPP powinna zostać ograniczona. Tak żeby W GPP startowali najlepsi. Może przesadziłem z tą ilością 10 druzyn i 30 zawodnikami ale ograniczenie drużyn o połowę mogłoby już zmienić łowiska na GPP i tym samym zmusić zawodników do wysiłku przy rozpoznawaniu nowego łowiska (zanęta, zestawy itp)

krawietz

Panowie "PAX" mamy rozmawiac o ilosci lowisk w Polsce a nie o zdaniu na temat zawodnikow. Macku nie zgadzam sie z Twoja opinia, uwazam ze mamy wielu swietnych zawodnikow, jak chocby Walczak, Bukrak, Brud, Horemski czy bracia Graban. Sa w naszym kraju doswiadczeni zawodnicy jak i perspektywiczni. Sam wiesz jak jest u nas w okregu, na terminarz patrze tylko po to zeby zapoznac sie z terminami rozgrywania zawodow, a przeciez przyznasz ze jest kilka lowisk, ktore sa pomijane. Przykladem niech bedzie Wisla we Wloclawku kolo elewatora. Kiedys wiele zawodow bylo wlasnie tam rozgrywanych, lowisko trudne ale byl dojazd pod same lowisko, od kiedy nie spodobalo sie to zawodnikom z plocka wiekszosc zawodow przeniosla sie na Grabowke. A szkoda bo jedne moga byc na jednym inne na drugim lowisku. Sa lowiska gdzie wczesniej jak wspominalem wyzej byly rozgrywane GPP i zniknely z kalendarza nie wiedziec czemu, jak chocby Krakow. Offtopujac, Macku uwazam ze pomysl ze zmniejszeniem ilosci drozyn w pierwszej lidze jest mega nietrafiony, moze podniosloby to range ale z drugiej strony zamkneloby to droge wielu mlodym zawodnikom w dostaniu sie do elity. Chyba nie w tym kierunku powinno to zmierzac.