Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH
NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

P?yny do zatapiania ?y?ki w metodzie odleg?o?ciowej

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> SPRZĘT
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gregorio




Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Kołobrzeg

PostWysłany: Wto 20:24, 16 Gru 2008    Temat postu: Płyny do zatapiania żyłki w metodzie odległościowej

Witam

Koledzy czy używacie specjalnych płynów wędkarskich do zatapiania żyłki w metodzie odległościowej ?
Jeśli tak to jakie polecacie?
Patent z płynem do mycia naczyń , jak dla mnie nie jest zbyt zadowalający , oczywiście używam żyłki specjalnie przeznaczonej do tej metody.
Jakie są wasze sposoby?


pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo
Gość






PostWysłany: Wto 20:34, 16 Gru 2008    Temat postu:

Witam

Szczytówka w wodę, kilka energicznych ruchów korbką kołowrotka i żyłka zatopiona.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysztof




Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 20:46, 16 Gru 2008    Temat postu:

Nigdy nie używałem firmowych płynów tylko Ludwik rozcieńczony. Przed każdym łowieniem polewam szpulkę i nie mam żadnego problemu z zatopieniem żyłki.
To co napisał Joker w ostatnim zdaniu powinno być puentą tego tematu.
Gregorio...spróbuj dalej przerzucić zestawem miejsce nęcenia tak abyś miał do zwinięcia więcej żyłki...przy krótkim odcinku czasem może nie zatonąć


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzysztof dnia Śro 6:33, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yon27




Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy, woj. śląskie

PostWysłany: Wto 20:51, 16 Gru 2008    Temat postu:

witam! ja osobiście do niedawna używałem równiez płynu do mycia naczyń ale koledzy całkiem niedawno polecili mi płyn Mavera o nazwie Linke Sinker. Jego cena wynosi około 15 zł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jordan




Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Wto 20:54, 16 Gru 2008    Temat postu:

Zyłka pływa bo jest tłusta każda nowa żyłka jest tłusta nawet ta matchowa . Polewanie szpuli płynem z ludwikiem żeczywiście pomaga ale w moich spostrzeżeniach traci na wytrzymałości a w strzegulmości jak używasz cienkiej zyłki ( 0.12 0.14 ) najlepiej to po prostu połowic nią troche żeby się odtłuściła sama i gotowe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JOKER




Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Chełm, Kraków

PostWysłany: Wto 21:12, 16 Gru 2008    Temat postu:

Wedlug mojego skromnego zdania i mojej widzy fizycznej powyzszy post to bzdury wierutne. Zylka plywa nie dlatego ze jest tlusta tylko dlatego, ze utrzymuje ja na powierzchni napiecie powierzchniowe.
Zrobcie nastepujacy test. Wezcie szklanke wody, pieprz i plyn do naczyn. Zmielcie troszke pieprzu nad szklanka. Plywa prawda? Teraz wezcie plyn i kapnjcie doslownie jedna krople do szklanki. Caly pieprz opada na dno! Dzieje sie tak dlatego ze woda z plynem ma duzo mniejsze napiecie powierzchniowe niz czysta woda.
Tak samo jest z zylka. Ciezar wlasciwy zylki jest wiekszy niz wody. Zylka zatopiona pod wode sama opada jeszcze glebiej. Problemem jest przelamanie napiecia samej powierzchni cieczy. Odrobina plynu do naczyn na jej powierzchni znakomicie to ulatwia. Tak samo jak specjalny plyn mavera.
Chcilalbym tez sprostowac zdanie, ze uzywana zylka tonie lepiej niz nowa. Wcale tak nie jest. W czasie lowienia osadzaja se na niej zanieczyszczenia, ktore jeszcze bardziej utrudniaja topienie! Mozna co dwa trzy wedkowania przeciagnac zylke przez gabke czy szmatke zmoczona w ludwiku.
Podstawowa metoda to jednak psiknac/polac szpulke, zarzucic, wlozyc szczytowke do wody i z wyczyciem szarpnac, jedoczesnie krecac korbka,


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez JOKER dnia Wto 21:13, 16 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krawietz




Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:38, 17 Gru 2008    Temat postu:

Joker to co piszesz to w duzej czesci prawda, ale prawda tez jest ze w procesie produkcji zylka staje sie tlusta, tudziez zanieczyszczona. Plyn czy to do naczyn, czy specjalistyczny wedkarski pozwala sie tych zabrudzen (rowniez tluszczu) o ktorych pisales pozbyc Wink a takze zmniejsza napiecie powiezchniowe wokol zylki na wodzie z czym sie zgadzam w 100% Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sajo




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 15:01, 17 Gru 2008    Temat postu:

używam wyłącznie cienkich żyłek do odległościówki (taka sama gramatura jak podana w poście wyżej), czyszczę płynem ludwikiem, cały sezon przełowiłem na odległościówce i zero problemów z żyłką. Nie jest problemem, po 1 rzucie przeciągnąć żyłkę po gąbce z ludwikiem, w ten sposób pozbędziemy się nieczystości i tłuszczu.

Ktoś pisał o płynie mavera... Proszę powąchać, a następnie powąchać ludwik, dla mnie to samo, więc po co przepłacać? Tym bardziej, że nie wydaje mi się, aby żyłka straciła na wytrzymałości.

dwiema łapkami podpisuję się pod wszystkim co napisał Joker


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mw




Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ŚWIDNIK

PostWysłany: Śro 19:02, 17 Gru 2008    Temat postu:

witam. panowie wszystko można wypróbować w naturze. po nawinieciu nowej żyłki wykonać kilka rzutów nie odtłuszczoną żyłka, a następnie przy zwijaniu przeciągnąć przez gąbkę namoczoną ludwikiem. przekonacie się sami jaka jest różnica, a jest.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bond




Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzcianka

PostWysłany: Śro 19:23, 17 Gru 2008    Temat postu:

Na szerokiej podpórce nawlekłem tampon z gąbki ok.5 cm szerokości.Przed wędkowaniem skrapiam gąbkę mieszaniną wody i ludwika i co kilkanaście zarzuceń przy ściąganiu zestawu ściągam zestaw aby żyłka przechodziła przez gąbkę.Tego triku używam od lat sprawdza się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Górek




Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 67 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warmiński

PostWysłany: Śro 19:30, 17 Gru 2008    Temat postu:

Moim zdaniem skuteczniejszy jest stężony roztwór sody oczyszczonej, po przetarciu żylki gąbką nasaczoną sodą żyłka tonie natychmiast, robi sie matowa, ale tonie i to jest najwazniejsze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> SPRZĘT Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin