FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Fish_Hunter

Witam, chciałbym kupić sobie feeder'ka (do dyspozycji mam 250zł Confused

) tak do 50/60 gram , kij powinien mieć długość około 3,90-4,20m.

Za wszystkie propozycje będę wdzięczny. Rolling Eyes

Żbiku

Mogę zapytać po co Ci taki długi kij przy tak małym c.w.? Ciężko będzie Ci znaleźć taki kijek, bo zazwyczaj długości 390-420cm są przewidziane do ciężkich feederów rzecznych (powyżej 90-100g).

Mój kolega z powodzenie używa Mikado Ultraviolet 360-420cm (z dopałką)do 110g. Ja mam Kongera Vega 390cm do 90g i też jest całkiem niezły.

Fish_Hunter

Potrzebny mi jest raczej delikatny ,łowie przeważnie lekkimi zestawami na dalekich odległościach Rolling Eyes

. Raczej bierze średnia i mała rybka.
A jak bedzie miał mniejszy ciężar wyżutu to lżejszymi zestawami dalej żuce(lepiej sie kij będzie ładował). Shocked

Żbiku

Myślę, że możesz spokojnie szukać kija 390cm z c.w. 80-90g. Takim kijkiem dobrze będzie się rzucało 30-40g koszyki napełnione zanętą.

Przyjrzyj się Mikado Ultraviolet 390cm do 90g. Ma 5 szczytówek w komplecie, co umożliwi Ci dobranie najbardziej odpowiedniej. I kosztuje w granicach 200zł Wink

Znalazłem też coś ciekawego --> [link widoczny dla zalogowanych] Ale nic nie powiem o tym kijku, bo go nie znam.

SochaPOL

cw. 50-60gram oznacza max wagę koszyków 20-30gram. I kij powinien ładować się właśnie przy tym obciążeniu. Przy tej cenie i długości nie znajdziesz kija o takich parametrach. Feedery o długości 3,90 + są skonstruowane na rzeki, 20-30 gram na rzekę to za mało, 50-60 (czyli cw. max 80-90g) to takie minimum więc szukaj w tym przedziale. Jeżeli to ci nie odpowiada to zostają ci pickerki. I nie przejmuj się że są one dosyć krótkie, długi kij ma na celu zmniejszyć napór nurtu na żyłkę, przy małych obciążeniach taki problem nie występuje więc długi kij jest ci niepotrzebny. Co do wyboru, to ultraviolet jest dobry-stary bo stary ale trzyma klasę. Do cw. 80g jest dobry. Ode mnie coś delikatnego-szukaj z tańszych i delikatniejszych modeli daiwy, piekna praca, parametry odpowiednie, możliwość łowienia cienkimi przyponami (tzn. nawet 0,0 Cool

a długość 3,30-3,60 co daję te kilkadziesiąt cm więcej w porównaniu do pickerów.

sajo

też mam ultravioleta z dopałką, świetna sprawa, 5 szczytówek i jednym kijem mogę obłowić wodę stojącą jak i szybsze rzeki

Żbiku

SfaWhitecrow

Najlepszym feederem jest bez dwóch zdań Mikado UV. Jest to kontynuacja poprzedniego modelu tj. t-rex twinfeeder. Poza kolorystyką i opisami niczym się nie różnią ( w UV uzyto węgla imx9 a w t-rex imx 8+) lecz w ręce tej różnicy nie da się zauważyć. Kupując ten model będziesz bardzo zadowolony. Klasa sama w sobie. Jak już koledzy wspomnieli masz w zestawie 5 szczytówek, dwie węglowe i trzy szkliełka.

Ten kij udowadnia że nie wszystko co mocne musi być ciężkie i grube. MOC I FINEZJA - REWELKA.

SochaPOL

SfaWhitecrow

Daiwy nie miałem więc nie mogę o nich nic powiedzieć. Z doświadczenia wiem że sama marka nic nie znaczy. Każda firma produkuje serie popularne, ze średniej półki i topowe.
Łowiłem kiedyś feederem Browninga z serii syntec- porażka! Za to cena taka, że dwie mikado można kupić. Praca zbliżona do "targowych szkiełek".

Zgadzam się z tym co napisałeś na temat węgla. Mam takie same odczucia. Tak jak napisałem poprzednio Mikado Uv wygląda jak przemalowane T-rexy. Różnic poza kolorem nie widać.

Z wędkami jest trochę tak jak z kobietami. Są gusta i guściki, najlepiej sprawdzić samemu. Mikado wg mnie stworzyło perfekcyjny kij. Potrzebujesz dalej rzucić dajesz dopałkę, a jak potrzebujesz krótszego kija rozkładasz bez dopałki. Nie musisz mieć 2 wędek!

Żbiku

SochaPOL

A no właśnie nie, kolor szczytówek ma bardzo duże znaczenie, czasem decyduje wręcz o tym czy połowimy czy też nie. W wodzie moze odbijac się linia drzew po przeciwnej stronie brzegu co juz moze spowodowac zmianę szczytówki a jezeli np. ustawisz kij równolegle do wody, założysz szczytówkę o kolorze grafitu a w tle będzie się znajdowała kupa gałęzi to idę o zakład że przegapisz część brań. Itp, itd... A ile to razy przy dobraniu złej szczytówki musiało się zmieniać położenie kija itp. bo oczy nam się zmęczyły od złego kontrastu? Kolor szczytówki ma tak samo ważne znaczenie jak kolor spławika przy łowieniu tyczką. Jest też taki sposób na poprawę widoczności bodajże z anglii- montuje sie tzw. ekran z papieru, z plastiku, z metalu, o czarnym kolorze i ustawia się go w tle szczytówki, dobrze jest pomalowac na nim flamajstrem pionowe kreski- wtedy mamy lepszą widoczność brań oraz bardzo dokładny sygnalizator. Jeżeli wieje wiatr ustawiamy sobie też parawan i widzimy wszytskie delikatnie luzowane brania leszczy Twisted Evil

A co do materiału na szczytówki- własnie piszę o tym że warto mieć i węgiel i szkło, ale tak naprawde w rozsądnych ilościach- 3 spokojnie wystarczą, 5 to juz taka bardziej moda i przesadyzm... Ale jak kto woli. A z tym ugięciem szczytówek to jest różnie, ja właśnie uzywam na rzece(koszyki 40-50gram) szczytówek szklanych grubszych z uwagi na nietypowe brania leszczy które nieraz potrafią mnie zadziwić Shocked

Na węglu nie zobacze wszystkim brań... A taka cienka węglówka o większym ugięciu sprawdza się właśnie na rzeczkach przy braniu płoci... Ale to zależy jak kto się wpasuje w jakie łowisko. u ciebie może być inna woda i inne ryby.

Żbiku

Z jednej strony masz rację, że kolor szczytówki poprawia widoczność brań. Jednakże, ustawienie końca szczytóweczki na jakimś punkcie również pozwala dobrze zauważyć najmniejsze nawet kiwnięcie (możesz sobie wbić np podpórkę przed szczytówką lub tablicę o której pisałeś). Ja przeważnie trzymam dolnik w dłoni i jestem w stanie wyczuć każde delikatne trącenie, bo mój kij dobrze to przekazuje.

Z drugiej strony odległość między nami, a końcem szczytówki to max 4m, w spławiku jest to dużo dalej i wodoczność nie jest aż tak utrudniona.

Na wodach stojących używam tablicy ze skalą, którą wbijam przed samą szczytówką. Tak jak napisałeś, ułatwia to zauważenie nawet najczulszych kiwnięć. Ale gdy łowisz w prądzie, np na ciężki feeder w Wiśle i kij ustawiasz prostopadle do nurtu w pionie to szczytówkę masz zazwyczaj na tle nieba i kolor jej jest w tym momencie mało istotny, bo kilkudziesięciu minutach nie rozróżnisz czy jest to bialy, żółty czy czerwony. A najlepiej wtedy widać... czarny Wink

Odnośnie materiału na szczytówki, w prądzie lepiej wg mnie stosować węglowe końcówki, bo siła nurtu nie "majta" tak mocno końcówką i nie mamy efektu "falowania" i uginania całej szczytówki. Poza tym lepiej się rzuca takim kijem ze sztywniejszą szczytówką (koszyki 60-70g + zanęta). Na jeziorach mnie lepiej się łowi na cieniutkie szklaczki, bo są bardzo czułe i pokazują brania nawet najmniejszych rybek.

Nadal uważam, że kolor nie ma aż tak dużego znaczenia co dobrze dobrana końcówka i kij, który dobrze przekazuje brania.