|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefiman
Gość
|
Wysłany: Pon 17:59, 15 Gru 2008 Temat postu: Amortyzatory gumowe |
|
|
Witam!
Minął kolejny sezon, więc za pewne mamy nowe doświadczenia z używaniem amortyzatorów. Ja na początku tego sezonu używałem Colmic nuclear (takie kremowe) i powiem, że to totalny szajs! Zdarzało się, że po rozciągnięciu guma nie chciała wracać z powrotem (szczytówki miałem spryskane płynem vespe więc to nie wina brudnej szczytówki). Ta guma nadaje się na jedno - dwa łowienie i to pod warunkiem, że nie holujemy za dużych ryb. Już na targach w Poznaniu Jacek mówił mi, żebym to wyrzucił, ale jakoś szkoda mi było wydanych pieniędzy - MIAŁ RACJĘ!
Zupełnie inaczej to zaczęło wyglądać jak kupiłem rozmiarówkę VESPE. Amortyzatory zachowują się świetnie i co ciekawe nawet z tych większych rozmiarów ( 1,2 i 1,4) rzadko kiedy spadała drobna ryba. Używałem wyłącznie silikonowych gdyż u nas nie ma co się bawić z rybami. Liczy się tempo!
A jakie są wasze spostrzeżenia?
Ostatnio zmieniony przez stefiman dnia Pon 19:47, 15 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sniper82
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1001
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Pon 18:13, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Na pierwszym miejscu jest vespe, najlepsze dostępne gumy moim zdaniem, ale bardzo fajne są też gumy trapera te silikonowe. Vespe czasami używam 2 sezony i nie mialem jeszcze przypadku żeby mi szczeliła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majsterbaciar
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 19:35, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Witam. Ja w tym sezonie używałem amortyzatorów maver oraz colmic nuclear (latex). Uważam, że to był dobry wybór. Colmica latex bardzo trwały- jak na latex - i miękki. Używałem rozmiaru 0,9.
Na rzeki i na większe ryby używałem maver jurrasic. 1,2 oraz 1,4.
Twarde i mocne niewiarygodnie nie miałem problemów z leszczami na uciagu ok 15 gr. jak i na karpiach na wodzie stojącej. Podsumowując polecam te gumy i na pewno będę ich używał w przyszłym roku:)
PS. Miałem tez amortyzator sensas fluo, (1,0) ogólnie nie zła ale nie trwała!! Szybko się postrzępiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefiman
Gość
|
Wysłany: Pon 19:46, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Majsterbaciar, mała poprawka z mojej strony Te amortyzatory co tak kiepsko chodzą to właśnie te nucleary, o których piszesz. Nie wiem skąd przypałętała mi się nazwa RBS. Może mniejsze rozmiary chodzą lepiej ale 1,2 i 1,4, które używałem to tragedia!
Mam nawet jeszcze nierozpakowaną paczkę z 1,4 i mogę oddać za darmo jak ktoś jest chętny?
Ostatnio zmieniony przez stefiman dnia Pon 19:50, 15 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STEFAN..K
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń 47 lat
|
Wysłany: Pon 21:14, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Przetestowałem już większość gum na rynku i faktycznie Vespe(chodzi o te kolorowe na zwijadełkach) były jednymi z lepszych jakie używałem dlatego że sa miękkie i elastyczne, ale w odróżnieniu od Snipera mi bardzo szybko się zuzywały np tak po 2 łowieniach w brudnej rzece(Brda) i holu kilku większych ryb, odcinek ok. 20-25cm od szczytówki był do odcięcia. Świetne gumy to te kolorowe na zwijadełkach Sensasa ale uwaga muszą być świeże, kiedyś nadziałem się na zleżałe i przez to można popsuc sobie opinie o nich. Jeżeli chodzi o niebarwione latexy to odpuściłem już sobie je zupełnie testowałem latexy Colmica, Mavera, Ignesti i Sensasa -wszystkie maja ta samą wadę zużywają się w najmniej odpowiednich momentach. Miałem już takie przypadki że guma wyglądała jak nówka przed łowieniem a w trakcie pękała albo końcówka była tak postrzepiona że ledwo sie trzymała. Zawsze smaruję gume przed łowieniem(płyn Sensasa lub Prestona) i dokładnie oglądam dlatego wykluczam tu niedbalstwa z mojej strony. W tym roku bardzo dużo łowiłem na gumy puste w srodku które sa rewelacyjne i maja tylko jedną wadę a mianowicie ze wzgledu na duża średnice poprostu dość mocno obciążają top do tego żeby pracowała najlepiej trzeba ją wypełnić płynem(najlepiej smarem do gumy)co też przyczynia się do podniesienia wagi,a reszta to same zalety, ale będzie to oddzielny temat, w następnym tygodniu będę miał wreszcie czas żeby zabrać sie za pisanie myślę że ciekawych rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majsterbaciar
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 22:07, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Stefiman - No mnie one ładnie służyły A właśnie miałem pytać o doświadczenia z gumami pustymi w środku, bo zamierzałem nabyć takie 1,8 na rzekę. Do topa match myślę ze da rade:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez majsterbaciar dnia Pon 22:07, 15 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zydek007
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 10:15, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to najlepsze są sylikony, a mianowicie z tego względy że nie trzeb do nich używać smarów, caluśki roku tylko zwilżałem gumę woda z łowiska i nic więcej nie trzeba było do niej( zaciągałem wodę do szczytówki tak dużo że jak przechylałem top to woda wyciekał mi na ręce), całkiem inaczej pracują one niż lateksy-> są sztywniejsze. Śmigałem na Mavera sylikonie na tych małych czarnych zwijadełkach jak dla mnie sprawdziły się w 100%. Faktycznie Colmic RBS pic na wodę że ona jest tania ale to przekłada się na jej jakość. Po paru łowieniach( jak nie jednej większej rybie) wystaje już smark ze szczytówki, nie wraca do swojego poprzedniego stanu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STEFAN..K
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń 47 lat
|
Wysłany: Nie 17:14, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Sporo ludzi robi tak jak Zydek czyli nabiera wody do szczytówki przez zanuzenie i rozciaganie gumy. Właśnie w ten sposób na własne życzenie dosłownie zasyfia się wnętrze szczytwki. Te wszystkie drobinki które niesie woda a więc glony, i rózne inne osady organiczne osadzają się we wnętrzu szczytówki tworząc z czasem piekną tępą powłokę która skutecznie utrudnia normalny poślizg gumy i oczywiście przyczynia się do szybszego zuzycia amortyzatora. Ja nawet nie mocze szczytówki w wodzie jedynym wyjątkiem jest silny wiatr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zydek007
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 18:41, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jak by nie parząc po każdym łowieniu guma i szczytówka będzie mokra choćby nie wiem jak się starać. Dość często mam szczytówkę w wodzie podczas łowienia i nie miałem problemu jeszcze z gumą żeby nie chciał jeszcze wrócić. Przestroga, nie dawajcie wody z łowiska tylko najlepiej żywca niegazowaną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STEFAN..K
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń 47 lat
|
Wysłany: Nie 18:51, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zydek jeżeli moczysz często szczytówke w wodzie to znaczy że powinneś zmienic tyczkę bo jest dla ciebie za ciężka, po za tym to bardzo zły nawyk bo przez głupie moczenie i uderzanie szczytówka w wode na niektórych łowiskach to bardzo skutecznie płoszy ryby, a do smarowania gumy służą smary a nie woda nawet mineralna.
Właśnie teraz mam wrażenie że udzielam rad w dziale dla poczatkujących chyba jednak to nie jest miejsce dla ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefiman
Gość
|
Wysłany: Pon 0:22, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Odnośnie amortyzatorów na PW dostałem wiadomość od Kogoś (nazwisko zachowam w tajemnicy) kto (zapewniam) zna się na rzeczy (GPP) Napisał mi, że amortyzatory Colmic Nuclear są bardzo dobre tylko trzeba je odpowiednio przygotować (czego nie zrobiłem ) To dość ciekawa instrukcja więc pozwolę sobie ją zacytować:
gumy, które chcemy stosować w szczytówce, musimy porządnie naciągnąć. Naciągamy ręcznie, do granicy wytrzymałości i to kilka razy, łapiąc co 30 cm każdy odcinek. Przygotowanie gumy -rolki powinno Ci zająć około 20 - 30 minut. Dopiero wtedy możesz gumę (szczególnie silikon) zastosować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zydek007
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 0:43, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Już ten filmik oglądałem z półtora roku temu ale warto to zobaczyć. Potwierdza on to co napisał gość do Stefimana. Jedyny problem to tłumaczenie ale to we własnym zakresie każdy. [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefiman
Gość
|
Wysłany: Pon 0:59, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
zydek007 napisał: | Już ten filmik oglądałem z półtora roku temu ale warto to zobaczyć. Potwierdza on to co napisał gość do Stefimana. Jedyny problem to tłumaczenie ale to we własnym zakresie każdy. [link widoczny dla zalogowanych] |
Przemek, tylko sęk w tym, że Bob Nudd nie pokazuje nam tego samego amortyzatora (Colmic Nuclear) ale jakiś inny. Poza tym robi to znacznie szybciej więc to chyba trochę nie to samo Nie mniej jednak filmik ciekawy z kilkoma ważnymi szczegółami (np. zwilżenie śliną gumy przed zaciśnięciem na łączniku).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STEFAN..K
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń 47 lat
|
Wysłany: Pon 6:53, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A ja myślałem że wszyscy o tym wiedzą że wszystkie węzły obojętnie czy jest to guma czy żyłka "zaciąga się na mokro" przeciez to podstawa żeby zachować mozliwie jak nawięcej parametrów wytrzymałosciowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|