FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

rybka

Witam!
Z "nowych" produktów Górka polecam glinę argila - po przyciemnieniu odrobiną czarnej ziemi świetnie mi się sprawdziła z zanętą płociową. To bardzo uniwersalna glina, każdy dla tej gliny znajdzie kilka zastosowań. Zdecydowanie polecam!
pozdr
Bogdan

bladawiec

Witam Ja takze chcialem sie dolaczyc do grona ludzi zachwalajacych produkty Gorka. Uzywalem Jego bentonitu. Bez porownania cenowo do "markowego" bentonitu innych firm jakoscia nie ustepuje. Cena oczywiscie ma znaczenie decydujace. Jednak jak sie go uzyje nie ma juz zadnych watpliwosci. Poza tym wiedza tego czlowieka na temat ziemi gliny itp wrecz jest powalajaca. Rozjasnilo mi to wiele moich dotychczasowych watpliwosci na tego typu tematy ,kiedy przeczytalem posty Gorka na tym forum. Co napewno przemawia za tym by uzywac jego produktow. Czlowiek wie co mowi. Dlatego jak najbardziej polecam, bez przeplacania bentonit od Gorka.
Pozdrawiam Tomek J

Górek

Dziękuję za pozytywne opinie. Chciałem powiedzieć, że już od jakiegoś czasu piszę artykuł na temat znaczenia ziemi i gliny we współczesnym wędkarstwie. Celem artykułu jest rozjaśnienie każdemu poczatkującemu i nie tylko początkującemu zawodnikowi po co w ogóle tego się używa, chcę przedstawić tok myślenia jakim powinno się kierować przy doborze i ilości i rodzaju glin, sposobie ich mieszania w związku z właściwościami poszczególnych glin. Moją pracę przedstawię do końca października, gdyż obecnie prowadze szereg badań dotyczących niektórych właściwości glin tak by w moim artykule prócz oklepanych wszystkim znanych właściwości glin napisać takie, które nie są do końca wyjaśnione. Mam nadzieje, że będzie to dobra lektura na długie zimowe wieczory.

Chciałbym oświadczyć, że w obecne wakacje poświęciłem wiele tygodni na opracowanie kleju do żwiru i białych robaków, który jest w stanie skleić żwir w takim stopniu by kule utrzymywały się w uciągu kilka godzin tak by ryby utrzymać w kulach a nie spuszczać je na dolne stanowiska, jak to jest w przypadku gumy arabskiej, która w uciagu puszcza po kilku minutach uwalniając całe robactwo, które następnie spływa w dół rzeki. Swojemu "wynalazkowi" nadałem zdolność stopniowego uwalniania zapachu, tzn. że świetnie nadaje się do aromatyzowania różnymi płynnymi i proszkowymi zapachami, dzieki czemu możemy np. przy połowie kleni dodać do kleju owocowy zapach który będzie ściągał klenie do kul nasyconych grubymi białymi robakami. Klejem tym można kleić kamienie nawet o średnicy 2-3cm Smile

oczywiście wędkarsko jest to nieuzasadnione użycie tak grubego kamienia Smile

Użycie tego kleju pozwoli utrzymać grube jazie, klenie, leszcze, brzany w dużym uciagu w obrębie naszych kul. Na wody stojące i wolnopłynące klej nadaje się do klejenia robaków bez uzycia żwiru. Klej będzie w sprzedaży od wiosny, gdyż teraz koszty jego produkcji są zbyt wysokie, jednakże jeśli ktoś chce już teraz wypróbować to nie widzę problemu. Klej z pewnością będzie dwukrotnie tańszy od znanej wszystkim gumy arabskiej, od której jest znacznie "mocniejszy".

pozdrawiam

tomek1891

Mała prezentacja umiejętności specjalnie zmodyfikowanej gliny czerwonej extra dostępnej na lowisko.net: [link widoczny dla zalogowanych](czerwona)

Odpowiednie przemoczenie gwarantuje niesamowitą chmurę, potrafijąca utrzymać i doprowadzić do szaleństwa ukleje.

Przy innym wykorzystaniu doskonale smuzy leszcze przy dnie.

Górek

Od siebie mogę dodać, że do gliny na potrzeby sklepu dodaję specyfik który natychmiast rozpuszcza sole mineralne w wodzie przez co tworzy sie tak intensywna smuga, która na stojącej wodzie utrzymuje sie od kilku do kilkunastu minut. Ukelje dostają od niej amoku.

pozdrawiam

gregorio

I to mi sie podoba pełen profesjonalizm , życzę dalszych sukcesów całemu teamowi łowisko net.

pozdrawiam

Górek

Kolegów z Gdańska i okolic pragnę powiadomić, że moje produkty są dostępne u mojego dobrego kolegi Roberta - 608289009

pozdrawiam

Zdyb Krzysztof

Witam nic dodac nic ując ziemia,gliny,glinki wprost rewelacyjne.Kiedy przyjaciel mi je pokazał wiedzialem ze to jest to, za co mu dziekuje.
Górek robota wykonana perfekcyjnie.Pozdrawiam.

JaroW

Potwierdzam opinie wyrażone powyżej.
Gliny doskonałej jakość w baaaardzo dobrej cenie.
Jakość oferowanych glin, szczególnie przeznaczonych do łowienia w rzece potwierdza mój wynik z drugiej tury finału cyklu Robinsona.
Szczerze polecam !!!

JaroW

Dorian

Witam!
WIELKA PROMOCJA NA POKAZIE COLMICA w Rudzie Śląskiej!

Od przyszłego sezony pełna oferta w każdej ilości!

Zakup ZGRZEWKOWY w PROMOCYJNEJ CENIE!!

Ziemia torfowa - 40zł - 10szt
"Bardzo lekka, dobrze klejąca ziemia, idealna jako dodatek do zanęty i nośnik ochotki zanętowej na płytkich wodach stojących i wolnopłynących."

Ziemia torfowa Plus - 40zł - 10szt
"Lekka, dobrze klejąca ziemia, idealna jako dodatek do zanęty i nośnik ochotki zanętowej na wodach stojących i wolnopłynących."

Wiążaca lekka - 35zł - 10szt
"Lekka, wilgotna, dobrze klejąca glina, idealna jako dodatek do zanęty i nośnik ochotki zanętowej na wodach stojących i wolnopłynących. Świetnie sprawdza się w metodzie odległościowej."

Wiążąca - 35zł - 10szt
"Średnio ciężka, dobrze klejąca glina, idealna jako dodatek do zanety i nośnik ochotki zanetowej na wodach stojących, wolnopłynących i bieżących o niewielkim uciągu."

Czerwona rozpraszająca - 55zł - 15szt
"Sypka, nie wiążąca glina, posiadająca wybitne właściwości smużące. Idealna jako dodatek do dennych i powierzchniowych zanęt na wody stojące i wolnopłynące. Niezastąpiona podczas połowu uklejii!."

Naturalana - 55zł - 15szt
"Ciężka, średnio klejąca glina, idealna jako dodatek obciążąjący do zanety i nośnik ochotki zanetowej na średnio głębokich i głębokich wodach stojących, wolnopłynących i bieżących o niewielkim uciągu."

Arigla - 60zł - 15szt
"Średnio ciężka, lekko wiążąca glina, idealna jako dodatek do zanety i nośnik ochotki zanetowej na wodach stojących, wolnopłynących i bieżących o niewielkim uciągu."

Ceny niektóych glin wychodzą 3,5zł za paczkę!!!

Zainteresowanych proszę o kontakt na PW ponieważ mam ograniczoną ilość miejsca w samochodzie!

Górek

witam

Dziś podczas towarzyskich zawodów w Elblągu ekipa łowiska testowała mój nowy innowacyjny produkt służący do klejenia żwiru i robaków (pinka, gnojak, biały robak). Każdy z nas "testerów"(ja, Tomek Kupren, Andrzej Łapiński i Arek Piróg) miał nieco inne założenia i taktykę nęcenia. Ogólnym założeniem było sprawdzenie skuteczności nowego kleju.

Moja osoba użyła 2kg żwiru i 100 gramów kleju do podania w łowisko 0,25l pinki i 0,25l siekanych gnojaków. Klej został wzbogacony o substancje wzmacniające i uwalniające w wodzie dodany do kleju zapach. Uformowane kule miały więc niezwykle intensywny zapach soku siekanych gnojaków. Całość podałem z kubka. Prócz tego do wody wrzuciłem 5 paczek gliny i 1kg zanęty wraz z 0,5l jokersa. Podawanie robactwa w sklejonym żwirze o silnym aromacie pozwoliło mi utrzymać ryby w jednym punkcie. Przy tradycyjnym nęceniu robactwo byłoby przy dzisiejszym uciągu (6 gr) rozmyte na kilku metrach. Donęcałem tylko i wyłącznie kulkami ze żwirem, klejem i robactwem. Każde donęcenie intensywnie pachnącymi mięsnymi kulami powodowało zwiększenie intensywności brań i punktowe skupienie ryb w łowisku. Łowiłem Głównie krąpie i płocie do 250 gram. Z wynikiem 6400 gram zająłem 4 miejsce.

Kolega Andrzej Łapiński posiadając dokładnie tę samą technikę nęcenia zajął drugie miejsce z wynikiem 7800 gram.

Kolega Arek w przeciwieństwie do nas dwóch podał całe robactwo (0,25l joka, 0,25l pinki 0,25l siekanych gnojaków) w 4kg żwiru i 200 gramach kleju który nasączył zapachem waniliowym w płynie. Wszystko podał z kubka, zanęty spożywczej nie używał natomiast oddzielnie w 4kg gliny rzecznej podał 0,25l jokersa. Jego wynik to 8100 gram i pierwsze miejsce.

Dla porównania Tomek nie użył dziś kleju i nęcił tradycyjnie co dodatkowo przy gorszym stanowisku i złym samopoczuciu pozwoliło mu zająć "dopiero" 7 miejsce.

Opisany przeze mnie wyżej sposób podania robactwa pozwolił nam na skupienie ryb na jak najmniejszym obszarze, dodatkowo nęcił je intensywny zapach, którym został nasączony klej, który w przeciwieństwie do gliny i zanęty nie chłonie zapachu a wręcz przeciwnie wzmacnia go. Użycie tradycyjnej gumy arabskiej napewno odbiłoby sie nam czkawką gdyż guma taka w tym uciągu rozpuściła by sie maxymalnie po 10 minutach uwalniając całe robactwo, które odprowadziłoby ryby z łowiska. Klej opracowany przeze mnie jest wielokrotnie mocniejszy od gumy arabskiej i pozwala utrzymać w punkcie robactwo przez wiele godzin w największych uciągach. Nie ma mowy o tym by nawet 40 gramowy uciąg rozmył kule i uwolnił robactwo w ciągu kilku godzin., gdzie przy gumie arabskiej zrobiłby to w ciągu 3 minut... Klej od nowego sezonu będzie dostępny m.in w sklepie [link widoczny dla zalogowanych] i będzie 3 razy tańszy od dużo słabszej gumy arabskiej. Jest to z pewnością najmocniejszy specyfik do klejenia żwiru i robaków dostępny na rynku. Jeśli ktoś chce dokładniejszych informacji na temat kleju i jego właściwości proszę o kontakt na pw.

pozdrawiam, Górek

Górek

Ze względu na pojawiające się pytania dodam,, że klej ejst tak zrobiony, że woda nie ejstw stanie hydrolizować jego wiązań, natomiast ryby bez problemu wybierają robaczki z kul.

pozdrawiam, Górek

JOKER

Czyli kule się nie rozpuszczają. Zatem w przypadku kul normalnej wielkości robaki w ich wnętrzu są bezużyteczne, bo ryby się do nich nie dostają (chyba że to jakieś wielkie brzany rozbijające kule). W nurcie wrzucamy zatem dużo małych, ciężkich kulek żwiru z robakami, które leżą w miejscu gdzie opadły na dno. Do nich przypływają ryby i wyskubują robaczki, czasem łykają razem z przyklejonym żwirem Razz

Dobrze pojąłem?

Górek

Nie do końca masz rację. Ale napewno nie warto wrzucać duzych kul i napewno muszą to być kule mniejsze i spłaszczone podane z kubka. Rybki pyszczkami są w stanie rozbijać kule na fragmenty, jednak robaczki są tak silnie związane z klejem i żwirem że nie uciekną nam z pola nęcenia. Poza tym klej w wodzie staje się przezroczysty... i ryby widzą w nim uwięzione robaczki i dążą do ich wydłubania. Dziś reagowały na to do tego stopnia że arek dokładnie w tym miejscu gdzie donęcił miał ryby!!! Podsumowując robić należy małe i spłaszczone kulki coś jak kotleciki mielone Smile

a nie duże okrągłe piłki.

pozdrawiam, Górek

szpaczek23

ello:)
Moja skromna osoba tez chciałby się w tym temacie wypowiedzieć-co właśnie robię Laughing

Myślę,że na dzisiejszy wynik(czyli wysokie miejsca lowisko.net)najwiekszy wpływ miał własnie NOWY KLEJ. Jestem przekonany, że skupienie ryb dokładnie w tym miejscu gdzie były wrzucone kule, a nie na jakimś odcinku za kulami zważywszy na uciąg, który normalnie by wyprowadził robactwo nawet w bardzo mocno sklejonych kulach, nie był przypadkiem.Przez całe zawody ryby były w miejscu nęcenia i intensywnie żerowaly-kwestią tylko mojego jeszcze niedużego doświadczenia wynik wagowy był jaki był, a mógł być zdecydowanie dwucyfrowy.Złożyło się na to kilka czynników min. za lekki zestaw(nie znałem jeszcze mocy tego kleju, a trzeba było łowić niemalże na stopa w miejscu gdzie leżały kule-odkrylem to dopiero po jakimś czasie), drugi czynnik to źle dobrane haki, zbytnia nonszalancja w wyciąganiu ryb-sporo się spieło i jeszcze kilka innych.
Podkreślić należałoby to, iż łowiłem w teoretycznie bardzo słabym miejscu tzw "trójkącie bermudzkim"-zresztą przy wynikach MANIOLO to zaznaczył Smile

)-gdzie z reguły wyniki są co najwyżej przeciętne. Obok mnie łowił Tomek Kupren, który jak mało kto zna to łowisko i umiejętnościami napewno mnie przewyższa, a mimo to nie powiodło się Tomkowi, który jak Kacper wyżej napisał łowił tradycyjnie(czytaj bez bez nowego kleju).
Ciekawostką jest również fakt, który opisał Kacper dotyczący barwy kleju, a w zasadzie jej brak w wodzie-myślę, że powoduje to dodatkowy bodziec dla ryb do żerowania gdy widzą robaczki i muszą się nieco napracować by je wydostać,więc gdy przpływa wolny kąsek(na haczyku)to go zdecydowanie pobierają.
Ze swojej strony będę wielkim orędownikiem tego nowego patentu i jednocześnie czekam na inne, bo wiedza i zdolności Kacpra myślę, że jeszcze nie jedno cudo stworzą Smile

)A swoją drogą dzięki za wszelkie wskazówki od początku mojej przygody z zawodami-DZIĘKI!!!