FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

matchless

Koledzy mam do Was pytanie. Co działa nie tak, że firma Daiwa w Polsce jest tak słabo widoczna, szczególnie w kontekście wyczynu? Will Raison dosyć mocno promuje markę, firma jest obecna w kraju jednak jest tak hermetyczna, że trudno cokolwiek u nich kupić. Kontakt zerowy, każde zapytanie ignorują. Raz, jakiś rok temu uzyskałem odpowiedź z prywatnego maila. W nowym katalogu na 2015 zero tyczek, batów, sprzętu wyczynowego. Pytając o ceny klient jest całkowicie ignorowany. Kupowałem przez Szkocję odległościówkę i kołowrotek, bez problemów. Nie podobało mi się kilka kwestii - wymienili na nowy sprzęt. Wysyłam maila do przedstawiciela w PL - totalna ignorancja. Po co w takim razie firma prowadzi sprzedaż w kraju, skoro nie ma zamiaru nic sprzedać? Po cholerę na targi zapraszają Willa Raisona, skoro mają w dupie wyczynowców? Albo ktoś nie potrafi prowadzić tego biznesu, albo jest na tyle bogaty, że nie musi nic sprzedawać. Według mnie firma jawnie traci klientów i ktoś powinien się nieźle zastanowić nad zmianą przedstawiciela bo ten obecny jest nieudolny. Nie potrafią się w ogóle sprzedać, co widać ewidentnie po tym jak wiele osób posiada tyczki czy inne produkty Daiwy w Polsce. A szkoda, bo są pozycje, które na prawdę jakością biją na głowę konkurencję.

STEFAN..K

a to to niby co?
[link widoczny dla zalogowanych]
Jakiś czas temu sprzedało się sporo tyczek Daiwy(ówczesna seria SR) w Polsce bo cena była naprawde niezła w stosunku do towaru a później dystrybutor podniósł ceny i się skończyło. Co do serwisu i podejścia nie mam pojęcia jak funkcjonuje bo nic z Daiwy nie mam.

Disek

Można sporo poczytać o serwisie tej firmy. Rzeczy trzeba wysyłać za zachodnią granicę do serwisu, a przynajmniej takie opinie krążą po internecie. Daiwa produkuje naprawdę fajny sprzęt wędkarski tylko nigdzie nie można go dostać - mowa oczywiście o wyczynowym sprzęcie bo spinningowego jest multum (kołowrotki i wędki spinningowe to w sumie jedne z najlepszych na rynku), a i coraz więcej karpiowego. Wyczynowy nie wiadomo dlaczego nie jest w naszym kraju dobrze promowany. Na targach pewnie można będzie się zapytać - chętnie bym poczytał relację i informacje na ten temat zdobyte od przedstawiciela w naszym kraju.

matchless

MarekMach

Nie wiem czy kolega Grzegorz wybiera się na Rybomanie do Poznania, gdyż jak zapewne wiesz DAIWA też ma tam być.
Jeżeli sie nie wybierasz to ja chętnie ich zapytam co jest grane, bo faktycznie-
Moim pierwszym kombajnem miała być właśnie daiwa (zaraz po zeszłorocznej rybomanii)- "miała być" ale niestety, nie uzyskałem żadnych informacji na temat sprzętu który chciałem u nich zakupić.
Z racji tego, że w kwesti zakupów jestem trochę nerwowy, na tym moja krótka przygoda ze sprzętem tej firmy się zakończyła.

Pozdrawiam.

matchless

Tak, wiem, że będą na rybomanii. Nie jestem pewny natomiast czy ja będę mógł się tam znaleźć. Generalnie chciałem uzyskać jakieś informacje od innych, jak widać doświadczenie masz Marku podobne.

klubd70

Witam!!!
Po co ci dystrybutor na Polskę.
Jak chcesz być lub jesteś w temacie Daiwa PL, to w naszym kraju kupisz wszystko bez łaski przedstawiciela.
Oto przykład:
Sklep internetowy MAXFISH lub nick Allegro "troć szczecin"
Mają cały asortyment wyczynowy aktualnie dostępny w dystrybucji niemieckiej i szkockiej!!
Ceny tyczek w funtach na stronie DAIWA.UK, a w "troci" do negocjacjii i zapewniam, że będzie dużo taniej i szybciej
Pozdrawiam!!

matchless

Troć Szczecin - MAX FISH ściąga produkty poprzez dystrybutora Daiwy w Polsce.

[link widoczny dla zalogowanych]

Poza tym, żeby cokolwiek kupić trzeba pisać, dzwonić, prosić się. Jakby człowiek cofnął się 30 lat wstecz i próbował kupić pralkę czy nowe jeansy. Przecież dziś mamy strony, mamy sklepy internetowe. Dlaczego Sensas potrafi stworzyć 2-3 sklepy ściśle powiązane z polską dystrybucją, ceny są oficjalnie podane, wszystko można kupić od ręki? Skoro MAX FISH oferuje pełny asorytment Daiwy to dlaczego o tym nie wiem? Widywałem co jakiś czas kilka rzeczy na allegro ale nic poza tym. Na stronie internetowej brak produktów, brak cen. Czy jako potencjalny nabywca muszę wydzwaniać wszędzie, pisać maile i wiecznie oczekiwać na odpowiedzi? Przecież nie kupuję towaru luksusowego typu Rolce Royce.

inrzynier

Po pierwsze - jest Daiwa Szkocka i Daiwa Cormoran czyli chyba niemiecka. Są też dwa katalogi.
Mnie interesuje Daiwa szkocka czyli [link widoczny dla zalogowanych] wybieram sobie produkt na tej stronie i przechodze do nastepnego kroku czyli złożenia zamówienia.

Wchodze na daiwasports.pl --- strefa klienta --- nasi partnerzy --- wybieram region i najbliższy sklep --- wchodze do sklepu i mówię że chce kupic to i to --- telefon do daiwy --- acha ok --- sprzęt będzie za x czasu. --- i już poszło zamówienie.

Daiwa ma swoje przedstaicielstwo w Polsce ale nie współpracuje z klientem bezpośrednio.

Pytacie dlaczego nie ma daiwy po sklepach - bo daiwa to nie jaxon czy mikado, w tej firmie nie ma oferty dla zwykłych wędkarzy.

O jakości spzrętu nie będę chyba pisał, firma aspiruje do najlepszej na świecie. Gwarancja? Wiadomo, jaxon będzie szybszy.

enzo

Inrzynier, wszystko ok do momentu telefonu do Daiwy ( oczywiście jak się dodzwonisz ) , przerabiałem zakupy i reklamację - dla mnie porażka. Sprzęt mają naprawdę dobry i w rozsądnych cenach ale logistyka - masakra. Moim zdaniem nie ogarniają tego, 4 przedstawicieli na Polskę to raczej za mało, znajomy w ubiegłym roku złożył zamówienie ,po 60 dnia ciągłych telefonów, e mail , bardzo wkur.... napisał bezpośrednio do Niemiec, już następnego dnia rano był telefon ( przeprosiny i po co dlaczego itp.) Moim zdaniem Daiwa w Polsce ma delikatnie mówiąc bałagan logistyczny o którym tak naprawdę w Niemczech nie wiedzą a że towar się sprzedaję to niby jest wszystko ok. Ja osobiście kupuję Daiwe w Niemczech lub UK , jeśli towaru nie było na sklepie najdłużej czekałem 3 dni, w Polsce popytajcie ( są przedstawicielami na Polskę powinni mieć w magazynach przynajmniej 1, 2 sztuki a nie każdy sprzęt sprowadzać na zamówienie )

matchless

enzo

Przypomniało mi się jak jakiś czas temu rozmawiałem z właścicielem dużego sklepu wędkarskiego na Śląsku, który również miał problemy z przedstawicielstwem Daiwy na Polskę, dotarł do Vice prezesa lub Prezesa Daiwy na Europę w Niemczech i od tego czasu już nie ma problemów Laughing

z tego co pamiętam to ten prezes był z pochodzenia Polakiem, ponoć wyjechał jako dziecko do RFN Smile

to tak na marginesie, szkoda że taka duża firma tak traktuję handlowców i kupujących.

inrzynier

Chłopaki, jednej rzeczy nie rozumiem, w jakim celu Wy, jako klient detaliczny dzwonicie do przedstawicielstwa Daiwy? Po co chcecie się z nimi kontaktować?
Matchless, piszesz że chcesz spytać o cenę, podaj mi proszę kod towarowy produktu to może pomogę. Poza tym wyżej ktoś napisał- Sklep Max Fish, pytasz przez Allegro lub dzwonisz. Ceny masz na internecie również.

Katologi są chociażby na stronach daiwy. Możesz też sobie pdf ściągnąć i wydrukować.
Katalog w wersji papierowej jest dla sklepu, daiwa im go wysyła po nowym roku. Nie będą przecież każdemu katalogu do domu wysyłać, to nierealne.

Matchless, piszesz że jest problem z dostępnością sprzętu. Dwa razy w roku są targi, najbliższe za dwa tygodnie w Poznaniu, jak stać cię na tyczkę daiwy to chyba nie jest dla ciebie problemem podjechanie i obejrzenie na żywo tych zabawek? Mavera czy Colmica kupisz w centrum Wędkarskim ok, ale Connoisieur a to dopiero 5 czy 6 model od góry w packu dla zawodnika kosztuje grubo ponad 10tys. złotych. W tej cenie kij z regglassa jest juz topowy. To jest ta różnica. Z reszta wędek ze średniej i wyższej pólki jest podobnie. Sensas jest na uprzywilejowanej pozycji w tym kraju bo to juz uznana marka od wielu lat.

Ludzi nie stać na Daiwę dlatego nie ma jej produktów, dlatego się nie spzredaje. Konsekwencją jest towar na zamówienie. Sam piszesz że masz jakiegoś Tournamenta więc dla chcącego nic trudnego?

kerukam

Wywołany do tablicy jako jeden z nielicznych( przynajmniej na mazowszu) użytkowników tyczek Daiwa.
Swoją przygodę z "wyczynem" rozpocząłem w 2010 r.Wybór padł na Daiwę z uwagi na renomę i zaufanie sprzętu spiningowego tej firmy. Podejmując decyzję o zakupie pierwszej tyczki wybór marki był intuicyjny. Nie posiadając żadnej wiedzy "wyczynowej" ani doradców, w internecie znalazłem namiary na przedstawicielstwo Daiwy na Polskę. W rozmowie dowiedziałem się, że osprzęt należy zamawiać poprzez sklepy wędkarskie do których zaglądaja przedstawiciele handlowi, natomiast tyczki i elementy bezpośrednio w przedstawicielstwie.W siedzibie przedstawicielstwa była i nadal jest możliwość umówienia się i fizycznego obejrzenia oferowanych tyczek (mają długie pomieszczenie).
Przez te 5 lat wielokrotnie w ten sposób zamawiałem i kupowałem tyczki, topy i elementy. Procedura jest zawsze ta sama. Mail lub telefon ( lepiej telefon),zamówienie i za 2-3- tygodnie przyjeżdża paka ze Szkocji kurierem pod dom.Należy przy kurierze sprawdzić dokładnie stan. Zdarzyły mi się uszkodzone elementy.Ale spokojnie, towar ubezpieczony , po tygodniu miałem kasę na koncie.
Co do serwisu no to tylko przez Szkocję . Ale nie zdarzyło mi się reklamować uszkodzenia z winy producenta.A uszkodzenia powstałe z własnej winy lepiej powierzyć do naprawy naszym fachowcom.
Podsumowując:
Jak ktoś chce łowić na Daiwę to jest to wykonalne(czego jestem przykładem).
Trochę cierpliwości należy posiadać.W przedstawicielstwie pracują tylko 2 sympatyczne dziewczyny bardzo obciążone obowiązkami. Daiwa w Polsce nie żyje z wyczynu, żyją z pozostałej braci wędkarskiej.
Ceny tyczek i topów kiedyś były na stronie ale z uwagi na ciągłe zmiany kursu funta zrezygnowali.
Dla stałych klientów ceny są sporo niższe niż na wyspach.(Właśnie robiłem zamówienie i porównywałem ceny).
W firmie przydałby się ktoś związany z wyczynem żeby to rozruszać.
Również przydałby się sklep internetowy.
Mimo drobnych trudności ja marki nie zmienię. Daiwa to Daiwa, polecam. Firma mnie nie sponsoruje,żeby była jasność.
Very Happy

edit-inrzynier nie przesadzaj- connoisseur w paku kosztuje ok 7 tyś

inrzynier

Licze topy 5 elementowe, takie potrzebuję u siebie

zreszta zalezy tez od paka

a może tez przesadziłem