FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Górek · Wysłany: Nie 21:28, 22 Mar 2009 Temat postu:

Ryby nie dopisały, ale organizacja nie tylko moim zdaniem REWELACJA!!! Miła atmosfera, mnóstwo dobrego jedzenia, bardzo fajne nagrody i bardzo elegancka oprawa. Porównując do innych zawodów komercyjnych, to TUBERTINI bije na głowe reszte komercji.

lito · Wysłany: Nie 21:39, 22 Mar 2009 Temat postu:

Świeta racja Górek organizacja znakomita więcej takich imprez !!!!

astor · Wysłany: Nie 21:52, 22 Mar 2009 Temat postu:

Górek · Wysłany: Nie 21:52, 22 Mar 2009 Temat postu:

lito a jak polowileś, gdzie siedziałeś? ja dziś kibicowalem, po colmicu miałem dość Smile

(250 gram i 5 w sektorze Shocked

- 1/3 zawodników chyba na zero zeszła)

lito · Wysłany: Pon 9:18, 23 Mar 2009 Temat postu:

pierwszy raz byłem na płynącej wodzie i nie spodziewałem się że będzie ona tak szybka przygotowałem zestawy 2,3,4,gramowe a potrzebne były 15-20 gramowe .Jednym słowem dałem ciała wynik 320 gram mówi sam za siebie, łowiłem w sektorze c miałem jakieś 1,8-2,2 metra gruntu.Pozdrawiam i do zobaczenia na następnej tak dobrej imprezie.

ps.Obiecuje poprawe

tomek1891 · Wysłany: Pon 10:05, 23 Mar 2009 Temat postu:

A to kolega lito byl w moim sektorze:) Nie martw sie ja siedzialem obok i mialem nie duzo wiecej 380gr Smile

Co do organizacji to tak jak wyzej pisaliscie wszystko bylo cacy. I inni organizatorzy powinni brac przyklad. Nie przypadkowo w Elblagu na Robinsonie bylo 28 osob, Colmicu 45 a na Tubertinim 59 startujacych!

59 Osob to naprawde duzo. Mimo obawy, ze po Colmicu bedzie duzo mniej a jednak nie.
Ryby nie braly, lub braly stanowiskowo.

Chwalac organizacje, musze jednak napisac o małym klopsie. tj. Sektorze C

Sektor na gora 15 osob, a chciano wcisnac do niego 20 osob. Rezultat byl taki, ze siedzielismy jeden na drugim. Trzech pierwszych zawodnikow po protescie (zreszat slusznym bo mieli ok 50 cm wody) zostali przesuniecie na druga strone mostu. To jakas pomylka calkowita, de facto tak jakby byli sami we 3 w dodatkowym sektorze. Sektor A i B gdy juz łowil my czekalismy 20 minut dluzej ze wzgledu na ta przeprowadzke 3 zawodnikow.
Mozna bylo tego zamieszania uniknac w prosty sposob. Wystarczylo zbadac sektor C wczesniej lub ustawic sektor C tak jak zazwyczaj tj na przeciwleglym brzegu sektora A.
Rozumiem, ze organizatorzy chcieli lepiej tak aby bylo bardziej rowno, no ale niestety wyszedl z tego straszny klops.

Indywidualnie pierwsza 6:

Duże brawa dla mojego kolegi z drużyny Darka Migdalskiego, który wygrał sektor i zająl 2 miejsce indywidualnie.

nieszczesny sektor C:

krawietz · Wysłany: Pon 13:34, 23 Mar 2009 Temat postu:

No tak w sektorze C rzeczywiscie byly hocki klocki, ale nie zmienia to faktu ze cala impreza stala na bardzo widowiskowym poziomie. Nawet wsrod zawodnikow slychac bylo glosy ze chetnie wzieliby sie za organizacje podobnych zawodow ale jak widza ile to pracy to obawiaja sie ze nie podolaja... To pokazuje jak bardzo organizatorzy przylozyli sie do swoich obowiazkow.
Ja nie polowilem rewelacyjnie, bylem dopiero 12 w sektorze B, ale pierwsza godzine spedzilem na podpatrywaniu konkurencji zeby nauczyc sie lowic na tym lowisku (brak czasu na trening). Ale uwazam ten wyjazd za bardzo owocny bo mam mnostwo materialu do analizy.
W tym miejscu pragne bardzo podziekowac Górkowi, dzieki jego radom nie zzerowalem, a towar jaki przywiozl ze soba po prostu zwalil mnie z nog. Rewelacja. Górek jeszcze raz wielkie dzieki Wink

tomek1891 · Wysłany: Pon 21:37, 23 Mar 2009 Temat postu:

Wrzuciłem fotki z Colmica i Tubertiniego . link nizej Smile