|
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
radzik0505
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Nie 18:01, 04 Maj 2008 Temat postu: Marker do odleglościowki |
|
|
Witam. Drodzy koledzy chciałbym się dowiedzieć , jak długo utrzymuje się na waszych żyłkach biały marker Sensasa, ponieważ od niedawna jestem jego szczęśliwym posiadaczem i jestem bardzo rozczarowany. Zaznaczone miejsce muszę poprawiać co kilka rzutów, marker pisze tylko po suchej żyłce a niekiedy wyciera się z niej całkowicie. Dodam, że nie sądzę aby była to wina przelotek ponieważ problem występuje na obydwu kijach, które posiadam oraz odległościówce kolegi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JOKER
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Chełm, Kraków
|
Wysłany: Nie 18:17, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Może zaznaczasz na zbyt krótkim odcinku żyłki. Ja smaruje przeszło pół metra. W czasie łowienia poprawiam kilka razy ale na pewno nie co parę rzutów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tarcios
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Nie 18:22, 04 Maj 2008 PRZENIESIONY Nie 18:32, 04 Maj 2008 Temat postu: marker |
|
|
Ja mam i jestem bardzo zadowolony. Moze cos nie tak z tym markerm??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
radzik0505
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Nie 18:39, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Smaruję od kołowrotka do pierwszej przelotki więc myślę, że to dosyć spory odcinek żyłki.Oznaczenie wytrzymuje raptem kilka rzutów, jest to trochę drażniące, zwłaszcza gdy brania są częste i marker nie zdąży wyschnąć,a już trzeba zacinać, zwijać a co za tym idzie moczyć żyłkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 153
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Nie 18:50, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
witam,ja maluje pisakiem wodoodpornym np.czarnym ja uzywam jasnych zyłek.po łowieniu delikatnie zmywam alkoholem,bez domysłow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gregorio
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Nie 18:50, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie przejmuj się ja używam markera normalnego nie sensasa i jest tak samo, trzeba poprawiać co kilka rzutów znak, więc nie widzę sensu wydawać pieniędzy... wszystko jest tak samo
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
radzik0505
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pon 17:27, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja do tej pory również stosowałem zwykły biały marker za bodajże 6 zł. i wytrzymywał dokładnie tyle samo co ten Sensasa( stąd moje rozczarowanie), to se polepszyłem 5 dych w plecy,ale to już temat do innego wątku na forum. Dziękuję wszystkim za opinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mepsik
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 13:18, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Obecnie używam markera technicznego w sztyfcie. Kosztował ok. 10 zł. Oznaczenie wymaga poprawienia 2, 3 razy na całe łowienie. I daje się zrobić nawet na mokrej żyłce. Ponadto, podczas łowienia na zanieczyszczonej wodzie polewam żyłkę rozcieńczonym ludwikiem, by ją odtłuścić. I ludwik tego nie rozpuszcza, ani nie zmywa, więc jestem zadowolony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleex
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jamaica
|
Wysłany: Wto 14:34, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja już stosowałem różne pisaki, mazaki, markery i inne "bajery" do zaznaczania i powiem, że jest to strata pieniędzy i nerwów na rybach. Wyrzuciłem wszystko co miałem do śmietnika, a zastąpiłem to wycięta ze zwykłej dętki rowerowej opaską. Teraz robie tak, że przerzucam miejsce łowienia o parę metrów, naciągam opaskę (od dołu szpuli), zatapiam żyłkę i liczę ile mam zwojów żeby przy kolejnych rzutach wiedzieć gdzie mam postawić zestaw. Może to prymitywne, ale działa! a to najważniejsze ;].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sajo
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 8:28, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
mam ten sam problem z markerem sensasa - po kilku-kilkunastu rzutach się wyciera. W czasie 3 godzinnych zawodów muszę zaznaczyć żyłkę 4-5 razy. Ogólnie, myślałem że też będzie się spisywał lepiej.
radzik0505 - możesz mi powiedzieć jakiej używasz żyłki głównej? tzn. jakiej marki?
mepsik - pisząc "całe łowienie" chodzi Ci o 3 godzinne zawody czy o powiedzmy 5-7 godzin wędkowania?
dodam jeszcze, że mówiąc o 3 godzinach podczas zawodów mam na myśli częstsze zwijanie żyłki, czasami co kilkanaście sekund, max do 3-5 min bez brania
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sajo dnia Śro 8:29, 07 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mepsik
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 10:35, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
sajo napisał: |
mepsik - pisząc "całe łowienie" chodzi Ci o 3 godzinne zawody czy o powiedzmy 5-7 godzin wędkowania?
dodam jeszcze, że mówiąc o 3 godzinach podczas zawodów mam na myśli częstsze zwijanie żyłki, czasami co kilkanaście sekund, max do 3-5 min bez brania |
Przy łowieniu rekreacyjnym to zwykle 5-6 godzin. W tym czasie muszę poprawić zaznaczenie ok. 3 razy. Na treningu lub zawodach, poprawiam raz lub dwa. Taka ilość korekt nie jest uciążliwa.
A co do patentu Aleexa z gumą - próbowałem przy odległościówce, bolonce i feederze. Ten patent jest dobry, ale tylko przy łowieniu małych ryb, przy których nie pracuje hamulec w kołowrotku. Jednak, sięgając po odległościówkę nastawiam się na konkretne ryby. Pierścień z dętki jest twardy i całkowicie blokuje żyłkę. Odległościówką potrafię holować 2 kg i większe sztuki, mając na przyponie żyłkę 0,08 ale muszę mieć hamulec. Na sztywno można się zabawić tylko bolonką. Długość i elastyczność wędki oraz zapas żyłki między wędką a spławikiem z reguły wystarczają - pod warunkiem, że nie holuje się brzany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleex
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jamaica
|
Wysłany: Śro 10:38, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mepsik najprawdopodobniej założyłeś pierścień od góry szpuli i dlatego żyłka się spod niego nie wysuwała, ja zakładam od dołu szpulki w ten sposób przy zacięciu większej ryby żyłka wychodzi spod dętki i hamulec również pracuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mepsik
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 10:43, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Aleex napisał: | Mepsik najprawdopodobniej założyłeś pierścień od góry szpuli i dlatego żyłka się spod niego nie wysuwała, ja zakładam od dołu szpulki w ten sposób przy zacięciu większej ryby żyłka wychodzi spod dętki i hamulec również pracuje. |
No dobra! Ale jak w takim razie po holu ryby, gdy spod dętki zostaje wyciągnięte kilka, a nawet kilkanaście metrów żyłki trafisz precyzyjnie w łowisko?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleex
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jamaica
|
Wysłany: Śro 10:56, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze: musiałaby mi wziąć na prawdę konkretna ryba żeby wyciągnąć na tyle żyłki żebym później miał problemy z ponownym ustawieniem zestawu.
Po drugie: napisałem, że przerzucam miejsce łowienia o parę metrów, zakładam gumkę i dopiero wtedy ustawiam zestaw tam gdzie chcę łowić, w ten sposób mam kilka zwojów już na gumce.
Po trzecie: jest to mój sposób łowienia i jak Ci się nie podoba, to nie musisz go stosować ani krytykować :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krawietz
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:58, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
aleex, ale mepsik zadal Ci tylko pytanie, nie wypowiadalem sie do tej pory, bo sam powoli opanowuje te metode lowienia, wiec sledze temat z wielka uwaga i przyznam sie ze sam chetnie dowiem sie wiecej, rowniez o Twoim patencie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|