FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Chichot · Wysłany: Wto 18:31, 28 Mar 2017 Temat postu: Odleglosciowka-wybor

1.Cormoran Distance Match 4,50m 5-25g
2.Sänger Tense-X Tena Match 450 -30g
3.Anaconda CS Match 450cm 8-30g

jezioro 60h,glebokosc lowienia 4-8m-karp,pstrag(duze ryby)

proszę o pomoc w wyborze wędki,myślę ze cormoran będzie za słaby,wącham się miedzy sanger,a anaconda,szukałem na necie opisu tych wędek jedynie znalazłem cormorana,który sprzęt uważacie za lepszy materiałowo itp.z góry bardzo dziękuje za pomoc.

Milewski · Wysłany: Wto 19:39, 28 Mar 2017 Temat postu:

Wąchasz Sanger i Anacondę Very Happy

? W jakim celu?
A tak poważnie. Jakich największych rozmiarów haczyków masz zamiar używać i jakimi najgrubszymi żyłkami chcesz łowić, że ta wędka do 25gr ma być za słaba?
Wielkość łowionych ryb, nie ma większego znaczenia dla wędki. Liczy się zestaw który zmontujesz do tego wędziska.

Romuald · Wysłany: Wto 20:03, 28 Mar 2017 Temat postu:

Ja Koledze Milewskiemu wyjaśnię dlaczego kij musi być mocny.Obserwując nad wodą wykonywane zacięcia ma się wrażenie że kij powinien być ze stali.Z pozycji poziomej najczęściej wykonywane jest zacięcie aż za głowę.Biorąc pod uwagę,że kij ma 4 metry długości przy takim zacięciu,zacięta ryba w sekundzie powinna się przemieścić o ok 6 metrów.Fizycznie jest to niemożliwe.Efekt jest taki,że wyrywa się rybie pysk,urywa przypon lub łamie wędkę.Żeby wędka się nie złamała musi być mocna.

darekbarański · Wysłany: Wto 20:34, 28 Mar 2017 Temat postu:

Ciekawe czy Kolego Romualdzie wziąłeś pod uwagę takie czynniki jak co najmniej 10% rozciągliwość żyłki oraz fakt, że żyłka nigdy nie jest w wodzie (na powierzchni) napięta jak struna. A obszerny zamach przy zacięciu ma zazwyczaj za zadanie zlikwidować ten luz oraz pokonać rozciągliwość żyłki, co da oczywiście możliwość zacięcia ryby.Natomiast elastyczność wędziska amortyzować zbyt mocne zacięcie lub trzymać niedocięta rybę. Moc wędki na pewno przyda się w zbiornikach zarośniętych w końcowej fazie holu.

piotrek1990 · Wysłany: Wto 21:02, 28 Mar 2017 Temat postu:

Romuald · Wysłany: Wto 21:12, 28 Mar 2017 Temat postu:

Kolega Milewski słusznie stwierdził,że podany c.w. nie ma znaczenia jakie ryby się łowi.Ja dodałem swoje obserwacje znad wody.Żyłka przy połowach odległościówką jest zanurzona w wodzie.Woda stawia opór i w sekundzie,bo tyle trwa zacięcie poza głowę nie wyprostuje się ani się nie rozciągnie.Nie widziałem nigdy by specjaliści od odległościówki zacinali poza głowę.
Moja uwaga miała na celu wskazanie że umiejętność jest ważniejsza od mocy.

Milewski · Wysłany: Wto 21:17, 28 Mar 2017 Temat postu:

piotrek1990 · Wysłany: Śro 7:40, 29 Mar 2017 Temat postu:

mepsik

Romuald

Odpowiem,bo zostałem wywołany do "tablicy".Poza sumami i karpiami łowię głównie na spławik.Wszystkie jego odmiany.
Kolega nie widział złamanego kija po zacięciu bo z niewieloma wędkarzami ma do czynienia.Ja na patrolach SSR wielokrotnie miałem możliwość obserwowania zacięć łamiących kije.
Latające w powietrzu spławiki niczym pociski karabinowe też widywałem.

mepsik

Odpowiedź kolegi zdaje się potwierdzać, że w opisywanych przypadkach ma do czynienia z niedostatkiem umiejętności amatorów wędkowania.
Cóż... niedoświadzony kierowca prędzej skasuje ferrari niż poloneza, tylko czy to świadczy, że ferrari ma słabe hamulce i karoserię? Jak ktoś nawyki z ruskiego teleskopu made in bazar, bezrefleksyjnie przenosi na specjalistyczne wędzisko, to połamie przy zacięciu leszczyka, choćby topowy surfcasting DEGA...
Co do mnie. Istotnie, od lat unikam obleganych łowisk i coraz częściej przedkładam ponad starty w zawodach, samotne tropienie okazałych ryb. Mimo finezyjnego podejścia do tej zabawy, strat w sprzęcie nie notuję. Za to, wszystkim życzę ,,połamania kija''
Wink

Romuald

Reasumując,moim zdaniem należałoby odpowiedzieć Koledze Chichot że każdy z wymienionych kijów przy umiejętnym łowieniu będzie dobry.
Warto zwrócić uwagę jedynie na akcję kija.Akcja paraboliczna przeznaczona jest do łowienia delikatniejszymi zestawami a szczytowa zestawami cięższymi.

Zibi1970

Witam wszystkich!
Dwa lata temu mialem podobne dylematy: kupic wedke matchowa (odleglosciowke) ale wystarczajaco mocna aby spokojnie lowic dorodne karpie. Szukalem na wielu forach az w koncu znalazlem sprzet dla siebie. Moj wybor padl na Trabucco Precision XT Match Carp 4,20m 5-20g cw i 246g wagi. Koszt zakupu W Polsce 289zl + wysylka. Kijek leciutki, cieniutki ale bardzo mocny o progresywnej akcji co pozwala na dobre zaciecie i bezpieczny hol ryby. Z uwagi na ciezar karpi uzywam do niego zylki 0,20 i przyponu 0,16 lub 0,18. Kompletu dopelnia kolowrotek Shimano Aero Ci4+ FA 4000 z ktorym wedka doskonale sie zgrywa pod wzgledem wywazenia. Po 3 sezonach jestem bardzo zadowolony z tego kijka, ktory nota bene jest najtanszym z oferty Trabucco. Na przyszlosc marze o czyms z gornej polki... np. Trabucco Energhia 2k Match Plus... Laughing

Disek

diego

Witam. Kolega od posta podał jeszcze jedną bardzo ważną rzecz głębokość 4-8 m więc można się domyśleć, że będzie łowił spławikami o dość dużej wyporności wtedy zacięcie silne ponad głowę ma tu jednak jakieś wytłumaczenie. Co do patyków brał bym pod uwagę jednak coś z zapasem mocy. Wędek w opisie nie trzymałem więc się na ich temat nie wypowiem.Warto zwrócić uwage również na patyki mivardi np superior match 4,50 według mnie wędka ze sporym zapasem mocy i pancerna w przystępnej cenie. Ten model posiadam osobiście moge go polecić.