FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

kuki32

Musisz liczyć na szczęście, tzn. że uzbierasz grupę(czasem dość sporą) osób w miarę kompetentnych i która wie co chce "od życia" i się uda Wink

sam w pojedynkę nic nie zdziałasz, ba spalisz za sobą mosty i już nic nie zdziałasz na własnym podwórku. Wszystko starannie przygotuj, przemyśl , zbierz TEAM o podobnym myśleniu i działaj na następnym zebraniu, a ten rok przebieduj Wink

tytusik

Witam! Nie bede pisal jak to jest w moim kole bo to inna bajka (jestem jedynym wedkarzem, ktory ma ochote jezdzic na zawody z cyklu GPx okregu) ale napisze jako ciekawostke...

W tym roku na spotkaniu kapitanatu byla poruszona kwestia niepuszczania zawodnikow na zawody, bo nieoplacimy wpisowego bo nie i... Wtedy Kolega prowadzacy spotkanie zadal jedno proste pytanie: Dlaczego jedno drugie i dziesiate kolo obowiazuja przepisy PZW a inne nie?

Chodzilo o to ze kolo nie moze zabronic zawodnikowi jechac na zawody bo nie oplaci mu wpisowego. Kolo ma obowiazek zaplacic wpisowe (prawdopodobnie rozpetalem burze). Jest taka mozliwosc ze dogadasz sie w kole,zeby nie tracic nerwow, ze sam sobie oplacam startowe wplacajac do kasy kola rownowartosc startowego. Tylko nic na gebe musi byc KP a na nim napisane oplata startowa na dane zawody okregowe.

Jest jeszcze jedna mozliwosc: Udac sie do okregu pociuchu opowiedziec jaka jest sytuacja i dogadac sie ze dostarczasz zgloszenie a okreg pobiera kase za startowe od kola lub odnalezc konkretny paragraf odnoszacy sie do startow w zawodach na szczeblu okregowym i zapytac zarzad czy ten przepis ich nie obowiazuje jesli tak to dlaczego?

Kwestia kaski na robaki, zanety czy dojazd to juz dobra wola kola.

Pozdrawiam i zycze wytrwalosci.

piotrek___ · Dołączył: 16 Mar 2013 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/5

zdaje mi sie ze nie ma paragrafu który nakazywałby opłacanie zawodnikom wpisowego w GPO ale chciałbym sie mylić

sajo

Radzę niektórym poczytać statut PZW... i stanie się jasnym za co Koło może bądź powinno pokrywać koszty jeśli chodzi o sport.

Sawa

U nas w kole 250~300 ludzi kiedyś dopłacaliśmy do wyjazdów, ale dwa lata temu przegłosowaliśmy (nie zarząd tylko wszyscy na zebraniu 60 osób) że nie dopłacamy. Po pierwsze wyszło to od samych jeżdżących na większe imprezy.
Po drugie kiedyś na okręgi jeździło 2-3 z koła, obecnie jeździ ok 10-12, pokrycie im kosztów skutkowało by brakiem kasy na nasze kołowe zawody. Niestety koło ma niewiele własnej kasy, dzięki niepokrywaniu kosztów możemy sobie pozwolić na 14 zawodów, przy dofinansowaniu starczało na 8-9...
Tylko jeden ze spinningu był niezadowolony, reszta (10) głosowała za zniesieniem dopłat. Niestety chcesz łowić wyczynowo to musi cię stać albo mieć sponsora. Koło przy 250 osobach dysponuje kasą rzędu 4000zł, zorganizuj z tego 10 zawodów, wręcz puchary za GP, zaryb coś, dopłać zawodnikom...