|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leszczyk80
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg Dolny/Wrocław/Uraz
|
Wysłany: Wto 1:43, 09 Wrz 2008 Temat postu: Kołowrotek karpiowy do odległościwki ... |
|
|
Zblizaja mi sie zawdody gdzie bede musial miec przy sobie odleglosciowke i przy okazji szykwania sprzetu... Postanowilem sie "pochwalic" swoim patentem mianowicie do odleglosciwki uzywam kolowrotka kariowego - dlaczego? poniewaz mozna uzyc 2 ustawien hamulca mianowicie 1 standardowy. 2 wolny bieg. Po zarzuceniu przerzucam kolowrotek na wolny bieg dzieki temu przy zacieciu mam lepsza amortyzacje zaciecia pozniej kolowrotek przestawia sie na standardowy hamulec dobrany do wytrzymalosci zylki.
Czy ktos z Was probowal czegos podobnego ?
ja tracilem sporo ryb przy zacieciu i dlatego takie kombinacje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleex
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jamaica
|
Wysłany: Wto 2:16, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Pierwsze słyszę, że do zacinania na matcha jest potrzebna amortyzacja AŻ z wolnego biegu! Przy zacięciu z dużej odległości przez takie patenty można tylko rybe stracić...w odległościówce wszystko ma być na sztywno jeżeli chodzi o zestaw - hamulec w kołowrotku dobrze wyregulowany, żyłka główna mało rozciągliwa. Amortyzacje w całym zestawie pełni blank wędki i przypon który jest miękki i bardziej rozciągliwy aniżeli główna linka. Po za tym kołowrotki karpiowe są duże i mają małe przełożenie, a to w łowieniu z daleka ma znaczenie! im szybciej się zwinie zestaw tym szybciej się go znowu wyrzuci...następna dość istotna cecha kołowrotka karpiowego która go dyskryminuje przy łowieniu matchem, to kształt jego szpuli - kołowrotki do matcha mają szpulkę typu long cast, czyli im dłuższa tym się lepiej rzuca bo nie trzeba tyle siły w rzut wkładać, oczywiście są też kołowrotki karpiowe z takimi szpulami, ale to wielkie beczki jak np Big Baitruner Shimano...wyobraża sobie ktoś łowienie z takim kolosem przy matchu?
Jak widać są ludzie klamki i całe zamki...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aleex dnia Wto 2:18, 09 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grud84
Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Wto 7:25, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
dobrze napisałeś Alex:) i jeszcze kołowrotki karpiowe z reguły mają mniej dokładny hamulec.. np porównując baitrunnera 5000 którego używam pod feedera, a stradica którym łowie na odległościówe różnica położeń hamulca jest znaczna.. i toche przeciążona musi być ta odległościówka pod wpływem takiej "maszyny".
Życze powodzenia;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mepsik
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 13:31, 10 Wrz 2008 Temat postu: Re: Kołowrotek karpiowy do odległościwki ... |
|
|
leszczyk80 napisał: | Po zarzuceniu przerzucam kolowrotek na wolny bieg dzieki temu przy zacieciu mam lepsza amortyzacje zaciecia pozniej kolowrotek przestawia sie na standardowy hamulec dobrany do wytrzymalosci zylki.
Czy ktos z Was probowal czegos podobnego ?
ja tracilem sporo ryb przy zacieciu i dlatego takie kombinacje |
Patent, który wymyśliłeś uniemożliwia skuteczne zacięcie, na dystansie powyżej 20 m., a powiedzmy sobie szczerze że dla matcha jest to bardzo mała odległość. Jak masz zamiar wyrwać spod powierzchni wody 30 czy 40 m żyłki, pociągnąć kilkunastogramowy wagler i jeszcze wbić rybie haczyk w pyszczek, przy odkręconym hamulcu??? Przy takim patencie w momencie zacięcia zagra tylko hamulec, a zestawu nie ruszysz nawet o metr! A gdzie jeszcze rozciągliwość żyłki? Dobra żyłka na odcinku 30 m, rozciągnie się na blisko 3 m. Po kilku sezonach, które poświęciłem wyłącznie odległościówce, doszedłem do wniosku, że po zarzuceniu zestawu, hamulec dokręca się na maksa i tnie ile fabryka dała. Nie zerwiesz ryby w momencie zacięcia, bo przeciążenie zostaje zniwelowane przez rozciągliwość żyłki. A bywa przecież, że i to nie wystarcza i zacięcie jest puste. Do zamortyzowania pierwszego odejścia ryby wystarcza rozciągliwość żyłki oraz elastyczność kija. Po zacięciu dużej ryby masz sporo czasu, by wyregulować hamulec.
I jeszcze jedno - wypraktykowałem, że match nie lubi przesadnie cienkich żyłek. Żyłek 0,14 używam wyłącznie w sezonie jesienno zimowym, gdzie trzeba łowić bardzo lekko i finezyjnie. W pozostałym okresie na szpuli mam 0,18. Przypony oczywiście mogą być cieńsze, ale poniżej 0,10 nie schodzę. Taka duża rozbieżność między średnicą przyponu, a żyłką główną nie ma znaczenia i nie obawiam się zerwania żyłki nawet na większej rybie, bo jak napisałem wyżej, do przyponu dociera tylko niewielka część energii zacięcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leszczyk80
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg Dolny/Wrocław/Uraz
|
Wysłany: Czw 5:23, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No to sie "pohcwalilem"
moze napisze gdzie tak lowilem i na jakie zylki odleglosci okolo 20-25 m zylka 0,06 i 0,08 woda od 1,2 do 1,6m Duzo ryb wtedy tracilem przy cieciu stad tez takie proby przezemnie byly prowadzone.
No coz to jak trzeba bylo poradzic sobie z tym problemem ? w ktora strone isc ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mepsik
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 11:17, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem przesadziłeś z subtelnością. Żyłki 0,06 i 0,08 w matchu??? Duże odległości to duże przeciążenia i sprzęt musi być adekwatny do specyfiki tej metody. Delikatności zostaw sobie do tyczki i bata. Żyłka 0,08 jest dopuszczalna jako przyponówka jesienią i na przedwiośniu, gdy ryby biorą bardzo delikatnie. Wymusza to także stosowanie bardzo lekkich wagglerów, a co za tym idzie, ogranicza dystans łowienia do 15-20 m.
Jedną z podstaw odległościówki jest silne zacięcie i minimalizowanie wszystkich czynników, które jego siłę osłabiają. Sam odpowiedz sobie na pytanie czy jest w tej metodzie miejsce na pajęczynkowe żyłki i haczyki druciaki...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mepsik dnia Czw 11:21, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leszczyk80
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg Dolny/Wrocław/Uraz
|
Wysłany: Pią 5:11, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
to byl plytki sztuczny staw o bardzo duzej presji wedkarskiej i wlasnie przez to trzeba bylo tak lowic. ilosc bran na cienkie zylki wyrazie rosla. Zakladajac na tyczke 0,08 prawie ze sie nie lowilo ryb. Kuiedys byla ciezka techiczna woda teraz t tam mozna prawie tylko byczkow polowic ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|