FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

majsterbaciar

Witam. Posiadam korki do tyczki SENSAS takie jak tu [link widoczny dla zalogowanych]
Interesuje mnie problem ich wklejenia a dokładniej czym ( jakim klejem lub inna substancja) najlepiej to zamontować. Ktoś kiedyś pisał na forum ze Kropelka jest dobra ale takie kleje szybko schnące sie nie sprawdzają ponieważ po kilku łowieniach i myciu tyczki korek odpada.
Czekam na opinie i sugestie najlepiej potwierdzone doświadczeniem.[/img]

stefiman · Gość

Ja nigdy nie wklejam korków (używam większych rozmiarów, które zeszlifowuję aby wchodziły na wcisk), ale pamiętam jak telefonicznie radził mi nasz kolega z forum "wer" żeby użyć do korków kleju montażowego (np. do przyklejania listew). Taki klej trzyma na tyle aby korek nie wypadał ale też nie na tyle mocno aby go później nie móc zdemontować.

STEFAN..K

Stefiman zajrzyj w link który podaje kolega bo chodzi o zupełnie inne korki. Majsterbaciar uzywa korków plasikowych rozciętych korków. Kiedyś innych nie było i też takich uzywałem(zresztą mam kilka średnic i chętnie je sprzedam). Otóż takie korki najlepiej wkleja się na zwykły przezroczysty silikon który kupisz w małej tubce za 2-3zł. Jest to połaczenie elastyczne i przy uzyciu niewielkiej siły taki korek usuniesz i łatwo też usunąć silikon. Połaczenie jest wystarczająco mocne i bardzo elastyczne.

Baranowski Tomasz

Stefan..K właśnie godzinkę temu doradzałem na PW majsterbaciar też silikon sanitarny,bo nie miałem jeszcze dostepu do zaawansowanych.Jest naprawde chyba najlepszym sposobem na zamontowanie tych korków.I najważniejsze nie niszczy wędki.(nie zostawia śladu)

JOKER

Ja polecam do wszelkich korkow tasme klejaca dwustronna. Mam w obu wedkach miekkie clean cap'y (w jednej mavera w drugiej browninga). Korek wklejony na tasme siedzi pewnie, ale daje sie usunac jesli istnieje taka potrzeba.
Mysle, ze do korkow plastikowych tasma rowniez sie nada.
Na poczatku nie wklejalem wcale, ale pomimo tego, ze zamowilem korki wieksze niz srednica elementu czasem zdazalo sie, ze ktorys zostal w srodku. Zauwazylem, ze mialo to miejsce zwlaszcza gdy robilo sie chlodno.

Pablo · Gość

Witam
Powiem szczerze, że w przypadku wklejania korków miękkich ( z pianki ) to upraszczam maksymalnie sprawę, a mianowicie wklejam na kropelkę , ale nie nakładam kleju po całym obwodzie tylko maleńką ilość kleju w jednym punkcie. Jak chcę wymienić korek wyrywam go pokręcając nim jednocześnie, usuwam z blanku pozostałość kleju i pianki ( bez problemu, bo tego jest naprawdę znikoma ilość ) a następnie w ten sam sposób montuję nowy korek.

pozdrawiam

STEFAN..K

Jeżli chodzi o korki z pianki to jak jest osadzony luźno i często kropelka puszcza. Ja kupiłe sobie klej marki BISON TIX a nazywa się Colle Contact Neoprene. Ten klej trzyma świetnie nawet bardzo luźno osadzony korek, niestety jest problem z usunięciem korka często muszę go wyrywwać tak że zostaja kawałki przyklejone do blanku, ale nigdy ten klej nie puścił w trakcie łowienia.

gabi · Wysłany: Nie 20:17, 22 Mar 2009 Temat postu:

Również stosowałem w swoim maverze taśmę dwustronną i uważam to za bardzo dobry sposób, nie ingerujesz zadnym mocnym klejem w ścianki wędziska, poza tym nie zdarzyło mi się aby wklejony taką taśmą korek mi został w rurce.

B_R_U_N_O

Chciałbym odpowiedzieć na pytanie, a mogę to uczynić tylko tu, zadane przez majsterbaciar w dziale "Zaprawieni w bojach" odnośnie wklejania plastikowych korków centrujących.
Kiedyś, gdy nie było jeszcze na rynku tych piankowych, używałem z powodzeniem takich. Połączenie takie musi spełniać kilka warunków. Spoiwo musi być elastyczne, by pozwalało na ewentualną pracę blanku w obrebie złącza, dobrze przyczepne do materiałow, które ma połaczyć (plastik i kompozyt) i podstawowe, w moim przekonaniu wymaganie - w każdej chwili musi się dać rozłączyć, ot choćby po to, by móc umyć wnętrze blanku. Ja przez lata z powodzeniem stosowałem sposób, który spełniał wszystkie zależności - pasek dustronnej taśmy klejącej. Wystarczy przykleic na odcinku równym połowie śednicy korka, a nawet mniejszym. Robiłem to tak, że ucinałem taki paseczek, przyklejałem go na korek, zdejmowałem górny papier zabezpieczajacy, lekko ściskałem korek, by zmniejszyc jego średnice, co umożliwiało wsunięcie korka bez kontaktu taśmy klejącej z wnętrzem blanku wędki - gdy został wsunięty na pożądaną głebokość, zwalniałem uścisk, korek rozprężając się, dociskał taśmę, która przyklejała się do blanku. W każdej chwili mogłem taki korek zdemontować, ściskając korek i odklejając good taśmy, po czym bezproblemowo usunąć taśmę, która pozostawała na blanku wędki i ponownie wkleić na nowym pasku taśmy.
Jeszcze jedna ważna uwaga. Należy pozostawić 2-3 mm przestrzeń pomiędzy brzegim taśmy a rantem korka, który dochodzi do krawędzi blanku i wyznacza głebokość mocowania korka - chodzi o to, by nie wystawała taśma pomiędzy korkiem, a blankiem - w przeciwnym wypadku mogą się tam zbierać (przyklejać) różne drobiny, powodując rysowanie złącz.
Jeśli to, co napisałem jest przydatne, proszę uprawnionych o umieszczenie powyższego w przewodnim temacie.
I jeszcze jedna zaleta, która wypiera proponowany silikon - można mieć w koszu przygotowanych kilka paseczków, które nie zajmują praktycznie miejsca i w kazdej chwili wkleić korek na nowo
Pozdro Smile

WanQ80

Czy macie może jakiś inne patenty co do przygotowywania topów .Widzę że chłopaki w zaawansowanych dali temat ,ale pewnie się wstydzą opisywać . Ja tam znalazłem coś takiego. http://www.youtube.com/watch?v=V4iQJAkLB0g&feature=related

kwiat_osz

odświeżę trochę temat.
mianowicie zakupiłem ostatnio tykę, w elementach nr 4 i 5 były wklejone korki czyszczące.W większości były wklejone chyba za pomocą przezroczystego silikonu, korki się ładnie trzymały i nie sprawiało zbyt wielkiego problemu ich usunięcie.jeden korek jest wklejony prawdopodobnie kropelką lub tego typu klejem(domyślam się po białym nalocie na korku oraz elemencie) i w żaden sposób nie mogę go usunąć Evil or Very Mad

I tu pojawia się moje pytanie, czy próbując usunąć go "na siłę" nie uszkodzę elementu?Jak najlepiej usuwać korek wklejony tego typu klejem?Dodam, że korek jest obsmarowany klejem po całym jego obwodzie i trzyma naprawdę mocno

pyton

trudno powiedzieć. Jeżeli ten co wklejał korek zrobił to sumiennie (czyli przetarł wnętrze tyczki drobniutkim papierem ściernym) to możesz mieć problem z usunieciem korka...

kwiat_osz

udało mi się go zruszyć, tzn kiedy naciskam na korek przy samym elemencie ten odstaje od wewnętrznej części elementu, zruszyłem tak cały korek dookoła, a ten dalej jak siedział tak siedzi...mogę próbować go wyciąć, ale może ma ktoś lepszy pomysł Razz

co do samego tematu, to wydaje mi się, że wklejanie klejem silikonowym jest chyba najlepszym rozwiązaniem.tak jak pisałem wcześniej korek siedzi mocno, ale nie ma problemów przy jego usuwaniu, tak jak to ma miejsce podczas klejenia kropelką

tomasz__1

Ale ,po co go chcesz wyjac?czy zuzył sie?mysle ze nozyk cienki i obskrobywac ,lub jakis zmywacz

kwiat_osz

wg moim informacji nie powinno się trzymać korków czyszczących w elementach przez cały czas...ja zawszę wyjmuję korki zaraz po łowieniu i wkładam je przed wędkowaniem.Kiedy będą w elemencie cały czas mogą się np niepostrzeżenie wysunąć podczas wędkowania z powodu wyschnięcia kleju, a np na zawodach nie ma czasu na takie przygody...
nie było wyjścia, musiałem wyciąć korek.warstwa kleju jest grubsza od blanku elementu i mam problemy z jej usunięciem, boję się, że zniszczę element skrobiąc klej.czeka mnie trochę zabawy