|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pyton
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ursus
|
Wysłany: Pią 17:17, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Prawdopodobnie masz wilgotniejszą glinę, niż ta która była uzyta na filmie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deos
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Pią 17:29, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Możliwe, przy teście użyłem gliny takiej jaka była w opakowaniu,
ale wtedy podsumowanie testu gliny w filmie będzie błędne, bo wystarczy domoczyć glinę aby bentonit ją skleił.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Deos dnia Pią 17:32, 26 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateusz Przebięda
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 22:58, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Powodów może być wiele.
Pierwszy - najbardziej oczywisty to różnica w wilgotności gliny, niestety dowilżenie mojej argili tylko nieznacznie wydłuża prace o około 10%. W argili brak jest spoiwa w postaci frakcji ilastej która po dowilżeniu cementuje kule.
Drugi - różnica składu frakcyjnego glin które zostały użyte do testu. Orginalne argile SS posiadają dominujący udział frakcji pylastej około 80 - 85 % dzięki czemu łatwo rozmywają się na dnie i doskonale smużną. Podobnie jest w przypadku mojej gliny. Nie wiem jakiej gliny Pan użył ale sądząc po czasie rozmywania (6h) raczej nie była to glina argile, a glina wiążąca z dużym udziałem frakcji ilastej (choć na opakowaniu pewnie pisało Argile), która odpowiada za sklejenie kuli. Szerzej wpływ udziału poszczególnych frakcji ziarnistych na właściwości glin opisałem w tym artykule [link widoczny dla zalogowanych] . Osobiście obstawiam tą opcje.
Trzeci - różnica w zawartości montmorylonitu w bentonicie. Tą możliwość wykluczam na starcie. Ilość montmorylonitu w moim bentonicie jest jedną z najwyższych na rynku.
Celem tego filmu było nie tylko pokazanie jak pracuje glina ale przede wszystkim wyciągniecie wniosków aplikacyjnych. Nie tylko moim zdaniem zdaniem, ale również np. Zbyszka Milewskiego (Film "Sekrety tyczki") glina argile nadaje się przede wszystkim do szybkiego dywanowania dna zanętą i robactwem. Jeśli chcemy postawić na dnie kule które będą pracować przez 1-2 h polecam użyć do tego celu glinę wiążącą która dokleimy bentonitem.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mateusz Przebięda dnia Pią 23:06, 26 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Górek
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: Sob 12:39, 27 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Mateuszu, na wstępie gratuluję decyzji, która podobnie jak w moim przypadku łączyć będzie wielką pasję (którą niewątpliwie widać, że posiadasz) z pracą. Pozornie może zabrzmi to dziwnie, ale bardzo dobrze dla nas wszystkich, że powstaje coraz więcej firm związanych ściśle z wędkarstwem wyczynowym. Dzięki temu jest znacznie większa szansa, wręcz jest to pewne, że samo profesjonalne wedkarstwo spławikowe musi się rozwijać względem tego co mamy obecnie.
Jako, że dopiero zaczynasz chcę Cię ustrzec przed dużym błędem jakim jest częściowe budowanie własnej marki na nieprawdziwych i zbyt daleko idących tezach.
Przede wszystkim w swoich wypowiedziach nie powinieneś wrzucać wszystkich produktów pod tą samą nazwą handlową do jednego worka.
W ostatnim materiale filmowym, podkreślasz wyraźnie fakt, że nie widzisz sensu dodawania bentonitu do gliny argile. Jak najbardziej nie ma to sensu w kontekście wydłużania pracy kul, lecz to powinno odnosić się do Twojego produktu. Zapewniam Cię, że bentonit większości innych producentów (jak nie wszystkich) dodawany w takich ilościach (100ml/kg to już kolosalne stężenie) jak prezentujesz całkowicie zahamowałby rozmycie kul.
Brak różnicy w spoistości kul tłumaczysz wyżej faktem braku frakcji ilastej w glinie Argile, która pod wpływem wody "cementuje" kule. W ten sposób sam sobie zaprzeczasz, bo czymże jest bentonit jak nie frakcją ilastą? Jaki jest sens zatem dodawania kolejnych porcji iłu skoro one i tak nie podnoszą zwięzłości gliny?
Kolejną błędną hipotezą, którą stawiasz jest stężenie montmorylonitu w bentonicie jako wyznacznik "mocy kleju". zaczne od tego, że bentonit nie nazywałby się naukowo bentonitem, gdyby nie miał co najmniej 80% montmorylonitu. To czy ma 80 czy 99% nie ma ŻADNEGO znaczenia. Gdyby to było choć w najmniejszym stopniu decydujące każda niewielka dodatkowa dawka bentonitu gwałtownie zwiększałaby spoistość gliny. W swoim materiale tą dawkę względem kolejnych kul zwiększasz o 100% i nie daje to żadnej różnicy. Jaki więc sens podkreślania, że stężenie MTM w Twoim produkcje jest najwyższe na rynku?
Podstawowa luka naukowa, która powoduje Twoje błędne tezy związana jest z tym, że całkowicie skupiłeś się na zróżnicowaniu frakcyjnym gliny. Podkreślasz jak wielkie znaczenie dla spoistości ma stężenie frakcji ilastych w glinie podczas, gdy potem wzbogacając ją w te frakcje sam burzysz własną teorię. Owszem stężenie frakcji ilastych (rozpatrywane na poziomie zróżnicowania frakcyjnego) ma ogromne znaczenie, ale w rolnictwie, gdzie wpływa ono na warunki powietrzno-wodne i żyzność gleby.
Glina wędkarska w postaci kul trafia do środowiska wodnego i tam nie ma wielkiego znaczenia grubość cząstek pylastych oraz to czy stężenie iłu wynosi 20 czy 30%.
No właśnie, co w takim razie decyduje o tym, że dana kula z gliny rozkłada się szybciej lub wolniej oraz o tym jak długo powstały stożek samowolnie ulega rozmyciu? Mianowicie skład jonowy cząstek ilastych. Stąd jeden bentonit faktycznie wiąże kule, a inny mimo najwyższego stopnia MTM bez odpowiednich jonów w swoim składzie zachowywać będzie się jak Liant a Coller - który też jest niczym innym jak iłem, który ma neutralny skład jonowy względem gliny stosowanej w wędkarstwie.
Na filmie widać zależność "im więcej bentonitu-tym kula mniej równomiernie się rozkłada". To właśnie niereagujący jonowo z gliną bentonit zaburzył jej jednorodność i warunki powietrzne i ta zamiast się rozmywać rozpada się. Zastosowanie tego konkretnego bentonitu faktycznie mija się z celem, lecz dlaczego do tego samego worka wrzucasz w swojej wypowiedzi tego typu kleje innych producentów?
Zapewne nim zacząłeś przygodę z własną firmą zorientowałeś się co pod nazwą handlową Argile konfekcjonują inni producenci. Ja również mam takie rozeznanie, przy czym nie znalazłem NIGDY gliny ani jednego znaczącego producenta z napisem Argile, z którą byłoby coś nie tak. Tym bardziej nie spotkałem się z gliną o właściwościach wiążących z etykietą Argile. Takimi wypowiedziami podważasz autorytet i kompetencje już istniejących na rynku producentów, podkreślając fakt, że to Twój produkt obok Sensasa jest wzorcowym. Będąc obiektywnym wspomnę o tym, że glina Twojej marki prezentowana na filmie jest bardzo dobra.
Konkurencję na rynku należy szanować, tym bardziej w naszym przypadku gdzie łączy nas wspólna pasja. Przecież na pewno nie raz spotkamy się podczas zawodów, być może nie raz będziemy łowili na sąsiednich stanowiskach.
Pozdrawiam
Kacper
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deos
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Sob 21:07, 27 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateusz Przebięda
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 10:54, 28 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Kacprze fajnie, że zabrałeś głoś w dyskusji. Oczywiście mój ostatni test i wnioski z niego odnoszą się do mojego produktu.
Sama ilość frakcji ilastej jest wyznacznikiem spoistości gliny i jej zwiększanie powinno przekląć się na wydłużenie czasu jej pracy. Z drugiej jednak strony ważne jest co cementuje. Inaczej np. będą rozmywać się gliny grubo pylaste i drobno pylaste. W przypadku glin grubo pylastych (GN Argile) zwiększenie udziału iłu z 15% na 20% i 25% nie wpłynie istotnie na wydłużenie czasu pracy kuli gdyż mimo wszystko jest go za mało żeby scementować materiał grubo pylasty. Potwierdzenie tych słów przedstawię w kolejnym teście.
Jeśli chodzi o ilość montmorylonitu w bentonicie to zauważ, że tą możliwość wykluczyłem na starcie.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jonasz7
Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: 3-miasto
|
Wysłany: Nie 17:53, 28 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
I jako chyba pierwszy napiszę relacje
Do testów wybrałem łowisko gdzie odbywa się największa ilość zawodów spławikowych w moim okręgu-Kanał śledziowy. Jest to dość płytki kanał (1,8-2,5m. głęb.) z minimalnymi ruchami wody o lekko mulistym dnie. Ryby przeważające to krąp, leszcz i ukleja. Gliny jakie postanowiłem przetestować na początek to: Argille czarna, De somme jasna i Double leam oraz klej Liant a coller. Zanętę wymieszałem w proporcji 3/1 (glina/zanęta), w skład wchodziły 2 porcje gliny argille czarna na 1 porcję de somme jasnej. Całość stworzyła dość dobrze formującą się w kule mieszankę o ciemno brązowej barwie, która rozpadała się po uderzeniu o wodę tworząc dość jasną smugę. Glinę double leam użyłem do podania dużej ilości jokersa kubkiem zanętowym. Pierwsze ryby zaczęły brać po około 8-10 min. z upływem czasu częstotliwość brań rosła. Po 4 godz. wędkowania waga wykazała 7050 g. z czego 95% wagi zbudowane było na leszczykach do 300 g. Gliny z łatwością przechodziły przez sito oraz nie miały w sobie żadnych kamieni, patyków i innych nie wskazanych rzeczy. Jedynym mankamentem była moim zdanie zbyt słaba kleistość gliny double leam, przy bardzo dużej ilości robactwa. Szybko dosypałem kleju Liant a coller, który także spisał się znakomicie. Po pierwszych testach mogę śmiało polecić wyżej wymienione produkty i zachęcić do własnych testów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jonasz7 dnia Nie 17:54, 28 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateusz Przebięda
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 19:12, 28 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękuje za pierwsza recenzję. Gratuluje połowu.
Potwierdzam, że przy formowaniu z double leam'a kul bardzo obfitych w jokersa glinę trzeba dodatkowo dowilżyć i wzbogacić collerem, tak aby mieć pewność, że nie rozgnieciemy delikatnych larw. Szerzej opiszę to zagadnienie w najbliższym materiale filmowym prezentującym właściwości gliny wiążącej double leam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grabek123
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Biała
|
Wysłany: Pon 11:26, 29 Lip 2013 Temat postu: Test Glin |
|
|
Wczoraj postanowiłem przetestować pierwszy raz gliny na zbiorniku zaporowym o dość mulistym dnie i głębokości ok 2m. Dominującą rybą na ty zbiorniku jest średnia płoć. Łowiłem tyczką 13m z zestawami 0.5g do 1g. Do testu użyłem 2 paczki ziemi torfowej i 2 paczki gliny argile czarnej. 4kg gotowej gliny wykorzystałem do wyścielenia dna z jokiem z czego 3 kulki dokleiłem klejem i podałem z kubka. Reszte gliny wymieszalem w proporcji 1/1 z zanęta. Drobne płotki były od samego początku , lecz po 2 godzinach gdy zaczołem donecać zanetą z gliną zaczeły pojawiać sie grubsze płocie. Mój wynik to 4 400kg w 4h. Szczególnie fajnym produktem jest ziemia torfowa ,czysta bez zanieczyszczeń.Wydaje mi sie tylko że lepiej by było jakby argile czarna była w bardziej wyrazistym czarnym kolorze, ale to może tylko mój wymysł. Generalnie produkty zasługują na duży pozytyw
Pozdrawiam
Artur.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pyton
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ursus
|
Wysłany: Pon 12:55, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
W czwartek 25 lipca wybrałem się ze znajomym na trening odległościowy na płytki zbiornik w Komorowie. Miało to być przygotowanie przed zawodami odległościowymi w sobotę na tym łowisku.
Po przyjeździe nad wodę zabrałem się za robienie zanęty (w sumie ok. 1,2kg) oraz przygotowanie gliny, w skład której weszły dwie paczki ziemi bełchatowskiej i jedna paczka argilii czarnej.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pierwsza z paczki do wiadra poleciała ziemia bełchatowska. Z zaciekawieniem ją dokładnie obejrzałem, bo nie ukrywam, że tego typu ziem używam zdecydowanie najczęściej. Potwierdziły się słowa Mateusza, że ziemia ta ma dobre właściwości klejące. Ma to dla mnie niebagatelne znaczenie, bo najgorsze czego nie lubię w niektórych ziemiach na rynku, to to, że bardzo słabo kleją. Ta ziemia jest na tyle klejąca, że w niektórych przypadkach można by używać jej samej. Jednocześnie wysypana z paczki nie była bardzo zbrylona, co pokazuje, że ma odpowiednią wilgotność w paczce. Generalnie ta ziemia bardzo mi odpowiada.
[link widoczny dla zalogowanych]
Następną paczką była argila czarna. Po wsypaniu do wiadra, również ją dokładnie obejrzałem. Ma ona kolor ciemno popielaty, jest lekka, łatwa do przetarcia. Delikatnie klei. Dobrze komponuje się z ziemią bełchatowską, jednak jeżeli miał bym jej użyć samej, na przykład na twardym ciemnym dnie, to dodatkowo bym ją dociemnił czarnym barwnikiem, dokleił klejem i nieco domoczył, żeby ją nieco „zagęścić”. Ale, że właściwie nigdy nie używam czarnych glin, bez ziemi bełchatowskiej, to problemu nie ma, bo w połączeniu ziemia nada mieszance pożądane cechy, a argila odpowiednią strukturę całej mieszanki.
[link widoczny dla zalogowanych]
Mieszanka ziemi i gliny po przetarciu przez 3mm sito wyglądała następująco:
[link widoczny dla zalogowanych]
Z łatwością dało się z niej formować kule jednym ściśnięciem dłoni. Mieszanka była bardzo pulchna, zrobiło się jej po przetarciu naprawdę sporo. Szykując dużo towaru na zawodach, trzeba mieć to na uwadze
Do glin poleciło 1,2kg zanęty Venire, która gotowa do połączenia z ziemiami wyglądała tak: [link widoczny dla zalogowanych]
Całość uzupełniała ćwiartka mrożonej pinki i ok. 300g polskiego jokersa.
[link widoczny dla zalogowanych]
Efektem było około 30 płotek z dystansu około 25-30m
[link widoczny dla zalogowanych]
W sobotę użyłem podobnej mieszanki na zawodach. Różnica polegała, na zwiększeniu ilości zanęty do około 1,7kg. Do drugiego miejsca w sektorze zabrakło mi 20g. Niestety jednej ryby zabrakło i uplasowałem się na 4 miejscu w sektorze, co pokazuje jak równy był sektor i zawodnicy w nim występujący. Pierwsze miejsce było niestety poza zasiągiem, gdyż zwycięzca, oprócz płotek, wynik poprawił prawie dwukilogramowym leszczem.
O glinie specjal napisze w bliżej nie określonym terminie, gdyż obecnie trudno powiedzieć kiedy będę łowił z premedytacją ukleje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateusz Przebięda
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 13:13, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim gratuluje wyników. Dziękuje za przychylne komentarze jak również dokładną dokumentację fotograficzną. Bardziej wyrazisty czarny kolor to już wungiel będzie, żartuje . Jeśli chodzi o kwestie kolorów to jest to sprawa dość indywidualna.
Piotrku bardzo ciekawy zbieg okoliczności, ja również w sobotę startowałem w mistrzostwach mojego koła na wyrobisku pożwirowym w miejscowości Komorów pod Tarnowem. Gdzie w okręgu mazowieckim macie zbiornik Komorów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pyton
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ursus
|
Wysłany: Pon 13:38, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Tak sie składa, że Komorów to moja rodzinna miejscowość w której spędziłem dzieciństwo Przylega do Pruszkowa
Co do kolorów, to rzeczywiście jest kwestia indywidualna na pewno łatwiej glinę przyciemnić niż rozjaśnić. Podsumował bym te dwie gliny, tak, że ziemia bełchatowska jest bardzo dobra sama w sobie do łowienia takiego jakie u mnie najczęstsze, natomiast glina argile czarna daje spory potencjał do jej modyfikacji i można ją przygotować w bardzo różny sposób, zależny od potrzeb. W postaci prosto z paczki była by znakomita, do łowienia drobnego leszcza z opadu, tam gdzie glina z jokersem powinna sie rozpadać zaraz po dotknięciu wody. Wystarczy dać do niej jokersa i delikatnie ścisnąć. Po dogęszczeniu jej liantem i delikatnym domoczeniu będzie dobrym nośnikiem joka na dnie łowiska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jonasz7
Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: 3-miasto
|
Wysłany: Pon 17:26, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia z mojego testu na stronie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateusz Przebięda
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 8:44, 30 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Skoro w dyskusji przewinął się już zbiornik Komorów pod Warszawą to zapraszam do zapoznania się z relację z spławikowych mistrzostw mojego koła rozegranych na zbiorniku Komorów pod Tarnowem [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzelo
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Wto 22:21, 30 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Na pierwsze testy wybrałem glinę rozpraszającą specjal + 0,5 kg Surface. Łowisko na którym testowałem glinę to płytki staw o dnie bardzo mulistym. Metoda wędkowania uklejówka 5m. Zanęta podana w proporcji 1/2 ( 1 cz. zanęty do 2 cz. gliny) Ryby dominujące : wzdręga 14,5cm :] , leszczyk, płotka
Prosto z opakowania.Glina bardzo lekka i puszysta, wilgotność prawidłowa. Po rozbiciu się o taflę wody pozostawiała charakterystyczny słup w toni. Do połowu ukleji napewno domoczył bym do konsystencji papki aby utrzymywała dłużej pole nęcenia.
Po ściśnięciu.
Glina po przetarciu przez sito brak jakichkolwiek odpadów.
Kompozycja 1/2
Po 1godz. zmuszony byłem przerwać wędkowanie
wynik to około 30 niewymiarowych wzdręg, kilka płotek i leszczyków
Powrót po 40 minutach. Systematyczne donęcanie w/w mieszanką wielkości orzecha włoskiego znęciło małe leszczyki.
Drugie podejście :] wynik końcowy
Glinę rozpraszającą specjal mogę polecić śmiało jako produkt wysokiej klasy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|