FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Drennan1984

piszesz o tyczkach team baza a nie wiesz nic o ich konstrukcji -specjalista widzę w następnym temacie Smile

MBTic

Mierzej, masz racje ósmy i dziewiąty element sa esagonale. Tak jak napisałem, nie jestem specjalista- jednak chce zwrócić uwagę na mnogość firm produkujących tyczki. W Polsce teambazza, faps, CASINI, hydra to firmy mało znane. Zna je tylko DRENNAN, wszyscy już wiedza, ze brał udział w MP i łowił ukleje 6 metrowym kijem, podkreśla to w każdym temacie. Przeczytałem, ze jest mistrzem swiata w rzucie młotem, pchaniu konia, i oczywiście - jeżeli chodzi o UKLEJOWkI! Kochani sam CASINI zapytał sie czy mogę go poprosić o danie mu lekcji! To jest gość!
Mierzej za pomyłkę przepraszam i obiecuje Ci wizyte w sklepie u LUCIANO BAZZA podczas twojego pobytu we Włoszech. Napisz na priv. Marek

Drennan1984

MBTic

Drenano Masz racje. Nie ma sensu dyskutować! Po kilku latach nieobecności mogę jedynie stwierdzić, ze to forum sie nie zmieniło. Zawsze znajdzie sie ktoś, kto wie lepiej i wszystko. We Włoszech istnieje kilkanaście tysięcy klubów. W każdym regionie kilka lig. W mojej startuje 48 drużyn. Każdy region to inny sprzęt. Toskania- tu mieszkam to colmic, italica i TUBERTINI. Team BAZZA to Emilia romania. Nie napisałem, ze znam ten sprzęt, jeszcze raz powtórzę, chciałem zwrócić uwagę na fakt istnienia innych firm niż te znane w Polsce. Kilka lat temu podobnie było z sarfixem. Lowie sprzętem casiniego obecnie italica, mogę sie wypowiedzieć na temat jego sprzętu. Lowilem tubertinim i wdalszym ciagu posiadam większość rzeczy tej firmy. Zapraszam do przeczytania wywiadu, który przeprowadziłem z checco kilka lat temu. Matchfishing.pl
Teraz już kończę i przepraszam, ze namieszalem. Wracam do wędkowania i włoskiego forum. Drennan masz racje, Polska to niemoje realia. Bo jak ktoś łowienie 6 metrowym batem nazywa łowieniem uklejia! To ja czegoś tu nie rozumiem. Jeżeli macie pytania lub zamierzacie przyjechać do Włoch to zapraszam. Dajcie znać a pomogę djbaniak22@ yahoo.it
Wesołych świat!
Marek

chemfan1968

Jak zaczął się ciekawy temat to jest czujny agent drennan który potrafi szybko storpedować profesjonalne zagadnienia i dlatego poziom tego forum pozostaje dla początkujących i działu sprzedam.

Disek

Mimo, że dość przyjemnie się czytało (oprócz kilku błędów ale to tłumaczy zapewne nieobecność w kraju) to trochę dało się odczuć jednak stosunek wyższości. Nie znam wymienionych firm, jestem bardzo początkującym i nieobeznanym w temacie człowiekiem. Rynek firm w Polsce może i jest ubogi ale to chyba raczej wina producentów, którzy w nasz rynek nie chcą "wdepnąć". Sprawa z Colmic dla przykładu - jeden przedstawiciel olewał sprawę, osoba chcąca go zastąpić aby promować markę w kraju została przez producenta odrzucona z powodu braku zaufania pod tytułem "skończy się tak samo" ? O ile dobrze zrozumiałem temat, który śledziłem.
FAPS z kolei ? Dystrybucja raz jest, raz jej nie ma.
Sukces danej marki opiera się na zaufaniu i stabilności dystrybucji. Nawet przykład Mavera - nieprzerwanie od jakiego czasu w naszym kraju. Nie mam zamiaru robić reklamy ale osoba, która chce zacząć zabawę w wyczyn i trochę pieniędzy wydać nie kupi kija, o którym albo nic nie wie, albo ma świadomość, że jak zadzwoni do sprzedającego nawet z pytaniem o coś to nie spotka się z odpowiedzią "już się tym nie zajmuję, trzeba szukać za granicą". Bywają też sytuacje, że mimo iż w kraju jest osoba odpowiedzialna np. za serwis to łatwiej załatwić sprawę u zachodnich sąsiadów - bo oni się czują bardziej odpowiedzialni za markę firmy niż Ci u nas. I tutaj z kolei wkroczył element kolejny - odpowiedzialność.
Nikt mi nie powie, że przypadki nie chodzą po ludziach - z wędką różne rzeczy się mogą stać - nie stało się? Gratuluję - ale rzeczy losowe, nawet nagła zmiana atmosferyczna, porywisty wiatr itp. Wędka strzeli i jak serwis rozkłada rączki mówiąc, że nic z tego to choćby to była najlepsza wędka świata (którą jednak mogę złamać i kilka/kilkanaście tysięcy ma pójść w błoto) to wolę łowić gorszą (nie znaczy, że złą) wędką ale mieć jednak tą świadomość, że jak by coś się stało to wiem gdzie szukać części zamiennej (już nawet nie chodzi o gwarancję).

Myślę, że argument "zapraszam do sklepu we Włoszech, pokażę co i jak" jest fajny aby zapoznać się z takim sprzętem, ale niewiele więcej. Lekkomyślnym byłoby wydać kilkanaście tysięcy złotych na zakup wędki, do której części musielibyśmy kupować bezpośrednio we Włoszech lub je sprowadzać.

Naturalnie to tylko moja opinia - jak wspomniałem jestem amatorem z tyczką karpiową (o 2 wędkach jak wielka część naszego społeczeństwa mogę zapomnieć).
Niemniej chętnie poczytam o tych firmach i mam nadzieję, że jedna osoba o odmiennym zdaniu nie sprawi, że nagle ucichnie.

kerukam

Kolego MBTic, nie obrażaj się na całe środowisko forum za pojedyńczych forumowiczów.Poruszyłeś ciekawy temat , który zainteresował wielu.

Piszesz, że na zachodzie odchodzi się od wędzisk uniwersalnych. Ale zachód to nie tylko Włochy. Jak widać w moim podpisie jestem użytkownikiem tyczek produkowanych w Szkockim Wishaw. Po parametrach, własnościach użytkowych odnoszę wrażenie, że cała oferta szkockiej Daiwy to wędki uniwersalne.Dedykowane sa zasadniczo na brytyjski rynek karpiowy w związku z czym moc muszą mieć wytarczającą. Natomiast ich waga( większośč w granicach 800 gram ) oraz przyzwoita sztywność powoduje ,że można je chyba nazwać " zawodniczymi". Zamierzam do tego, że jest możliwe wyprodukowanie tyczki, która ogarnie ciężkie łowienie jak i finezyjne zawody.

A jak jest w przypadku tych mało znanych firm włoskich, ktore wymieniłeś?
Czy ich "wysokie,zawodnicze" modele dadzą radę na uciągach i komercji?

sircula

Chyba bardziej chciał kolega Marek błysnąć, że ma fajny sprzęt i pochwalić się znajomością kilku marek.Tak trochę nie wiem do końca co autor ma na myśli, i do kogo i o co ma pretensje, że pozwolę sobie zacytować dwa fragmenty.

Herman

Kolega MBTic rozpoczął bardzo ciekawy wątek! Dla mnie niezwykle cenne są wiadomości o tym jak wygląda rzeczywistość wędkarska na tzw. zachodzie. Nawet jeżeli mowa o sprzęcie kosztującym krocie to warto o tym rozmawiać, rozważać, zastanawiać się nad tym. To, że większości nie stać na topowy sprzęt to nie powód aby rozmawiać tylko o dwóch, trzech firmach z naszego rodzimego podwórka, a osoby chcące przedstawić jakąś inną "rzeczywistość" (może jednak lepszą i bardziej normalną?) posądzać o chęć szpanowania. Ja bym bardzo chciał aby Kolega MBTic (marco?) pisał jeszcze na forum o tyczkach i innych sprawach. Do tzw. zachodu jest nam niestety jeszcze bardzo daleko, również mentalnie.

adamp55kr

Również uważam, że temat powinien być kontynuowany. Ograniczenie się do dyskusji i prezentacji sprzętu popularnego u nas , to tak jakby na forum motoryzacyjnym nie pisać o markach Ferrari , Bugatti itp. Myślę, że forum powinno dążyć do rozwoju dyscypliny spławikowej , a bez informacji o trendach i nowościach topowych firm tego nie osiągniemy. Kolego Marku - proszę o dalsze informacje.

xStachu

Fajnie się to czytało, mam nadzieję, że za X lat w Polsce wyczynowy sprzęt (nie tylko włoski) będzie łatwiej dostępny.

Drennan1984

STEFAN..K

Ten gosc już dawno na tym forum pod innym nickiem napisał pełno bzdur.Dziwie się ludzią że odpisuja na takie bzdety i tłumacza się. Gosc w życiu nie widział na oczy zawodów wędkarskich w Polsce. Niech przyjedzie na najblizsze Grand Prix do Bydgoszczy to zobaczy czym łowi polska czołówka na kanale -właśnie tyczkami kanałowymi bo niby co to za kije Sensasy 84, 85, Mivardi 11000, czy 13000 i tak dalej. Sa to wedki które w niczym nie odbiegają lub sa lepsze od podanych włoskich sa tak samo sztywne, tak samo lekkie i tak samo szybkie.