FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

marco · Gość

Czyli zdajesz sobię sprawę z łamania Polskiego (europejskiego) prawa. jeden z artykułów kodeksu karnego"
'kto wprowadza w obrót towar poczodzący z nielegalnych zródeł, lub bez stosownych licencji i wymaganych zezwoleń (czytaj podpisanych umów) podlega karze..." i " kto w sposób świadomy działa na niekorzyść innych osób, lub podmiotów. Prowadząc do ich bankructwa lub pogorszenia sytuacji firmy podlega karze..." i jeszcze jedno "kto w sposób świadomy kupuje towar pochodzący z nielegalnych zródeł lub od osoby nieuprawnionej do jego sprzedaży podlega karze.."
Piszę to aby dać do zrozumienia, że wolny rynek nie oznacza wolnej amerykanki. Wolny rynek kształtuje podaż a rynek proponowany przez Ciebie nazywa się "dzikim rynkiem". Jeżeli byśmy zastanowili się bardziej to znalezli byśmy nawet znamiona "Dumpingu". Bo to p.kruk jako oficialny i jedyny przedstawiciel firmy Paiolosport ustala minimalne ceny i czy się to komuś podoba czy nie musi się do tego zastosować. Bo jako przedstawiciel poniósł określone nakłady na reklamę, sponsoring i całą resztę. Podobnie jest w przypadku COLMICA jego Polski przedstawiciel poniósł straty (tak się dowiedziałem) na skutek osób trzecich sprzedających wędki po bardzo zaniżonych cenach nie adekwatnych do rynku. I jeszcze jedno jako osoba sprzedająca tyczki pochodzące z angli napiszesz o ich różnicach( akcja progresywna i sztywna "rigida"). Na mistrzostwach świata w SPINADESCO na 180 osób tylko dwie łowiły na tyczki o 'AKCJI PROGRESYWNAJ' i obydwie tylko dlatego, że śą związane kontraktem sponsorskim z SHIMANO. Cała reszta łowiła na roubasienne przeznaczone i dostosowane do, bardzo odmiennych rynków europejskich.
Jeżeli chodzi o DAIWA to aby zaistnieć na rynku europejskim (bez powodzenia) wypuściła na rynek tyczki o akcji "rigida" tj. TOURNAMENT PRO ADVANCED, TOURNAMENT POWER LITE, TOURNAMENT ALL TERRAIN,
YANK"N" BANK. Ja napisałem ten teks aby uświadomić wszystkim nowym osobą rozpoczynającym przygodę z tyczką, że to tak jak z kierownicą w anglii po lewej stronie a w Europie po prawej. Niby da się jeżdzić ale to nie to samo. Jutro napiszę obszerny tekst (muślę, że mnie wyprzedzisz) o ogromnych różnicach i praktycznie niemożliwości stosowania tyczek o akcji progresywnej na Polskim rynku.
pozdrawiam

pat garet

Witam. Wybacz Złotko ale ten karpik ma nie więcej niż 2000g

tomasz__1

marko,fajnie ze znalazł sie ktos taki ze nam to wszystko wytłumaczy oco chodzi z tymi tyczkami sprowadzanymi,te akcje itd...,lecz nie sądze ze to pomoże w,niekupywaniu takich tyczek lub innym tańszym sposobie ,nasz rynek i tak jest juz zawalony tanią chinszczyzną i musimy to trawic.Ja mysle ze dopuki w Polsce nie będzie normalnych zarobków to tak będzie ,bo np przy zarobku takim jak 2500tys niestac kogos jest na tyczke nawet za 2000lub mniej a są tacy co zarabjająnawet po 1500zł a ich zamiłowania tez są wędkarskie ,a chcą łowic w miare przyzwoicie więc zostaje taki rynek ,mysle ze dopuki unas będzie takie dziadostwo to nikt nawet nie będzie tego próbował zmienic ,jesli ujełem to nie tak to mnie popraw ....,jesli jestes wstanie wytłumaczyc co kupujemy ,poto zeby tylko miec świadomosc to pewnie kazdy będzie ci wdzięczny kto niejest w temacie ,a to dlatego ze osoby które sprowadzają pewnie tego nie zrobią pozdro .

Gość

po pierwsze :

odsyłam do słownika po definicję słowa ``Dumping``..... (miał by on miejsce w momencie, gdy moja cena sprzedaży była by niższa niż cena zakupu...a tak oczywiście nie jest...)

po drugie:

nie wiem co masz na myśli ``towar z nielegalnych źródeł`` że niby ``spadło z TIR-a???``... to nie wódka,papierosy ani broń kolego...nie ma tu żadnych specjalnych licencji...a nie kupuje od MAVERA tylko ze szczebla wyżej czyli hurtu i to nawet nie we Włoszech...na wszystko jest faktura VAT...więc się nie ośmieszaj...

zacytowałeś jakieś paragrafy i chcesz to podczepić pod tą sytuacje, ale nijak to się ma do stanu rzeczywistego... rozumując po Twojemu to każda firma sprowadzająca towar zza granicy nie może ustalić sobie własnej ceny, bo musi się zapytać konkurencji ??? błagam....litości......))))

poczytaj sobie co to jest ``zakup wewnątrzunijny`` a potem coś pisz...

A najbardziej rozbawiło mnie to że napiszesz o ``niemożliwości łapania tyczkami DAIWA w Polsce``....aż oplułam monitor ze śmiechu Smile

Pomijam fakt że o DAIWIE nie masz zielonego pojęcia, bo nawet poprzekręcałeś nazwy tyczek.... a Yank`n Bank to jest 10-metrowy ``hit and hold`` lub ``Margin Pole`` no ale tego to już Ci Włosi w twoim lokalnym sklepiku nie powiedzieli...

A tutaj jest ``kącik humorystyczny`` :

``obrut``
``p.kruk ``
``śą ``
``wszystkim nowym osobą ``
``jak z kierownicą w anglji ``

Pablo · Gość

Witam
Szybkie pytania do wszystkich wypowiadających się prawników ( w cudzysłowiu oczywiście ):
1. Czy mam prawo pojechać np. do Niemiec, kupić nowy samochód w salonie np. w jakiejś promocji, przywieźć go do Polski i sprzedać ? Powiedzmy Opla. Czy przedstawiciel Opla na Polskę poda mnie do sądu ?
2. Czy mam prawo pojechać do Szwajcarii i kupić w hurtowni czekoladę Milka i sprzedać ją w sklepie spożywczym w Polsce ? Czy przedstawiciel Milki na Polskę poda mnie do sądu ?
itd., itp.
Coś mi się wydaje, że nie wszyscy są świadomi naszej przynalezności do Unii Europejskiej ? Poza tym nie wiem skąd ta krytyka Magnifici, czy innych ludzi handlujących sprzętem sprowadzanym z Europy. Powinniśmy się cieszyć, że rośnie konkurencja - po prostu będzie taniej. Ktoś napisał, że przedstawiciel firmy X sprzedaje tylko 100 tyczek, ma wielkie koszty utrzymania firmy i stąd ogromne marże. No cóż, to chyba trzeba zmienić myślenie i sprzedawać 500 tyczek z mniejszą marżą a w ogólnym rozrachunku mieć i tak wyższe zyski. Poza tym należy wspomnieć o przeginaniu z narzutami przez detalistów. Wędka w hurcie 1900 zł w detalu 2500 - hola-hola.
I ostatnia uwaga, żyjemy w wolnym kraju i każdy może sobie zrobić zakupy gdzie chce. Jak ktoś się boi o reklamację wędek sprowadzanych to niech sobie kupi w sklepie. i tyle na ten temat.
Nie mam żadnego zwiazku z ludźmi sprowadzającymi tyczki. Po prostu nie przeszkadza mi to ani trochę.

Gość

Zgadza się Pablo... bardzo dobrze wyjaśniłeś sytuację na przykładach...
Pozwól, że wyjaśnię Ci skąd się bierze ta krytyka...

Jest w Polsce ``Grupa Trzymająca Władzę`` Smile

czytaj dyktująca ceny poszczególnych markach sprzętu... To ``koledzy``... I gdy pojawia się na rynku ktoś nowy...a niedaj Boże sprzedaje taniej...to zaczyna się to co właśnie tutaj widać... mają oni swoich ``naganiaczy``... i innych przydupników, którzy na różne sposoby starają się oczernić, zastraszyć lub nawet powiedzieć, że sprzedaje chińskie i używane....

A prawda jest taka, że wielu juniorów, którzy łapali jakimiś ``krowimi ogonami`` mogło kupić porządne tyczki bo ich BYŁO NA TO STAĆ... a stwierdzenia takie że ``ceny dyktuje dystrybutor czy się to komuś podoba czy nie...`` obrazuje dokładnie o co tu chodzi....

Dodam tylko, że sprzedaliśmy też sporo Sensasa ale z tamtej strony jakiś ``dzikich`` ataków nie było...może trochę więcej wiedzy rynkowej, prawnej i kultury tam mają...

daniel28

Marco czegoś nie rozumiem, cofnę się trochę i zacytuje marco...

mk77

Przepraszam marco że się wtrące ale jakiś czas temu sam próbowałeś sprzedawać tyczki nowe i urzywane z jakiegoś włoskiego sklepu. I wtedy jakoś dobro dystrybutorów nie bardzo cie obchodziło to co sie teraz tak zmieniło że przeszkadza ci działalność magnifiki czyżby konkurencja za duża co?

uklej

Może ja coś dopiszę. Jeśli działalność naszej koleżanki Magnifici byłaby nielegalna, to sądzę że już miała by kilka pozwów do sądu. Myślę że tak nie jest, ale najlepiej zapytać o to nasza koleżankę (czy już dostała jakiś pozew) Gdybym to ja miał jedyną licencję na sprzedarz np robaków to procesował bym się np. z kimś kto by je kupował od kogos innego i sprzedawał taniej. Można też zapytać się koleżanki czy w związku z ta działalnością nie otrzymuje niemiłych e-maili od konkurencji lub telefonów od konkurencji. Jeśli tak to tylko by świadczyło, że nic nie mogą zrobić i chcą ją zastraszyć.
Ktoś pisał, że przedstawiciele nie zarobią bo Magnefica sprzedaje z rynku wtórnego czy jakoś tak. Wydaje mi się wręcz przeciwnie. Tyczka to tylko jeden element wędkarstwa wyczynowego. Do tego trezba kupić podbieraki, haczyki żyłki zanęty itd. Im więcej ludzi będzie łowić tym więcej innego i różnego sprzętu będzie sprzedawane.
Ogólnie uważam za duży błąd że nasz kraj ma po jednym przedstawicielu danej firmy. Gdyby było ich więcej to ceny by były niższe.
Ja naszą koleżankę (myślę że się nie obrazi ) widzę w kategorii takiego handlarza samochodów. Jeździ i kupuje dany sprzęt i go sprzedaje. Czy to jest zabronione ??
Wiem, że co niektórzy mają wiele przeciw takiej działalności, no ale jak ktoś dostaje sprzęt i zanęty z klubu to musi piszczeć niestety.
Czy nikt nie zauważył że czołówka GPP to te same nazwiska. Czemu ? Sądzę że w dużej mierze chodzi o kasę, a skąd ta kasa, a głównie z nas bo mu kupujemy sprzęt na którymś ktoś zarabia, a nas na takie koszty nie stać.

marco · Gość

No tak jak myślałem. Pani Asia zna się i umie obrażać ludzi. Jednak ja jestem twardą bestią i nic sobię z tego nie robię. My Polacy po wejściu do UNI myślimy, żę wszystko nam wolno. Oczywiście wzór bierzemy od polityków, ale tak nie jest. Po wejściu naszego kraju do UE jesteśmy zobowiązani do stosowani norm i praw unijnych, w tym prawa Handlu w obrębie UNI. Pisanie o sprowadzeniu jednego samochodu, lub kilku czekolad ma się nijak do przedstawionego problemu. Ja mogę się jedynie cieszyć z podjęcia "rękawicy" i próby dyskusji- choć Pani Asia "pluje na monitor" oczywiście ze śmiechu. Rozmawiałem na poruszony temat z kilkoma osobami związanymi ze świadkiem wędkarstwa wyczynowego (które ze wzglądu na poziom nie zabierają głosu na tym forum) i one przyznały mi rację.Jeżeli chodzi o Tyczki DAIWY to cały czas czekam, aż pani ASIA opisze ich różnicę wynikające z ich budowy i przeznaczenia. A pani ASIU mnie do bólu rozśmieszył film do którego podała pani link (jednak nie oplułem monitora) Każdy wędkarz z jakimś tam doświadczeniem zauważy różnice o których piszę, a które pani wytłumaczy.
Klijent łowi na tyczkę 11.5 metra na stawie. Tyczka o wyrażnej akcji progresywnej i topach nie spotykanych w europie ( ze względu na różnicę głębokości łowisk) zwanych POWER. W europie Power top lub kit znaczy top do kubka i proszę mi uwierzyć tak jest. I wielkość tej rybki, przedstawiając ten film nie wiem o co Ci chodziło bo napewno nie o tego karpika a już napewno nie o zalety roubasienne.
Daniel 28- po pierwsze Marek a nie pan a po drugie to oczywiście jestem za sprowadzaniem tyczek, tylko zgodnie z zasadami rynku i konkurencji. Ba uważam, że dla juniorów tyczki powinien dać związek lup sponsor. Może pani Asia za sponsoruje kilku polskich juniorów, lub jakąś drużynę występującą w pierwszej lidze? I na koniec. Droga pani Asiu, jeżeli ze względu na teksty, które piszę na tym forum- tak opluła Pani monitor (oczywiście ze śmiechu) to jestem w stanie rekompensaty odkupić nowy! I jeszcze jedno "Ignorantia iuris nocet"
pozdrawiam- rozbawiający do " plucia na monitor" marek bany

daniel28

Gość

do ``uklej``:

były 3 anonimowe telefony....i cała masa niemiłych mejli... pozwu jak nie było tak nie ma... i jeszcze raz powtarzam: .......... ............... NIE HANDLUJEMY UŻYWANYM SPRZĘTEM......TYLKO NOWE TYCZKI I KOMBAJNY....

a ``marco`` nasz ``Specjalisto``!!!
gość na filmiku łowił 12,7m a potem dołożył do 14,4 i do 16m, żeby pokazać jak sztywny jest SPECTRON nawet przy tej długości.... Ja używam DAIWY na codzień i nigdy ale to NIGDY nie zamienie jej na Mavera. Klienci, którzy nieraz przyjeżdżają do nas pomachać sobie różnymi tyczkami jak pomachali DAIWA Exceler Advanced to przechodziła im ochota na kupowanie innych tyczek...Powiedziałam mężowi, żeby przestał im pokazywać Daiwy bo nic nie sprzedamy....hehehe Smile

i jakoś nie byli zainteresowani akcją ``progresywną````agresywną`` lub ``pasywną`` liczyło się: waga-wyważenie-sztywność-szata graficzna i zawartość pakietu...dostępność części zamiennych...itd

A odnośnie kwestii prawnych to nie pytaj kolegów tylko prawnika lub dobrego księgowego (my mamy profesjonalne biuro rachunkowe).

I zrób coś z tą ortografią lub przyślij mi szmatki do wycierania monitora...(adres masz w zakładce ``o sklepie/kontakt`` na naszej stronie...

Najnowsze hity:
`` po wejściu do UNI myślimy``
``mnie do bulu rozśmieszył film ``
`` dać związek lup sponsor``
więc raczej dziennikarzem nie jesteś....a jeśli tak to...........ooooooops !!!

mw

Magnifico - tak trzymać.

Przydupniaki Exclamation

- trafne określenie Laughing

marco · Gość

Przepraszam zapomniałem! Dziękuję, że pani nie nazwała mnie komunistom(już tak się zdarzyło) tylko zostałem podejrzany o udział w "grupie trzymającej władzę".
Jestem dziennikarzem i być może, rzeczywiście przyczyniłem się do wysłania RYWINA do MICHNIKA ale nawet jak tak było to już zapomniałem. Zawsze oddany i trzymający z wladzą -marek. pozdrawiam

bruno77

Witam. Mam zamiar zacząć w przyszłym roku zabawe z tyczką, ale nie stać mnie na zakup nowego super sprzętu.Czy to oznacza, że muszę z tego powodu pozostać w domu i zaniechać zabawy?
Otóż nie, będę szukał używanej tyczki i nie rozumiem dlaczego ktoś to neguje. Totalna bzdura!