FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

D.Wajman · Wysłany: Wto 7:40, 20 Mar 2007 Temat postu: Problem ze szczytówka

A mianowicie zakładałem gume w szczytówce i korek wydawał mi się dobry,gdy naciągłem gumek korek wpadł w szczytówke i zakleszczył sie. I co ja mam teraz zrobic by go wyciągnąć

stefiman · Gość

D.Wajman · Wysłany: Wto 7:49, 20 Mar 2007 Temat postu:

Wiem wiem ale to miała być szczytówka na jezioro co guma jest tylko w szczytówce, próbowałem struną to gumy przepchnąć ale sie za mocno zaklinowało

stefiman · Gość

przemas · Wysłany: Wto 8:30, 20 Mar 2007 Temat postu:

weź spróbuj grubszym stalowym drutem (1,2-1,4 mm) wypchnać od góry. Montuj korek ze sztywnym drucikiem zamocowanym od dołu abyś w razie czego mógł go wyciągnąć,,,

pawik_17 · Wysłany: Wto 8:38, 20 Mar 2007 Temat postu:

Jak masz drut miedziany taki 1 mm to zrób sobie mały haczyk i przesuń przez korek zahacz za grzbiet korka i wyciągniesz bez żadnego problem. Nie stukaj o posacke czy beton bo szczytówka sie rozszczepi lub wyłamie i będzie do sktócenia pozdrawiam.

D.Wajman · Wysłany: Wto 15:49, 20 Mar 2007 Temat postu:

ale ja mam korek "haczyk" to nie z tych stonfo i jaxona tylko taki inny czarny z haczykiem i próbowałem drutem i nie idzie, próbowałem też przewiercic korek ale nie idzie

D.Wajman · Wysłany: Czw 22:49, 22 Mar 2007 Temat postu:

I co ja mam zrobic może ktoś wpadnie na jakis dobry pomysł i nie bende mósiał wywalac szczytówki do kosza

JOKER · Wysłany: Czw 23:09, 22 Mar 2007 Temat postu:

Idź do jakiegoś sklepu z drutami. Może być w metalowym może być w sklepie z materiałami dla dentystów. Najlepiej stalowy. Musi być sztywny ale przy grubości powiedzmy w okolicy milimetra i więcej (zależy jak masz uciętą szczytówke) powinien ten warunek spełniać. Włóż go od cieńszej strony i delikatnie staraj się wypchnąć korek.

Jacek · Wysłany: Pią 7:39, 23 Mar 2007 Temat postu:

Byłem przy okazji z żoną w takim sklepie- taka stara Cepelia -nici ,robótki ręczne i kupiłem sobie szydełko do robót ręcznych dł 40cm gr 1.2mm w razie "W".Korki wyciąga,a w twoim przypadku przydałby się drut do robienia (dziorgania)swetrów itp.Jest on sztywny i dowolnej długości oraz grubości i kosztuje grosze ,albo70% naszych Babć ma takie przyrządy (i wcale nie waha się ich używać)

D.Wajman · Wysłany: Pią 9:57, 23 Mar 2007 Temat postu:

Dobra ja już dawno bym ten korek wyciągnął ale w szczytówce zostało troche gumy i ona amortyzuje korek

JOKER · Wysłany: Pią 11:51, 23 Mar 2007 Temat postu:

może go przepalić... Razz

pawik_17 · Wysłany: Pią 18:47, 23 Mar 2007 Temat postu:

jak włożysz rozgrzany drut do czerwoności aby przepalić to zniszczysz szczytówke pozdrawiam

JOKER · Wysłany: Pią 20:28, 23 Mar 2007 Temat postu:

żatowałem.... ech...

Krzychu · Wysłany: Pią 20:39, 23 Mar 2007 Temat postu:

Coś mi się zdaje ,że trzy dychy w plecy(tyle za szczytówkę)