FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

rokrt12

Co o tym sądzicie? Pomysł wydaje się być ciekawy. Ale czy te kule wytrzymają lot i nie rozwalą się w locie?
[link widoczny dla zalogowanych]

Krzysztof

Kolego...mam jedno pytanie - ile kul wystrzeliłeś z normalnej procy?
Odpowiedź może być w przybliżeniu do 1000.

rokrt12

Nie wiem nie liczyłem. I również nie wiem co ma na celu Twój post.

sniper82

a nie ma w regulaminie zapisane że kule mają być robione 1 ręką a nie żadnymi wymyślnymi pierdołami ???

STEFAN..K

Każdy patent który spowoduje że da się łatwo formować kulki do strzelania o powtarzalnym ciężarze i wielkości to olbrzymie ułatwienie dla łowiacych odległościówka czy bolonką. Ja myślę że proca z takim patentem to trochę mało poręczne lepiej zrobić kilka "wyciskarek" o róznej srednicy nie połaczonych z procą, jeżeli takie urządzonko dałoby się szybko i poręcznie obsługiwać to byłby prawdziwy hicior.

Krzysztof

rokrt12

Rozumiem Cię. Ale niektórym może taki "wynalazek" pomóc przy nęceniu na odległościówkę czy bolonkę. Każdy kto się spotkał z nęceniem na takie odległości wie że nęcenie w punkt jest trudne. Sam wolę uformować kulkę ręką, nie zawsze trafię w punkt nęcenia no ale człowiek uczy się całe życie. Smile

krawietz

a slyszeliscie o patencie z butelki po pepsi? do tego plecionka i kretlik, no i druga wedka z kolowrotkiem:) cos na zasadzie katapulty, tyle ze nie wiem, czy regulamin dpouszcza, bardzo celne urzadzenie i w miare szybkie Wink

Slava

Najlepiej wywozić zanęty i zestawy pontonem, albo modelem łódeczki. Wtedy umiejętności można ograniczyć do minimum. Pierwsza myśl taka jak Stefana, niepotrzebnie połączyli to z procą, gdzie trzeba wkręcać jakieś nasadki itp.

A czy ktoś z urodzonych jeszcze w PRL pamięta reklamowany przez Nudd'a chyba z 15 lat temu w gazetach patent na taki pistolet zanętowy z tłoczkiem napędzanym gumą. Nabijało się to zanętą(tak jak te pojemniczki u mavera) i była wystrzeliwana tłokiem. Tyle że to miało służyć do nęcenia pod tyczke (wtedy chyba jeszcze na 14,5m).

Krzysztof

rokrt12

krawietz coś w stylu rakiety jaką używają Karpiarze?

krawietz

No nie do konca, bo rakiete strzelasz w lowisko, a to po wystrzeleniu kuli eszybko opada na wode, dzieki temu szybko wracasz do pozycji wyjsciowej, co wiecej w 10 minut mozesz wystrzelic wiadro zanety, bardzo celnie. Jak zobaczylem ten "wynalazek" pierwszy raz to wywolal u mnie usmiech, ale po zastosowaniu w wedkarstwie rekreacyjnym bylem w szoku jak celny jest ten patent. Jak mowie nie wiem jak byloby ze stosowaniem na zawodach, skoro podajnik zanety nie moze dotykac wody.

MaTi_Sandacz

Moim skromnym zdaniem taka proca to raczej pomaga w nęceniu samych wędkarzy niźli ryb. Teoretycznie patent w miarę, ale praktycznie? Na zdjęciach dokładnie nie widać, ale sądząc po rozmiarach te kulki są bardzo małe, zatem nęcąc 2 czy 3 punkty możne być problem w wyrobieniu się w przeciągu 5 minut, a z donęcaniem podobnie - za każdym razem brać te proce do zanęty i wyciskać? Skupimy wtedy uwagę nie na obserwacji spławika a na robieniu kulki (o kwestii regulaminowej już nie wspomnę). Poza tym odrobinę wprawy i można robić jedną ręką standardowo kule też tej samej wielkości, każdy ma przecież rozmiar dłoni taki sam, więc po kilku próbach można wyczuć ile nabrać w dłoń i ścisnąć, te kilka gram w prawo czy w lewo różnicy nie zrobi. To samo z nęceniem, nawet idealnie równe kule nie znajdą się same w łowisku tylko trzeba je tam strzelić, co wymaga tak czy siak treningu i wprawy.

erdeef

Fajna rzecz dla kogoś kto przykłada uwagę do tego aby strzelać bitymi od sztancy wałeczkami:)

FNX

Mam nową propozycję
Zacząć produkować gotowe mieszanki z gliną/ziemią, spożywką i koniecznie atraktorem dla każdego zbiornika osobno
Zawody w Opolu ciach otwieramy gotową paczkę
Warta w Poznaniu inna paczka,kanał Gliwicki proszę bardzo i to wszystko przetarte przez sito,konsystencja jak się patrzy nic tylko wrzucać do wody i kabany same wskakują do siatek
Ile pytań na forach by zniknęło o zapachy i inne kompozycje

A tak na serio ktoś sobie robi ładne jaja