FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

nodan

Najważniejszymi elementami wędek są ich walory użytkowe, a nie wygląd. Wystarczy przejrzeć są aukcje internetowe takich krajów jak Niemcy, UK, Francja, Włochy i Hiszpania i będziemy mieli pełen przegląd na co wędkarze łowią czyli: Maver, Sensas, Garbolino, Colmic, Preston, Tubertini to najczęściej spotykane tyczki.Ale chyba nie oto w tym temacie chodzi - temat wymaga moderacji Smile

marco · Gość

Minie jeszcze wiele czasu i upłynie wiele wody zanim, Niektórzy zrozumieją sens wędkarstwa wyczynowego. A jeżeli chodzi o tyczki, to wiedze niektórych użytkowników tego forum i pisane przez nich posty- mogę określić jako niezadawalającą. Moje wiadomości pochodzą bezpośrednio od źródła. Jestem częstym gościem wloskich fabryk tyczek. Osobiście znam, a nawet jestem zaprzyjaźniony z kilkoma projektantami tyczek ( Mirko Govi- Sarfix, Francesko Casini( mistrz świata Team CASINI). Ja nie musze czekac na prezentacje jakiegoś modelu, bo jestem zapraszany na jego prezentacje dużo wcześniej. Przeczytajcie, moje posty, miałem okazje jeszcze przed premierą poznać nowe tyczki DAIWY (te na rynek wloski), SARFIXA, HYDRY, MAVERA, CASINIEGO, TUBERTINIEGO, TRABUCCO I MILO. Ja z nikim nie chcę dyskutować, przekazuje tylko wiadomości, które pochodzą nie z gazet, ale z własnej wiedzy. Wiedzę o Warsztacie Mavera uzyskałem od kilku osób, które pracowaly dla tej Fabryki. Min. MIRKO GOVI- to on wymyślił większość patentów obowiązujących do dzisiaj. Czy nie zauważyliście, że wszyscy inni co roku wprowadzają nowe rozwiązani a Maver pozostaje od lat przy tych samych. Powód- brak specjalistów, którzy ze znanych mi powodów opuścili tą firmę i przęśli do innych.
To tyle. A teraz Możecie się na mnie wyżywać.
Pozdrawiam marek bany
czki to wiedza niektórych

STEFAN..K

loro

Ja powiem tyle, że tak naprawdę to od Marca ja (i pewno nie tylko ja) dowiedziałem się wielu interesujących rzeczy o tyczkach. Ciężko gdziekolwiek o takich rzeczach z kimś porozmawiać, już nie mówiąc o znalezieniu i ich przeczytaniu. A czy gwiazdą? Tu akurat bym się zastanowił dość mocno. I uprzedzając także krytykę mnie powiem, że Marka nie znam i nie rozmawiałem z nim, a moje zdanie na ten temat jest subiektywne. Oceniam go po tym co pisze, a gdyby był "gwiazdą" to myślę, ze nie pisał by tu po tych atakach. Pozdrawiam

tomcat

Podoba mi się Toja wypowiedź Marco. Piszesz to co widzisz i czujesz, do tego masz zmysł techniczny. Wydaje mi się, że nikt z nas nie potrafi i nie zrozumie o czym On pisze i co chce powiedzieć. Wiecie dlaczego??? Bo we Włoszech sport wędkarski postrzegany jest inaczej. U nas jedziesz, łowisz, wracasz, bijesz się z brakiem czasu i pieniędzy. Wracasz spocony, brudny i zły. A tam ... sielanka Panowie! ... za plecami zawodnika grill, leżaki i koce na których cała rodzina spędza niedzielne przed i popołudnie. Nikt nikogo nie goni. Każda ryba nagradzana jest brawami i wesołym szczerym śmiechem. Nikt przed nikim niczego nie ukrywa i nie zazdrości.
Tam o wędkach decydują zawodnicy. To oni dają projektantowi i konstruktorowi namiary. Powstaje coś co ma duszę. Coś co jest jedyne w swoim rodzaju. Wyjątkowe.
Gdy Mikado pojechało do Italiki po wędki na które nikt nie łowi, przywieźli namiastkę tego czym są tamte wędki. Bez dodatkowych bajerów, które są przydatne te wędki są o klase wyżej od wszystkich które oglądałem na naszym rynku. Posiadają bajery które ukryte są we wnętrzu wędki w doborze włókien i indywidualnej konstrukcji każdego elementu. Każdego centymerta wędki.
To jest moje zdanie.

pat garet

Witam.Wybaczcie ale tak sobie czytam i fajnie się bawię . Z wypowiedzi paru kolegów wynika że im więcej żywicy (Nanolit) tom rura sztywniejsza i lżejsza . To po jaką cholerę włókna węglowe . Idąc dalej po jakiego czorta stal zbrojeniowa w żelbetonie .Zadam pytanie co jest kręgosłupem tyczki żywica czy włókno węglowe.Marco poszedłeś po bandzie,zostać dopuszczonym do tajemnic firmy gratulacje.Ja nie mam takiego szczęścia mimo że producent najlepszego obecnie na rynku szybowca Diana2 jest moim bardzo dobrym kolegą i w jego zakładzie wchodzę gdzie chcę , to jednak do hali gdzie robi się skrzydło nawet ja nie mam wstępu . Jeszcze raz Chylę czoła.

FNX

tomcat - zaraz ktoś napisze żebyś z Polaków nie robił ludzi którzy za granicami kraju nie byli i nic nie widzieli Smile

. Np w Anglii tak samo wyglądają zawody jak te które opisujesz.Jak jest w naszym kraju każdy widzi. Jeszcze raz wrócę do marco.Fajnie że pisze czasem jakies ciekawe informacje ale forma w jakiej to przekazuje nie wszystkim sie jak widzisz podoba. Do tego te "nieszczęsne" mavery colmiki itp skrytykowane przez marco. To jest Polska ludzie korzystają z tego co mają pod ręką i się cieszą. Punkt widzenia wiadomo od czego zależy. Także myslę tez ze czasem krytyka nie musi tutaj wynikać z zazdrości. A tak wracając do np Sarfix. Co nam po tym że taka super firma jak u nas niedostępna? Więc w tej sytuacji każdy wybiera to co ma pod ręką i też jest zadowolony.
Cieszymy się z tego co mamy a pewnie będziemy mieć więcej z upływem lat.

STEFAN..K

Tomcat jak chcesz dam ci do pooglądania rury tyczek w środku może znajdziesz ukryte bajery od środka a może nawet duszę!!!. I nie pisz mi bzdetów o tyczkach Mikado bo gdy wchodzili na rynek z tyczką Numero uno było to najlepszy dostepny blank Italici a że łamał się pod obciazeniem 12g spławika -dlatego nikt ich nie kupował.

pyton

Myślę że mogę się tu wypowiedzieć ponieważ łowie i wędką z reglassa i wędką z italici. Pomijając fakt, że reglass to karpiówka a italica to typowy kanał to musze przyznać jedno. Są to tak kompletnie różne wędki i każda z nich wymaga przyzwyczajenia. Miałem też w rękach prawie wszystkie mavery na 2009 kilka na 2008 w tym elite 57 i powiem szczeże że elitka jakoś specjalnie nie rzuciła mnie na kolana i raczej bym nie zamienił swojego numero uno na nią, a mikado to przecież kijek sprzed dobrych kilu lat. Ciekaw jestem jak wyglądaj inne kije z italici bo nie widziałem nic innego na oczy...

marco · Gość

Witam.
Powinienem milczeć, ale jestem uparty.
Nie moim zamiarem jest przechwalać się, przekomarzać itd. Postanowiłem pisać na tym forum, aby przekazywać moją wiedzę i doradzać w miarę możliwości. Proszę zauważyć ilu z was napisało do mnie pytanie na prix. Prawie na każde odpowiedziałem. Rok temu postanowiłem się zająć się sprowadzaniem sprzętu wędkarskiego do Polski, dlatego aby zorientować się na rynku zadawałem banalne pytania. Może niektórzy odebrali to jako pytania początkującego wędkarza, niech tak zostanie. Jako jeden z nielicznych pod każdym postem podpisuję się imieniem i nazwiskiem- a większość z was na zawsze pozostanie anonimowymi- Tak lepiej można wszystko pisać nie licząc się z uwagami. W grudniu przewidziane było otwarcie siedziby SARFIXA w naszym kraju- jednak jedna z osób uczestnicząca w tym projekcie wycofała się i wszystko przeniosło się w czasie. Mam nadzieje, że w grudniu tego roku uda się coś zrobić. Problem jest jeden brakuje kogoś, kto chciałby zainwestować w ten interes.
Jeżeli chodzi o zaproszenie na zawody pierwszej i drugiej ligi. Z chęcią bym je przyjął jednak od kilku lat jestem związany z włoską ligo i czas mi nie pozwoli. Łowię obecnie w drugiej lidze indywidualnie i drużynowo. W każdych zawodach występuje ponad 180 zawodników i to tylko region! Mam w tym roku ponad 28 startów i dlatego przepraszam, że nie mogę z zaproszenia skorzystać. Jeżeli chodzi O MIRKO GOVI I FRANCZESCO CASINIEGO to myśle, że wielu z was( a przede wszystkim te osoby, które napisały posty obrażające moją i ich osobę) nie wiedzą kim są. A szkoda bo to prawdziwa historia europejskiego wędkarstwa.
Przedstawiam strony na których znajdziecie informacje o włoskich tyczkach.
Słowniczek:
Roubasienne- tyczka
Paniere- kosz(podest)

Daiwa- [link widoczny dla zalogowanych]
Casini- [link widoczny dla zalogowanych] Lapeche.it
Sarfix. [link widoczny dla zalogowanych] Sarfix.it
Pozdrawiam marek bany

bat25

Marcino - głodnemu chleb na myśli...
Oczywiście bez urazy. Smile

A co do wędek Mikado to czy nie były one najpierw produkowane w reglassie?
Modele Number one, Revenger.
Dopiero po jakimś czasie z italici przyszły Numero Uno - wędki "papierowe".
(Tak nazwał je kiedyś posiadacz tej wędki).

Italica nie zajmuje się jak napisałeś kol. Marco tylko wędkami...
Tak samo Reglass i Garbolino bo by zbańczyły!
Wszystkie te firmy produkują wiele innych przedmiotów z węgla na potrzeby innych przemysłów np. lotniczych...
Co do italici to w Polsce wędki z tej fabryki to przecież Triana...

Co do Sarfix-a pewnie jak kol. Marco pisze że są super to mu wierzę, Faps też jest super! A czy te wędki są znane w Polsce? Nie!
Może to dlatego że rynek włoski cechuje się innymi niż w Polsce wzorcami?
Przecież Włochy to połów karasi, karpi, amurów, tołpyg - ryb dużych walecznych itp... Wymuszają użycie pancernych wędek..
A u nas?
Pomijając kilka fajnych zawodów gdzie ilość ryb jest zadowalająca(dla mnie, co nie którzy napiszą że to "rzeznia") to w naszym pięknym kraju "dłubiemy rybki" i chyba będzie jeszcze gorzej?!
Wystarczy nanolitowy Reglass!
Może za jakiś czas wystarczy nam papierowe Numero Uno?!
Obym się mylił!!!

Co do bajerów reglassa tych "starych", pokaż mi Marco "nowe" bajery innych firm? Które będą mi umilać życie nad wodą i operowanie długą wędką.

Po za tym temat Nanolit kontra Nanolit to chyba temat free style!?

Połamania!!!
[/b]

stefiman · Gość

Temat został zmoderowany. Przypominam, że dyskusja dotyczy zagadnienia: "NANOLIT, kontra- NANOLIT!" a nie profilu psychologicznego czy życia prywatnego Marco czy też STEFANA..K. stefiman (11.05.09)

Uznałem, że merytoryczna dyskusja w tym temacie nie jest możliwa. Temat zamykam! (12.05.09)
stefiman