Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH
NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

minimalny czas przygotowania

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> POZOSTAŁE SPRAWY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kacapek91




Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Śro 17:12, 14 Cze 2017    Temat postu: minimalny czas przygotowania

Witam
Mam do kolegów pytanie. Czy istnieje coś takiego jak minimalny czas od losowania do rozpoczęcia wędkowania na zawodach towarzyskich. Niestety w moim kole organizatorom zawodów zawsze się śpieszy i bywa że od losowania do nęcenia mamy 15 minut więc nie ma szans nawet wygruntować. Czy są jakieś oficjalne wytyczne które mógłbym wydrukować aby mieć argument do dyskusji?
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cr4fty




Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Lipno

PostWysłany: Śro 17:25, 14 Cze 2017    Temat postu: Czas

Regulamin zawodów się kłania . Z-ca prezesa do sp.sportu niech sobie go poczyta. To może mu się umysł rozjaśni. Znajdziesz go na stronie swojego okręgu i daj mu niech sobie poczyta to może umysł mu się rozjaśni.☺

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kacapek91




Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Śro 17:37, 14 Cze 2017    Temat postu:

Dzięki Smile Wydrukuje regulamin i pokaże im w niedziele

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adek




Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 19:05, 14 Cze 2017    Temat postu:

Ja też bardzo nie lubię jak jest a mało czasu na przygotowanie ale patrząc obiektywnie kolega zaznaczył że chodzi o zawody TOWARZYSKIE więc zielona książeczka może nie mieć zastosowania... ale zawsze warto na nią się powołaać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sajo




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 19:57, 14 Cze 2017    Temat postu:

Dokładnie- zawody towarzyskie wiec organizator ustala zasady(bez przekraczania RAPR)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cr4fty




Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Lipno

PostWysłany: Czw 14:25, 15 Cze 2017    Temat postu: Zaw

Tak. Ale właśnie w zawodach towarzyskich organizator opiera się na RAPR. Więc czemu nie opierają się w kwestii czasu na przygotowanie. Niezrozumiałe to jest dla mnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adek




Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 14:50, 15 Cze 2017    Temat postu:

Pisząc " zielona książeczka" miałem na myśli Zasady organizacji sportu wędkarskiego.
W RAPR nie ma słowa o przygotowaniu do zawodów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cr4fty




Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Lipno

PostWysłany: Czw 18:18, 15 Cze 2017    Temat postu: Czas

Sorry.Dokładnie . Moja pomyłka. Zasady organizacji sportu wędkarskiego. Ale nie zmienia to faktu czy zawody towarzyskie czy inne kołowe itp. Czas musi być na przygotowanie. No chyba że wszyscy pozostali dysponują sprzętem byłego ZSRR. ☺. Tzw.teleskopówki. a ty kolego jesteś jedyny który takiego sprzętu nie posiada. .😎

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Romuald




Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lwowek sl

PostWysłany: Pią 21:48, 16 Cze 2017    Temat postu:

Jedyne wyjście to bojkotować takie niby zawody.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sajo




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 9:17, 17 Cze 2017    Temat postu:

Albo zmienić koło na takie, ktore poważniej traktuje sport.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Disek




Dołączył: 24 Wrz 2013
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 18:20, 18 Cze 2017    Temat postu:

Jaki - znowu - sport?!
Ludzie - zawody towarzyskie. W większości kół to zawody o pietruszkę, nawet metodą dowolną, mieszaną itp. itd. więc wnioski, które tutaj wysnuwacie nie znając faktów są troszkę zbyt pochopne.

Ja nie widzę problemu w pojawieniu się na zbiórce umieszanym albo i polepionym, z rozłożonym batem. Wtedy pozostaje ustawić podest, wygruntować i łowić. Skoro inni nie potrzebują czasu to z pewnością do zawodów nie podchodzą poważnie i takie przygotowanie i tak powinno dać dobry efekt. Pytanie tylko jedno - po co to ? Na złość komuś? "Walka o swoje" ? Robi ktoś zawody o "Puchar X" z grillem i towarzyską imprezą w plenerze, przychodzi nagle "sportowiec" machając książeczką i powołując się na regulamin (bezpodstawnie, bo nie dotyczy on zawodów towarzyskich!) i łamanie jego praw będzie psuł nerwy sobie i wszystkim wokół? Jaki w tym sens? Opinie sobie można popsuć, wrogów narobić, a ja bym się nawet wstydził. Zawody mistrzowskie - tak. Wszystko dopiąć na ostatni guzik i pilnować. Zawody towarzyskie - no proszę was... jedźcie na komercyjne się ścigać, gdzie macie o co walczyć, a nie o jakieś kołowrotki za 40zł czy krzesełka z 2 kawałków metalowej rurki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matchless




Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pią 12:01, 23 Cze 2017    Temat postu:

A wystarczy w takim wypadku normalnie, po koleżeńsku się dogadać i zamiast ustalać czas - po prostu zapytać organizatora - bo to on decyduje jakby nie było ile trwają zawody i jak wygląda ich cały przebieg czy nie poczekają ze startem do momentu, kiedy ktoś łowiący tyczką nie będzie gotowy. Ja w takich przypadkach albo pytam i grzecznie proszę innych o cierpliwość - z reguły się zgadzają - i start zawodów jest ustalony na jakąś godzinę ewentualnie jak ktoś zmieści się w czasie to ruszamy jak wszyscy będą gotowi, albo spinam poślady i przygotowuję tylko to, co jest mi niezbędne do łowienia, olewając dodatkowe topy, szczególne zabiegi z zanętami czy inne drobiazgowe rzeczy. Generalnie, w części zgadzam się z przedmówcą. Jeśli inni są w stanie wyrobić się w czasie 30 minut na przykład, łowić i zrobić jakiś wynik - na ile są w stanie, to nawet nie potrzeba z naszej strony szczególnie profesjonalnego podejścia.

Ostatnio miałem takie zawody, gdzie musiałem się uwinąć w 25 minut. Ustawiłem kombajn, rozwinąłem dwa topy, wygruntowałem się, pomieszałem zanętę i jeszcze został mi czas na wypalenie fajki przed nęceniem. Udało się wygrać.

Faktem jest, że nikt nie lubi się spieszyć i robić rzeczy na odpiernicz, szczególnie, że jesteśmy przyzwyczajeni do dość drobiazgowego podejścia. Ma się jakieś nawyki, poukładane czynności do roboty i może być trudno się "przestawić", narzucić tempo, przeanalizować z czego trzeba zrezygnować, na czym się skupić. Ale skoro inni w tym czasie dają radę to dlaczego by profesjonalista nie potrafił? (Teraz odrobinę wjeżdżam na ambicję) Wink

Żadne ZOSW, bo jeśli zawody są towarzystkie to tylko dżentelmeńska rozmowa i ewentualnie prośba do organizatora i kolegów współzawodników.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> POZOSTAŁE SPRAWY Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin